Serwis www.niedziela.be używa plików Cookies. Korzystając z serwisu bez zmiany ustawień przeglądarki wyrażasz zgodę na ich użycie. Aby poznać rodzaje plików cookie, cel ich użycia oraz sposób ich wyłączenia przeczytaj Politykę prywatności

Headlines:
Flandria: 25 potencjalnych oszustów rozpoczęło studia medyczne!
Ponad 2 tys. darmowych drzew dla mieszkańców Antwerpii!
Belgia: Ponowny wzrost wskaźnika zatrudnienia
Belgia, praca: Oni najczęściej bez pracy
Belgia: Kobiety pożyją dłużej. To duża różnica?
Słowa dnia: Uurtje-factuurtje
PRACA W BELGII: Szukasz pracy? Znajdziesz na www.NIEDZIELA.BE (piątek,12 września 2025, www.PRACA.BE)
Belgia ostrzega obywateli przebywających w Nepalu
Polska: Kranówka za grosze w restauracji. Sprawa dotarła do Sejmu
Królowa Belgii wzywa do globalnej polityki żywnościowej
Lukasz

Lukasz

Website URL:

Słowo dnia: Woede

Lepiej za często jej nie doświadczać, ale czasem jednak człowiek się mocno zdenerwuje… Woede to w języku niderlandzkim wściekłość.

Słowo to, w zależności od kontekstu, można też przetłumaczyć jako gniew lub furię. Boosheid to nieco łagodniejsze określenie, tłumaczone przeważnie jako złość, zdenerwowanie.

Ktoś może wybuchnąć gniewem (in woede uitbarsten/ontsteken), aż drżeć ze wściekłości (van woede trillen) lub doświadczyć ślepej furii (blinde woede). Gniew albo wściekłość można też powstrzymać, opanować (de woede bedwingen).

Rozwścieczyć kogoś, doprowadzić kogoś do wściekłości lub furii to iemand tot woede brengen. Niektórzy wolą gniew stłumić (woede onderdrukken), inni wolą mu dać ujście (woede loslaten). Niestety zdarza się, że ktoś wyładowuje gniew na kimś innym (woede op iemand afreageren).

Wybuch gniewu to woede-uitbarsting, atak szału to woedeaanval, zaś woedereactie to reakcja przepełniona wściekłością, nerwowa reakcja.

Od rzeczownika woede możemy też utworzyć przymiotnik woedend (wściekły, zły, mocno zdenerwowany). „Hij is vaak woedend” oznacza, że „on często jest wściekły”, „on często się wścieka”.

Podobne znaczenie do woedend ma woest (gwałtowny, dziki), furieus (wściekły, przepełniony furią) i razend (rozwścieczony, w szale).

Wymowę słowa woede usłyszymy TUTAJ.

Więcej słów dnia


25.08.2025 Niedziela.BE // fot. Shutterstock, Inc.

(łk)

Belgia: Aż tylu młodych rowerzystów korzysta z telefonów. „Bardzo groźne”

Jazda rowerem połączona z przeglądaniem mediów społecznościowych na smartfonie albo pisaniem wiadomości na WhatsApp? Wielu młodych mieszkańców Belgii tak robi - choć to bardzo niebezpieczne.

Ponad połowa (53%) mieszkańców Belgii w wieku od 15 do 19 lat przyznała, że w trakcie jazdy na rowerze rozmawia przez telefon. Jeszcze więcej, bo prawie dwie trzecie (65%) młodych Belgów sprawdza w trakcie jazdy rowerem media społecznościowe lub pisze wiadomości na smartfonie.

Ankietę na ten temat przeprowadził Belgijski Instytut Bezpieczeństwa Drogowego VIAS. Wzięło w niej udział 1,5 tys. ludzi. Wyniki ankiety omówiono między innymi w portalu internetowym dziennika „Het Laatste Nieuws”.

Z badania VIAS wynika również, że połowa młodych mieszkańców Belgii jeździ wieczorem lub w nocy rowerem bez odpowiedniego oświetlenia, a ponad jedna czwarta (28%) - pod wpływem alkoholu.

Korzystanie z telefonów w trakcie jazdy rowerem jest w Belgii zakazane. Obowiązują tu te same zasady, co w przypadku kierowców samochodów. Za pisanie wiadomości na smartfonie czy trzymanie telefonu przy uchu w trakcie jazdy rowerem grozi mandat w wysokości 174 euro.

Jeszcze istotniejszym argumentem za tym, by na rowerze nie przeglądać mediów społecznościowych i nie dzwonić w trakcie jazdy jednośladem, jest argument bezpieczeństwa. Patrząc w ekran, nie widzimy dokładnie sytuacji na drodze, co grozi upadkiem, przeoczeniem znaku lub świateł, a nawet zderzeniem z innym pojazdem. To bardzo groźne, a skutki mogą być tragiczne.


25.08.2025 Niedziela.BE // fot. Shutterstock, Inc.

(łk)

  • Published in Belgia
  • 0

Belgia, Flandria: Brakuje nauczycieli. Tutaj najgorzej

O tym, że szkoły w Belgii borykają się z brakami kadrowymi, mówi się od dawna. Potwierdzają to najnowsze dane z Flandrii i Brukseli.

W niderlandzkojęzycznym systemie edukacji w Belgii brakuje aż 3,7 tys. nauczycieli - poinformował portal vrt.be. Flandria to północna, niderlandzkojęzyczna część kraju. Edukacja niderlandzkojęzyczna jest też możliwa w Regionie Stołecznym Brukseli, oficjalnie dwujęzycznym (francuski i niderlandzki).

To właśnie w stolicy sytuacja pod tym względem wygląda najgorzej. W brukselskich szkołach niderlandzkojęzycznych braki kadrowe są wielkie. W szkołach podstawowych brakuje tu aż 10% kadry nauczycielskiej, a w szkołach średnich 7%.

Kiepsko wygląda to także w okręgu Halle-Vilvoorde wokół Regionu Stołecznego Brukseli, a także w dużych flamandzkich miastach, takich jak Antwerpia i Gandawa. Braki w kadrze nauczycielskiej w tych dwóch miastach są na poziomie około 4%, wynika z danych flamandzkiego ministerstwa edukacji.

Według obecnych flamandzkich władz oraz wielu dyrekcji tutejszych szkół jedną z głównych przyczyn braków kadrowych w placówkach oświatowych jest zbyt wielkie obciążenie nauczycieli tzw. „innymi zadaniami”.

Nauczyciele muszą poświęcać wiele czasu np. na zajęcia pozalekcyjne, opiekę pedagogiczną, szkolenia i kursy, administrację, wprowadzanie do zawodu nowych nauczycieli albo np. pomoc przy prowadzeniu szkolnej biblioteki.

Flamandzkie ministerstwo edukacji zapowiada działania, które mają to zmienić. W efekcie pracujący obecnie nauczyciele będą mogli prowadzić w tygodniu więcej lekcji, co powinno przełożyć się na zmniejszenie problemów kadrowych.


25.08.2025 Niedziela.BE // fot. Shutterstock, Inc.

(łk)

Belgia: Tylu „nowych Belgów” to Polacy

W pierwszych pięciu miesiącach tego roku belgijskie obywatelstwo uzyskało w wyniku naturalizacji ponad 26 tys. ludzi.

Największą grupę „nowych Belgów” stanowili obywatele innych państw europejskich (10 tys.) - wynika z danych udostępnionych na stronie internetowej Belgijskiego Urzędu Statystycznego Statbel.

Około 7,5 tys. ludzi, którzy uzyskali belgijskie obywatelstwo w okresie od początku stycznia do końca maja 2025 r., pochodziło z Afryki, a ponad 6 tys. z Azji.

Wsród „nowych Belgów” europejskiego pochodzenia największą grupę stanowili ludzie pochodzący z Rumunii (prawie 1,7 tys.), Turcji (1,1 tys., Statbel zalicza Turcję do państw europejskich), Włoch (ponad tysiąc) i Francji (ponad 900).

Także Polaków, decydujących się na przyjęcie belgijskiego obywatelstwa, jest sporo. W pierwszych pięciu miesiącach tego roku na taki krok zdecydowało się 865 ludzi pochodzących z Polski. Polacy stanowili zatem około 3,3% wszystkich „nowych Belgów” z tego okresu.

W całym ubiegłym roku obywatelstwo Belgii w wyniku naturalizacji uzyskało około 60,1 tys. ludzi. W tej grupie było 2.044 ludzi pochodzących z Polski (3,4%). Ponad jedna trzecia „nowych Belgów” (22 tys.) pochodziła wtedy z innych niż Belgia państw europejskich.


24.08.2025 Niedziela.BE // fot. magr80 / Shutterstock.com

(łk)

  • Published in Belgia
  • 0
Subscribe to this RSS feed