Serwis www.niedziela.be używa plików Cookies. Korzystając z serwisu bez zmiany ustawień przeglądarki wyrażasz zgodę na ich użycie. Aby poznać rodzaje plików cookie, cel ich użycia oraz sposób ich wyłączenia przeczytaj Politykę prywatności

Headlines:
Polska: Kawa tylko dla bogatych. Trzeba szukać promocji po sklepach
8 Belgów na pokładzie flotylli zatrzymanej przez Izrael
Polska: Jakie odpady wrzucamy do czerwonego pojemnika? Sprawdź
Temat dnia: Belgia położy kres „wiecznemu bezrobociu”?
Polska: Samochód zabrany pijanemu kupisz w sieci. Państwo liczy na większe pieniądze
Ekstradycja belgijskich handlarzy narkotyków z Dubaju
Belgia: W ten weekend utrudnienia w ruchu metra w Brukseli
Belgia, Ekeren: 2-latka ciężko ranna po potrąceniu przez samochód
Polska: Długi weekend w listopadzie i dużo wolnego w grudniu
Belgia: Dym pod pociągiem metra na stacji Bruksela-Midi sparaliżował ruch
Redakcja

Redakcja

Website URL:

Polska: Kawa tylko dla bogatych. Trzeba szukać promocji po sklepach

Ceny kawy wciąż idą w górę i nie widać końca podwyżek. Plus jest taki, że sklepy coraz częściej stawiają na promocje. Ale nie wszystkie. Czasami klient musi się nieźle namęczyć.

Pan Wojciech często kupuje latte w jednej z sieci sklepów. Jak mówi, niedawno przeżył szok cenowy: – Zwykle kosztowała 6 zł, ale ostatnio zapłaciłem już 10 zł.

Podobne wrażenie ma pan Michał. – Na dworcu kolejowym przed podróżą chciałem kupić kawę z automatu. Zrezygnowałem, gdy zobaczyłem, że mały papierowy kubek z napojem kosztuje aż 7 zł – opowiada.

Jeszcze większe zaskoczenie czeka tych, którzy dawno nie byli w kawiarni czy restauracji. Dziś za filiżankę kawy trzeba zapłacić 15-30 zł.

Kawa drożeje

Powodem tej sytuacji są rosnące ceny kawy na światowych rynkach. Według raportu UCE Research i Uniwersytetu WSB Merito od początku roku do końca września średnie ceny kawy wzrosły o 22,6 proc. rok do roku. Kawa mielona zdrożała aż o 28,8 proc., a rozpuszczalna – o 16,4 proc. Porównując te dane z cenami sprzed dwóch lat, wzrost jest jeszcze większy – mielona podrożała o 36,1 proc., a rozpuszczalna o 23,7 proc.

– Przyczyną są uwarunkowania klimatyczne. Brazylia, która odpowiada za 60 proc. światowej produkcji, doświadczyła katastrofalnej suszy i przymrozków. Problemy nie ominęły również Wietnamu, drugiego co do wielkości producenta kawy na świecie – tłumaczy „Rzeczpospolitej” Robert Orpych z WSB Merito.

Kawiarnie mają problem

Z tego powodu kawiarnie mają kłopot – muszą podnosić ceny, co z kolei zniechęca klientów. Mogą próbować kupić tańszą kawę, ale są koszty, których nie da się obniżyć, np. wynagrodzenia pracowników.

Trochę inaczej sytuacja wygląda w sklepach – te mają większe pole do popisu.

Poszukiwanie promocji

– Żeby kupić dobrą, ale tanią kawę, trzeba się naszukać. Normalnie kilogram ziarnistej kosztuje 80 zł – mói pani Dominika. – Ostatnio znalazłam promocję, w której drugie opakowanie było o połowę tańsze. Zapłaciłam 100 zł za 2 kilogramy – dodaje.

W dobie wysokich cen sklepy – żeby przyciągnąć klientów – coraz częściej stawiają na promocje. Z przywołanego badania wynika, że w III kwartale tego roku akcji promocyjnych na kawę było o 14 proc. więcej niż rok wcześniej. Przeanalizowano ceny w 15 tys. sklepów oraz prawie 16 tys. akcji rabatowych.

Z analizy wynika, że najwięcej promocji było w sieciach typu cash & carry, convenience i hipermarketach, a najrzadziej w supermarketach i dyskontach.

Kiedy będzie taniej? Nieprędko

Eksperci szacują, że pierwsze spadki cen mogą nastąpić w drugiej połowie przyszłego roku. Nie jest to jednak pewne – wiele zależy m.in. od pogody i zbiorów w Brazylii, największym producencie arabiki.


09.10.2025 Niedziela.BE // źródło: News4Media // fot. Canva

(sp)

  • Published in Polska
  • 0

Polska: Jakie odpady wrzucamy do czerwonego pojemnika? Sprawdź

Pojawiają się na ulicach i jest ich coraz więcej. Mają dwa główne zastosowania. W ten sposób wspomagają polski recykling. Oto lista rzeczy, które do nich wrzucamy.

Teraz do segregacji śmieci mamy pięć pojemników w pięciu kolorach. I tak:

do czarnych pojemników wyrzucamy opady zmieszane
do niebieskich – papier, 
do żółtych – metale i tworzywa sztuczne, 
do zielonych – szkło, 
do brązowych – bioodpady.

To wrzucamy do czerwonych pojemników

Teraz pojawił się kolejny pojemnik na śmieci. Tym razem czerwony. Trafiają do niego odpady, których nie można wrzucać do pozostałych pojemników. Na tej liście – jak podaje serwis elektrycznesmieci.pl – są:

- zużyte baterie i akumulatory,
- niewielki sprzęt elektroniczny, np. telefony komórkowe, ładowarki, żarówki energooszczędne,
- opakowania po farbach, lakierach, rozpuszczalnikach, klejach, środkach ochrony roślin, olejach technicznych,
- przeterminowane lub nieużywane leki,
- termometry rtęciowe,
- zużyte tusze i tonery do drukarek,
- świece dymne, fajerwerki i inne pozostałości po materiałach pirotechnicznych,
- zużyte kosmetyki, np. lakiery do paznokci, zmywacze, farby do włosów,
- odpady zawierające oleje lub smary, np. filtry olejowe, resztki oleju silnikowego (w zamkniętych pojemnikach).

Czerwone pojemniki możemy też spotkać koło szpitali, przychodni, punktów badań laboratoryjnych czy szczepień. Czyli wszędzie tam, gdzie są zbierane odpady medyczne. 


09.10.2025 Niedziela.BE // źródło: News4Media // fot. Canva

(sp)

  • Published in Polska
  • 0

Polska: Samochód zabrany pijanemu kupisz w sieci. Państwo liczy na większe pieniądze

Krajowa Administracja Skarbowa (KAS) zajęte mienie zamierza wystawiać na sprzedaż w internecie. Liczy, że dzięki temu na takich aukcjach zarobi większe pieniądze.

To domy, działki i ruchomości, ale najczęściej mówi się o tym w kontekście pojazdów rekwirowanych pijanym kierowcom. Kiedy sąd podejmuje ostateczną decyzję w takiej sprawie, auto trafia na sprzedaż. Zajmuje się tym KAS.

Takie zakupy to często okazja

Poszczególne izby skarbowe wystawiają pojazdy na sprzedaż. Ogłaszają to w internecie, ale żeby ktoś mógł kupić fiata, mazdę czy mercedesa, musi pojechać w wyznaczonym terminie we wskazane miejsce. Na przykład mieszkaniec Szczecina, jeśli jest zainteresowany konkretnym autem, musi jechać do Rzeszowa, ponieważ tamtejsza KAS wystawia pojazd.

Warto dodać, że takie zakupy to często okazja – ceny wywoławcze na licytacjach są bardzo atrakcyjne.

Wyższa cena sprzedaży

Tymczasem trwają prace nad przepisami dotyczącymi postępowania egzekucyjnego. Ich celem jest elektronizacja całego procesu.

„Obowiązujące przepisy (art. 107e u.p.e.a.) przewidują co prawda elektroniczną formę sprzedaży, ale jedynie nieruchomości i tylko za pośrednictwem systemu teleinformatycznego prowadzonego przez prywatny podmiot wybrany przez organ egzekucyjny. Domyślną formą jest licytacja tradycyjna, odbywająca się najczęściej w budynku skarbówki” – wyjaśnia „Rzeczpospolita”.

Dodatkowo informacja o licytacji musi być zamieszczona na tablicy ogłoszeń w urzędzie oraz w Biuletynie Informacji Publicznej. To jednak miejsca, do których zagląda stosunkowo niewiele osób.

„Tymczasem im więcej osób dowie się o przedmiocie licytacji, tym większa szansa na zwiększenie liczby licytantów, a co za tym idzie – uzyskanie wyższej ceny sprzedaży” – dodaje dziennik. 

Zgodnie z danymi z sierpnia sprzedano 3200 pojazdów odebranych pijanym kierowcom za łączną kwotę ponad 13,3 mln zł. To sporo, ale w praktyce oznacza średnio zaledwie 4098 zł za sztukę.

Urzędowe Allegro

Nowe przepisy mają przenieść taką sprzedaż do internetu. „Ministerstwo Finansów planuje stworzenie systemu JSP Egzekucja, dzięki któremu możliwa będzie automatyzacja procesu egzekucji administracyjnej w KAS” – czytamy.

To oznacza, że powstanie swoiste „urzędowe Allegro”, ponieważ to na tym portalu będą publikowane nie tylko ogłoszenia, ale także inne dokumenty związane ze sprzedażą.


09.10.2025 Niedziela.BE // źródło: News4Media // fot. KAS Rzeszów

(sp)

  • Published in Polska
  • 0

Polska: Długi weekend w listopadzie i dużo wolnego w grudniu

W tym roku Wszystkich Świętych wypada w sobotę. To oznacza, że pracownicy etatowi mogą liczyć na dodatkowy dzień wolny. Pozostali muszą poczekać na decyzję szefa.

Niektórzy już mogą planować długi weekend na Święto Niepodległości. Bo wiedzą, kiedy maja wolne.

Przed nimi cztery dni wolnego w listopadzie

Zgodnie z Kodeksem pracy za święto, czyli dzień ustawowo wolny od pracy, wypadające w sobotę pracownicy mogą odebrać dodatkowy dzień wolny. Wyznacza go pracodawca. Powinien o tym poinformować pracowników z wyprzedzeniem.

W takiej sytuacji są już pracownicy administracji państwowej, bo wiedzą, kiedy mają wolne za Wszystkich Świętych. Prezes Rady Ministrów (w tym przypadku to on o tym decyduje) ustalił, że będzie to 10 listopada. A to oznacza, że przed tą grupą zawodową długi weekend.

Bo wolne w poniedziałek 10 listopada połączy się z weekendem i świętem państwowym 11 listopada, który jest dniem ustawowo wolnym. W sumie daje to 4 dni wolnego.

Dla osób, które planują załatwić w tym czasie jakieś sprawy urzędowe, oznacza to jednak, że zastana zamknięte urzędy. Nieczynne będą m.in. ministerstwa, urzędy wojewódzkie, izby administracji skarbowej i inne jednostki wchodzące w skład korpusu służby cywilnej. 

Jeśli jeszcze nie wiedzą, muszą ustalić to z przełożonymi

Pozostali pracownicy – jeśli jeszcze nie wiedzą, kiedy będą mogli odebrać sobie wolne za Wszystkich Świętych – muszą skontaktować się w tej sprawie ze swoimi przełożonymi lub ustalić z nimi, kiedy odbiorą sobie dzień wolny.

W wielu firmach na ten dzień również wyznaczono 10 listopada, ale nie jest to żadna reguła.

Wyjątkowo korzystny układ kalendarza

W tym roku – poza 1 listopada –  dni ustawowo wolne od pracy czekają nas jeszcze:

11 listopada (wtorek) – Święto Niepodległości,
24 grudnia (środa) – Wigilia,
25 grudnia (czwartek) – pierwszy dzień Bożego Narodzenia,
26 grudnia (piątek) – drugi dzień Bożego Narodzenia. 

Jak widać, grudniowy kalendarz jest dla nas niezwykle korzystny. Bo:

jeśli przed Wigilią weźmiemy dwa dni urlopu, to będziemy mieli 9 dni wolnego,
jeśli zaś weźmiemy urlop 29, 30 i 31 grudnia oraz 2 stycznia, to będziemy odpoczywali aż 12 dni – od 24 grudnia do 4 stycznia.


09.10.2025 Niedziela.BE // źródło: News4Media // fot. Canva

(sp)

  • Published in Polska
  • 0
Subscribe to this RSS feed