Serwis www.niedziela.be używa plików Cookies. Korzystając z serwisu bez zmiany ustawień przeglądarki wyrażasz zgodę na ich użycie. Aby poznać rodzaje plików cookie, cel ich użycia oraz sposób ich wyłączenia przeczytaj Politykę prywatności

Headlines:
Belgia: Tutaj co drugie mieszkanie za mniej niż 160 tys. euro
Belgia: Troje dzieci pod jednym dachem? To rzadkość
Belgia: Kierowcy furgonetek zbyt często rozpraszani są przez smartfony
Belgia, biznes: Ponad 6 tys. bankructw w tym roku. To dużo?
Belgia: Strefy bezemisyjne niesprawiedliwe?
Belgia, Flandria: Tutaj najwięcej „singli”
Niemcy: Inflacja osiągnęła najniższy poziom od października
Belgia: Organizacje potępiają przesyłki przez port w Antwerpii do Izraela
Słowo dnia: Kampeerterrein
PRACA W BELGII: Szukasz pracy? Znajdziesz na www.NIEDZIELA.BE (niedziela 13 lipca 2025, www.PRACA.BE)
Lukasz

Lukasz

Website URL:

Belgia: Tyle kin jest w Belgii

Rynek kinowy w Belgii nie jest wielki, a liczba działających kin nie jest imponująca. W 2022 r. w liczącej około 11,7 mln mieszkańców Belgii było jedynie 76 kin.

Branża kinowa nie ma łatwo, i to na całym świecie. Nie dość, że ludzie coraz chętniej oglądają filmy i seriale w domach, korzystając z coraz większej oferty platform streamingowych, to jeszcze mieliśmy niedawno pandemię.

Wielu obawiało się, że wprowadzone w trakcie pandemii obostrzenia doprowadzą do masowych bankructw kin. Dzięki rządowej pomocy finansowej w ramach pakietów antykryzysowych do katastrofy w tej branży nie doszło, a liczba kin nie zmniejszyła się znacząco.

W 2019 r., a więc w ostatnim roku przed pandemią, w Belgii działało 80 „obiektów, których główną aktywnością jest wyświetlanie filmów w sali projekcyjnej”. Taką definicję kina stosuje Belgijski Urząd Statystyczny Statbel, publikujący co roku dane na temat liczby kin w Belgii. Trzy lata później kin było niewiele mniej, bo wspomniane 76. 

Kina w Belgii to często wielkie obiekty z licznymi salami projekcyjnymi, czyli tzw. multipleksy. Według portalu statista.com w 2022 r. w Belgii było 505 sal kinowych. Na jedno kino przypadało więc aż 6,6 sal.

Dla porównania: w Polsce w 2022 r. działały 532 kina (według polskiego Głównego Urzędu Statystycznego GUS), a liczba sal kinowych wyniosła 1.512 (według statista.com). W Polsce jest zatem więcej mniejszych kin, a średnia liczba sal w jednym obiekcie to 2,8. 

24.02.2024 Niedziela.BE // fot. Shutterstock, Inc.

(łk)

Belgia: Jak często chodzimy do kina?

W 2022 r. belgijskie kina sprzedały niespełna 13,7 mln biletów. Oznacza to, że na jednego mieszkańca Belgii przypadało więcej niż jedno wyjście do kina.

Pod koniec 2022 r. w Belgii mieszkało około 11,7 mln ludzi. Na jednego mieszkańca przypadało więc wtedy około 1,2 biletu do kina.

Minione lata nie były najlepsze dla kin. Konkurencja ze strony platform streamingowych jest coraz większa, podobnie jak ekrany telewizorów stojących lub wiszących w mieszkaniach i domach.

Najtrudniejszym okresem dla branży kinowej była jednak pandemia. W pierwszej fazie pandemii ze względu na wprowadzone obostrzenia kina były zamknięte i także potem obowiązywały w nich obostrzenia, zniechęcające do wizyt.

Rok 2022 r. był już jednak dla kinowców dużo lepszy niż rok poprzedni. W pandemicznym 2021 r. belgijskie kina sprzedały niespełna 7,5 mln biletów. Rok później było ich już o 84% więcej.

Nie oznacza to jednak, że 2022 r. był powrotem do „przedpandemicznej normalności”. W 2019 r., a więc w ostatnim roku przed pojawieniem się w Belgii nowego koronawirusa, belgijskie kina sprzedały aż 19,9 mln biletów.

25.02.2024 Niedziela.BE // fot. Shutterstock, Inc.

(łk)

Belgia: Inflacja w Belgii trzy razy niższa niż w Polsce

W styczniu tego roku średni poziom cen w Belgii był jedynie o 1,5% wyższy niż rok wcześniej. W Polsce inflacja była dużo większa.

W skali całej Unii Europejskiej inflacja wyniosła w styczniu tego roku 3,1%. Gdyby wziąć pod uwagę jedynie kraje strefy euro, byłoby to 2,8% - wynika z danych opublikowanych w czwartek na stronie internetowej unijnego biura statystycznego Eurostat.

W grudniu 2023 r. inflacja w UE wynosiła jeszcze 3,4%, a na początku ubiegłego roku było to aż 10%. Europa zmagała się wtedy jeszcze z kryzysem inflacyjnym, będącym skutkiem rosyjskiej inwazji na Ukrainę i wywołanego wojną i sankcjami kryzysu energetycznego.

W Belgii inflacja już od kilku miesięcy jest niska. W październiku i listopadzie ubiegłego roku belgijska inflacja liczona w skali roku była nawet ujemna. Już od września 2023 r. inflacja w Belgii nie przekracza 2%.

W Polsce wygląda to inaczej. W styczniu ubiegłego roku inflacja w Polsce wynosiła jeszcze 15,9%. Pod koniec 2023 r. spadła ona do około 6%, a w styczniu tego roku wyniosła 4,5%, czyli była trzykrotnie wyższa niż w Belgii.

Na początku 2024 r. krajem UE z najwyższą inflacją była Rumunia (7,3%), wynika z danych Eurostatu. W Danii i we Włoszech wskaźnik inflacji był najniższy i wynosił 0,9% w skali roku.

22.02.2024 Niedziela.BE // fot. Shutterstock, Inc.

(łk)

Belgia: Więcej młodych lekarzy rodzinnych odchodzi z zawodu

W 2022 r. w Belgii odeszło z zawodu 61 lekarzy pierwszego kontaktu w wieku do 34 lat. To cztery razy więcej niż dekadę wcześniej, poinformowała organizacja Riziv.

W Belgii jest obecnie około 12 tys. lekarzy pierwszego kontaktu, czytamy w dzienniku „De Standaard”. W ciągu dziesięciu lat zwiększyła się liczba młodych ludzi w tym zawodzie. Liczba rezygnujących młodych lekarzy rodzinnych wzrosła jednak jeszcze bardziej.

Wielu młodych lekarzy podkreśla, że lubi swoją pracę, ale z różnych powodów wykonywanie tego zawodu jest dla nich bardzo trudne. W wielu regionach Belgii brakuje lekarzy rodzinnych, więc ci, którzy tam pracują, mają bardzo dużo pacjentów i narzekają na przemęczenie. Trudno im zachować zdrowe proporcje pomiędzy czasem przeznaczanym na pracą i czasem na życie prywatne.

Także fakt, że belgijskie społeczeństwo się starzeje, oznacza, że lekarze pierwszego kontaktu coraz więcej czasu muszą przeznaczać na opiekę nad starszymi, przewlekle chorymi, „trudnymi” pacjentami. Młodzi lekarze wskazują też na to, że w minionych latach pacjenci stali się bardziej wymagający, a przepisy i wytyczne dotyczące lekarzy rodzinnych często się zmieniają.

Z drugiej strony wciąż wielu lekarzy pierwszego kontaktu pracuje bardzo długo, również już po osiągnięciu wieku emerytalnego - informuje „De Standaard”.

22.02.2024 Niedziela.BE // fot. Shutterstock, Inc.

(łk)

Subscribe to this RSS feed