Serwis www.niedziela.be używa plików Cookies. Korzystając z serwisu bez zmiany ustawień przeglądarki wyrażasz zgodę na ich użycie. Aby poznać rodzaje plików cookie, cel ich użycia oraz sposób ich wyłączenia przeczytaj Politykę prywatności

Headlines:
Niemcy: Coraz więcej ataków na dziennikarzy
Polska: Trwa kontrola szczepień. Ma ustalić liczbę niezaszczepionych dzieci
Belgia: Pożar stodoły. Zginęło 40 owiec i 55 jagniąt
Polska: Najbliższa niedziela... i palmowa, i handlowa
Belgia, Bruksela: W marcu bezrobocie stabilne
Belgia, biznes: Na giełdzie znów spadki. „To przez Trumpa”
PRACA W BELGII: Szukasz pracy? Znajdziesz na www.NIEDZIELA.BE (czwartek 10 kwietnia 2025, www.PRACA.BE)
Belgia: Ofiara eksplozji w Brugii oskarżona o handel kokainą
Polska: Już ostrzegają. Kleszcze przebudziły się wcześniej. Tak ich na pewno nie usuwaj
Belgia, praca: Belgijscy pracownicy „najwierniejsi w Europie”?

Belgia, sport: „Nie mogę w to uwierzyć!”. Sukces Belga w Paryżu

Belgia, sport: „Nie mogę w to uwierzyć!”. Sukces Belga w Paryżu Fot. Shutterstock, Inc.

Nie był faworytem, ale odniósł jedno z najważniejszych zwycięstw w karierze. Belgijski tenisistka Zizou Bergs pokonał w pierwszej rundzie French Open faworyzowanego Chilijczyka Alejandro Tabilo.

Dla 24-letniego Belga był to debiut w turnieju głównym na kortach Rolanda Garrosa. Pochodzący z Limburgii zawodnik trafił na silnego rywala, który jeszcze niedawno imponował formą. Tabilo to 25. rakieta świata, a Bergs jest sklasyfikowany w światowym rankingu ATP dopiero na 102. pozycji.

O Tabilo było niedawno głośno, bo w prestiżowym turnieju w Rzymie pokonał samego Novaka Djokovica. Serb nie miał z Tabilo większych szans, bo przegrał gładko 2-6, 3-6. W stolicy Włoch Chilijczyk dotarł aż do półfinału i przed paryskim turniejem mógł być pełen optymizmu.

W pierwszej rundzie wylosował przecież gracza spoza pierwszej setki rankingu. I to w dodatku takiego, który jeszcze nigdy w karierze nie awansował do drugiej rundy turnieju wielkoszlemowego.

Bergs pokazał jednak charakter i wygrał z Tabilo w czterech setach: 3-6, 7-6, 6-2, 6-2. W drugim secie 24-letni Belg obronił aż sześć piłek setowych.

W kolejnej rundzie rywalem Bersa będzie Niemiec Maximilian Marterer, zajmujący w rankingu ATP miejsce 101 - czyli tuż przed Bergsem. Zapowiada się więc, przynajmniej w teorii, bardzo wyrównane spotkanie.

Na razie 24-latek cieszy się z wygranej w pierwszej rundzie. To już jego czwarte zwycięstwo w Paryżu w ciągu tygodnia, bo do turnieju głównego Belg przedzierał się przez trzystopniowe kwalifikacje.

- Nie mogę w to uwierzyć. To moje pierwsze w karierze zwycięstwo w czterech setach i pierwszy awans do drugiej rundy turnieju wielkoszlemowego - powiedział po niedzielnym spotkaniu Bergs, cytowany przez dziennik „Het Laatste Nieuws”.


27.05.2024 Niedziela.BE // fot. Shutterstock, Inc.

(łk)

Last modified onponiedziałek, 27 maj 2024 16:06

Dodaj komentarz

Kod antyspamowy
Odśwież