Belgijski kibic zabił się po... zwycięstwie jego drużyny
Tragiczna wiadomość z miejscowości Philippeville na południu Belgii: 24-letni mężczyzna po obejrzeniu ze znajomymi zwycięskiego meczu belgijskiej reprezentacji popełnił w obecności przyjaciół samobójstwo.
O sprawie poinformował m.in. dziennik „Het Nieuwsblad”. Wydawałoby się, że po sobotnim zwycięstwie Czerwonych Diabłów nad Irlandią (3-0), belgijscy fani piłki nożnej mieli o wiele więcej powodów do radości niż po pierwszym meczu ich reprezentacji na EURO 2016 (przegrana 0-2 z Włochami, więcej: TUTAJ).
W przypadku 24-letniego Quentina C. dzień ten zakończył się jednak tragicznie. C. najpierw wspólnie z przyjaciółmi obejrzał mecz na telebimie w Philippeville. Belgia wygrała, więc nastroje dopisywały i kibice poszli świętować zwycięstwo w domu jednego z nich. Około godziny 21.00 doszło jednak do dramatu. Quentin C. wyciągnął nagle broń i strzelił sobie w głowę. Młody mężczyzna zginął na miejscu, w obecności znajomych i kilku krewnych, informują belgijskie media.
Na razie nie wiadomo, co było przyczyną popełnienia przez 24-latka samobójstwa. Ze względu na nietypowe okoliczności tej śmierci prokuratura uznała jego samobójstwo za „podejrzaną śmierć” i wszczęła w tej sprawie śledztwo, opisuje „Het Nieuwsblad”.
23.06.2016 ŁK Niedziela.BE