Serwis www.niedziela.be używa plików Cookies. Korzystając z serwisu bez zmiany ustawień przeglądarki wyrażasz zgodę na ich użycie. Aby poznać rodzaje plików cookie, cel ich użycia oraz sposób ich wyłączenia przeczytaj Politykę prywatności

Headlines:
Belgia: Braknie mieszkań? Coraz mniej pozwoleń na budowę
Słowo dnia: Waarschuwen
PRACA W BELGII: Szukasz pracy? Znajdziesz na www.NIEDZIELA.BE (niedziela 8 czerwiec 2025, www.PRACA.BE)
Belgia, praca: Bezrobocie trochę większe niż przed rokiem
Polska: Są terminy wypłat wdowiej renty. Start już 1 lipca
Belgia: 9 osób ukaranych grzywną za niestawienie się na wybory
Belgia, Zeebrugge: Kierowca ciężarówki miał przy sobie 400 kg narkotyków!
Niemcy: Była minister spraw zagranicznych szefową Zgromadzenia Ogólnego ONZ!
Belgia: Niespodzianka dla fanów! Drake wystąpi w Antwerpii!
Słowo dnia: Pinksterweekend
Lukasz

Lukasz

Website URL:

Słowo dnia: Vrijdag, vendredi

Weekend już coraz bliżej, więc wielu ludziom tego dnia humory się poprawiają… Piątek, czyli po niderlandzku vrijdag.

Piątek (vrijdag) następuje po czwartku (donderdag), a po nim jest sobota (zaterdag). W niektórych innych językach germańskich nazwa tego dnia brzmi podobnie (Friday po angielsku czy Freitag po niemiecku).

Słowo vrij oznacza w niderlandzkim wolny, a dag to dzień. Teoretycznie vrijdag to zatem „wolny dzień”. Dla wielu zatrudnionych vrijdag to jednak wciąż werkdag, a więc dzień roboczy. Są jednak firmy, w których obowiązuje czterodniowy tydzień pracy, i tam to przeważnie vrijdag jest już dniem wolnym.

Warto przypomnieć, że nazwy dni tygodnia piszemy w niderlandzkim, podobnie jak w polskim, małymi literami (choć np. w języku angielskim i niemieckim pisze się je wielką literą).

Vrijdag jest w niderlandzkim rodzaju męskiego, a więc jeśli jest mowa o konkretnym piątku, to słowo to poprzedza rodzajnik de (mamy więc de vrijdag). Liczba mnoga (piątki) to vrijdagen.

Znanym piątkiem jest między innymi Wielki Piątek, kiedy to katolicy wspominają ukrzyżowanie Chrystusa. W niderlandzkim określa się ten dzień wyrażeniem Goede Vrijdag (Dobry Piątek). Dzień ten jest „goede” (dobry), bo choć ukrzyżowanie Chrystusa było okrutne, to właśnie dzięki tej ofierze możliwe jest Zbawienie - tłumaczą katoliccy teolodzy.

Mieszkańcy południowej części Belgii, czyli Walonii, a także większość brukselczyków, mówią po francusku. Vrijdag po francusku to vendredi (także we francuskim nazwy dni tygodnia pisane są małymi literami). Poprzedza go jeudi (czwartek), a następuje po nim samedi (sobota).

Więcej słów dnia TUTAJ

02.02.2024 Niedziela.BE // fot. Shutterstock, Inc.

(łk)

Słowo dnia: Woensdag, mercredi

Poprzedni weekend to już odległa przyszłość, a na kolejny trzeba jeszcze trochę poczekać. Dla wielu ludzi nie jest to ulubiony dzień tygodnia… Środa, czyli po niderlandzku woensdag.

Woensdag (środa) następuje po wtorku (dinsdag), a po niej mamy donderdag (czyli czwartek). W niektórych innych językach germańskich nazwa tego dnia brzmi podobnie (Wednesday po angielsku czy onsdag w szwedzkim i duńskim). Woensdag to dla większości ludzi werkdag, a więc dzień roboczy.

Warto przypomnieć, że nazwy dni tygodnia piszemy w niderlandzkim, podobnie jak w polskim, małymi literami (choć np. w języku angielskim i niemieckim pisze się je wielką literą).

Woensdag jest w niderlandzkim rodzaju męskiego, a więc jeśli jest mowa o konkretnej środzie, to słowo to poprzedza rodzajnik de (mamy więc de woensdag). Liczba mnoga (środy) to woensdagen.

Znaną środą jest Środa Popielcowa, nazywana też Popielcem. W języku niderlandzkim jest to po prostu Aswoensdag, czyli połączenie słów as (popiół) i woensdag (środa). W Kościele katolickim Środa Popielcowa jest początkiem Wielkiego Postu (Vastentijd, dosłownie: Czasu Postu) poprzedzającego Wielkanoc (Pasen).

Mieszkańcy południowej części Belgii, czyli Walonii, a także większość brukselczyków, mówią po francusku. Środa po francusku to mercredi (także we francuskim nazwy dni tygodnia pisane są małymi literami). Poprzedza go mardi (wtorek), a następuje po nim jeudi (czwartek).

Więcej słów dnia TUTAJ

31.01.2024 Niedziela.BE // fot. Shutterstock, Inc.

(łk)

Muzeum Magritte w Brukseli - poznaj mistrza malarskiego dowcipu

Był malarzem inteligentnym, przewrotnym, z poczuciem humoru i świetnym warsztatem. W pięknym gmachu w centrum Brukseli mieści się muzeum wybitnego belgijskiego surrealisty: René Magritte.

Urodzony w 1898 r. artysta znany jest przede wszystkim z obrazów z pozoru realistycznych, ale zawierających w sobie jakąś sprzeczność, absurdalny element, mrugnięcie okiem twórcy.

Słynne jest choćby jego płótno „Zdradliwość obrazów”, ukazujące realistycznie namalowaną fajkę z podpisem… „To nie jest fajka”. Artysta podejmuje tu grę z widzem. Widzisz fajkę? Wydaje ci się, to przecież tylko kawałek płótna z farbą, udającą fajkę.

W cyklu obrazów „Imperium Światła” łączył noc z dniem. Dolne części obrazów przedstawiają pogrążone w mroku domy i drzewa, z niewielką rozświetloną latarnią w centrum, a górne części: błękitne niebo, jakby z pięknego letniego dnia w samo południe. Magritte temat ten eksplorował przez trzy dekady, a jedną z 27 wersji zobaczymy w brukselskim muzeum.

To właśnie Musée Magritte Museum pochwalić się może największą na świecie kolekcją dzieł tego artysty. Mamy tu około 200 jego prac. Są to nie tylko obrazy olejne, ale także rysunki, gwasze, rzeźby, jak również zdjęcia, filmy, archiwa i listy słynnego malarza.

Muzeum Magritte’a istnieje dopiero od kilkunastu lat. Otwarta w 2009 r. i poddana renowacji w 2023 r. placówka, znajduje się w eleganckiej XVIII-wiecznej, klasycystycznej kamienicy. Muzeum jest częścią Królewskich Muzeów Sztuk Pięknych w Brukseli.

Magritte urodził się w 1898 r. w Lessines w prowincji Hainaut. Kiedy miał 12 lat jego matka popełniła samobójstwo, topiąc się w rzece. Studiował na Akademii Sztuk Pięknych w Brukseli. Początkowo malował w stylu kubistycznym i futurystycznym. Długo zarabiał na życie jako twórca plakatów i grafik reklamowych. W połowie lat 20. XX w. zafascynował się surrealizmem. W kolejnych dwóch dekadach stworzył swe najbardziej znane dzieła, a w ostatnich kilkunastu latach życia często wracał do „sprawdzonych motywów” i malował kolejne wersje najpopularniejszych prac. Zmarł w 1967 r. w Brukseli.

Adres:

Plac Koningsplein 1 (Place Royale 1), Bruksela (czyli przy głównym placu miasta przed Pałacem Królewskim)

Godziny otwarcia:

Od wtorku do piątku od godz. 10:00 do 17:00, w weekendy od godz. 11:00 do 18:00.

Zamknięte w poniedziałki oraz w święta: 1 stycznia, 1 maja, 27 czerwca, 14 września, 1 listopada, 11 listopada, 25 grudnia

Ceny biletów:

Dorośli (19-65 lat) - 10 euro, seniorzy (65 lat i więcej) - 8 euro, studenci do 26. roku życia, osoby niepełnosprawne, belgijscy bezrobotni - 3 euro, dzieci i młodzież do 18 lat, posiadacze Brussels Card - gratis

Audioprzewodnik - 4 euro

W każdą pierwszą środę miesiąca od godz. 13:00 wstęp wolny (ale tylko na wystawę stałą, nie na wystawy czasowe).

02.02.2024 Niedziela.BE // fot. Radiokafka / Shutterstock.com

(łk)

  • Published in Muzea
  • 0

Belgia: Wściekli rolnicy „przegonili” panią minister

- Rzucali we mnie szklanymi butelkami. Miewałam fajniejsze wieczory - tak swoje spotkanie z protestującymi rolnikami skomentowała Céline Tellier, minister środowiska w walońskim rządzie regionalnym.

Słowa pani minister cytuje między innymi dziennik „Le Soir”. -Spotkałam się z nimi, by ich wysłuchać - tłumaczyła Tellier, która w poniedziałek wieczór podjęła próbę dialogu z protestującymi rolnikami.

Tellier usłyszała jednak głównie okrzyki, że ma się podać do dymisji. W pobliżu delegacji ministerialnej doszło do wybuchu petardy, a według pani minister rzucano w nią butelkami.

Polityczka uznała więc, że w takich warunkach nie da się konstruktywnie rozmawiać i przewała spotkanie. Protestujący chcieli jej uniemożliwić powrót i musiała interweniować policja, opisuje portal nu.nl.

Walonia to południowa, francuskojęzyczna część Belgii. Zarówno w Walonii, jak i w Regionie Stołecznym Brukseli oraz we Flandrii (czyli północnej, niderlandzkojęzycznej części kraju) już od kilku dni trwają wielkie protesty rolników.

Wściekli rolnicy masowo wjeżdżają na autostrady i blokują drogi. Protestujący narzekają na spadające dochody i unijne prawodawstwo, które w ich opinii, jest zbyt restrykcyjne i boleśnie uderza w belgijską branżę rolniczą.

Minister Tellier zapowiedziała, że także we wtorek podejmie próbę dialogu. Zamierza rozmawiać z przedstawicielami organizacji rolniczych na temat „szukania konkretnych rozwiązań” problemów, sygnalizowanych przez protestujących.

30.01.2024 Niedziela.BE // fot. Shutterstock, Inc.

(łk)

  • Published in Belgia
  • 0
Subscribe to this RSS feed