Serwis www.niedziela.be używa plików Cookies. Korzystając z serwisu bez zmiany ustawień przeglądarki wyrażasz zgodę na ich użycie. Aby poznać rodzaje plików cookie, cel ich użycia oraz sposób ich wyłączenia przeczytaj Politykę prywatności

Headlines:
Belgia: Pogoda na 8 maja
Belgia: Uzbrojeni złodzieje obrabowali sklep spożywczy w Waterloo
Polska: Wakacje kredytowe podpisane. Kiedy zawieszenie pierwszej raty?
Polska: Nareszcie! Sprawdź, o ile i od kiedy wzrosną alimenty
Belgia: Zadźgał 17-latkę. Minęło ćwierć wieku. Teraz go aresztowano
Polska: Uwaga, grasują oszuści. Pukają do drzwi i bezprawnie pytają o nasze piece
Polska: Ortopeda, kardiolog, dentysta. Pacjenci nie przychodzą. Plaga w szpitalach i przychodniach
Belgia: Pożar w pralni w Saint-Gilles
Niemcy: Protesty po ataku na europosła
Słowa dnia: Ik heb je gemist!

Belgia, sport: Dziwny dzień belgijskich klubów w europejskich pucharach. Cztery remisy!

Belgia, sport: Dziwny dzień belgijskich klubów w europejskich pucharach. Cztery remisy! Fot. Shutterstock, Inc.

Cztery mecze, cztery remisy - tak wygląda bilans belgijskich klubów po pierwszej kolejce fazy grupowej Ligi Europy i Ligi Konferencji.

W bardziej prestiżowej Lidze Europy Union Saint Gilloise zremisował na własnym terenie z Toulouse 1-1. Najpierw gola dla gości zdobył pod koniec pierwszej połowy z rzutu karnego Thijs Dallinga. W drugiej częsci gry wynik na 1-1 ustalił Mohamed Ammura.

W fazie grupowej Ligi Konferencji Belgia ma aż trzech reprezentantów: Club Brugge, KAA Gent oraz KRC Genk. Także mecze tych drużyn zakończyły się remisami - i w żadnym przypadku nie był to remis bezbramkowy.

Club Brugge zremisował 1-1 na własnym terenie z Beskitasem. Bramki padły dopiero w końcowej fazie meczu: w 77. minucie prowadzenie ekipie z Gandawy dał Hans Vanaken, a w 88. minucie wyrównał Cenk Tosun.

Gent zmierzyło się w pierwszej kolejce z Zorią Ługańsk. Ukraiński zespół był, przynajmniej na papierze, gospodarzem tego spotkania. Ze względu na rosyjską agresję na Ukrainę mecz rozegrano jednak w Lublinie.

Także w tym spotkaniu, zakończonym remisem 1-1, oba gole padły w drugiej części gry. W 67. minucie bramkę dla Gent zdobył Hugo Cuypers, ale już trzy minuty później wyrównał Eduardo Guerrero.

Spotkanie KRC Genk z Fiorentiną rozpoczęło się spektakularnie. W pierwszych 23 minutach kibice zobaczyli trzy bramki. Najpierw gola dla gości z Włoch strzelił Luca Ranieri, potem wyrównał Andi Zeqiri, a następnie Ranieri znów dał Fiorentinie prowadzenie.

W drugiej części gry było spokojniej, ale dzięki trafieniu Marka McKenzie belgijski klub zdobył jeden punkt. Przy odrobinie szczęścia mogło być nawet 3-2 dla KRC Genk, bo po strzale Tolu piłka uderzyła w słupek.

22.09.2023 Niedziela.BE // fot. Shutterstock, Inc.

(łk)

Dodaj komentarz

Kod antyspamowy
Odśwież