- Takie zachowanie jest lekkomyślne, niebezpieczne i aspołeczne wobec innych użytkowników ruchu – skomentował przejazd głośnego i blokującego ruch orszaku ślubnego burmistrz Mechelen. Do akcji wkroczyła również policja.

Feralny orszak ślubny przejechał przez Mechelen 17 lutego. Wyruszył z ulicy de Speecqvest, a ostatecznie zatrzymał się przy de Populierendreef. Przejazd orszaku zdenerwował wielu mieszkańców Mechelen i uczestników ruchu.

Mieli ku temu powody. Kolumna samochodów jechała powoli, utrudniając ruch i blokując drogę. Niektóre pojazdy zatrzymywały się na chodnikach, z okien innych mocno wychylały się (bezmyślne) osoby. Wielu rozradowanych kierowców bez powodu używało klaksonów.

- To zdenerwowało mieszkańców Mechelen i nie ma się czemu dziwić. Zdecydowanie nie możemy się zgodzić na takie zachowanie. Prawo i kodeks drogowy obowiązuje każdego i w każdej chwili. Publiczne drogi nie są miejscem dla takich „kowbojów”. Takie zachowanie to również negatywny przykład dla innych i ono nie pasuje do miasta, w których chcemy traktować się z szacunkiem – skomentował ten incydent burmistrz Bart Somers.

Na jego prośbę do akcji wkroczyła policja. Pod koniec lutego lokalny dziennik Gazet van Antwerpen poinformował o mandatach dla 33 uczestników orszaku. W sumie muszą oni zapłacić 8 990 euro mandatów. Ukarano ich m.in. za niewłaściwe używanie kierunkowskazów i klaksonów oraz parkowanie na chodniku i skrzyżowaniu.

28.02.2018 ŁK Niedziela.BE

Zamek Petera Paula Rubensa w Elewijt, w którym słynny belgijski malarz spędził ostatnich pięć lat swojego życia, został wystawiony na sprzedaż. Cena wywoławcza to 4 mln euro.

Zamek, nazywany Het Steen, ma 33 pokoje i z trzech stron otoczony jest fosą. Budowę rozpoczęto w 1304 roku, ale od tego czasu zamek przeszedł liczne zmiany. Jak podano w ofercie Engel & Völkers, belgijski malarz mieszkał w zamku ze swoją 16-letnią Heleną Fourment, aż do śmierci w 1640 roku. W tym czasie Rubens przekształcił posiadłość w luksusową rezydencję w stylu renesansowym.

Malarz uwiecznił zamek na obrazach "Turniej pod zamkiem Het Steen" (1635-1637) znajdującym się w Luwrze i "Widoku Het Steen wczesnym rankiem" (1636), pejzażu przechowywanym od 1823 roku w National Gallery w Londynie.

Poza ceną samego zamku, nabywca musi liczyć się także z bardzo wysokimi kosztami utrzymania, szacowanymi na 100 tysięcy euro rocznie.

28.02.2018 MŚ Niedziela.BE

Dziś rozpoczęły się Europejskie Mistrzostwa "Four Nations” w rugby dla kobiet. Impreza odbywa się w Belgii (Waterloo oraz Bruksela) i potrwa do soboty. Biorą w niej udział cztery kraje: Belgia, Holandia, Niemcy oraz Hiszpania.

Belgijska drużyna w rankingach światowych zajmuje 21 pozycję, zaś jej trenerami są Xavier Bossert oraz Renaud Labardant. W półfinale Belgia zagra przeciwko Holandii (która w plebiscytach zajmuje miejsce 14), z kolei Niemcy (20 pozycja) stoczą bój z Hiszpanią (10 miejsce).

Przegrane drużyny spotkają się w piątek w Waterloo, gdzie o godzinie 19:00 walczyć będą o trzecie miejsce. Finał turnieju zaplanowano na na sobotę - odbędzie się on o godzinie 13:00 na “Petit Heysel” w Brukseli.

Turniej "Czterech Nacji" stoi o jeden poziom niżej od europejskiego turnieju "Sześciu Nacji", w którym biorą udział: Anglia (2 na świecie), Francja (3), Walia (7), Irlandia (8), Włochy (9) oraz Szkocja (12).

Wśród drużyn europejskich, Belgia zajmuje pozycję 13.

28.02.2018 KK Niedziela.BE

Belgowie są krytyczni wobec krajowej polityki, boją się zamachów terrorystycznych, imigrantów i bezrobocia oraz są stosunkowo zadowoleni z sytuacji gospodarczej kraju – to kilka konkluzji z ankiety przeprowadzonej wśród 1000 mieszkańców Belgii.

Ankieta była częścią większego, ogólnoeuropejskiego badania (Eurobarometr) przeprowadzonego w krajach członkowskich UE, informuje portal vrt.be.

Nieco ponad połowa przepytanych Belgów przyznała, że imigranci spoza UE wywołują u nich negatywne uczucia. Z drugiej strony, aż 73% belgijskich ankietowanych uważa, że ich państwo ma obowiązek pomagania uchodźcom.

Z aktualnej sytuacji gospodarczej kraju zadowolonych jest około 60% Belgów. To więcej niż średnia dla całej UE (48%). Za największy problem gospodarczy Belgowie uznają zagrożenie bezrobociem.

Mieszkańcy Belgii nie ufają krajowym władzom. Zaufanie do rządu i parlamentu wyraził jedynie co piąty ankietowany Belg. Lokalne władze liczyć już mogą na lepszą ocenę, ufa im 64% ankietowanych. Podobnie jest w przypadku instytucji unijnych – ufa im ponad połowa Belgów, informuje vrt.be. Aż 80% Belgów przyznaje też, że czuje się „obywatelem Unii Europejskiej”.

27.02.2018 ŁK Niedziela.BE