Serwis www.niedziela.be używa plików Cookies. Korzystając z serwisu bez zmiany ustawień przeglądarki wyrażasz zgodę na ich użycie. Aby poznać rodzaje plików cookie, cel ich użycia oraz sposób ich wyłączenia przeczytaj Politykę prywatności

Headlines:
Flandria: Rekordowa liczba zwierząt w schroniskach. Ale adopcji też więcej
Polska: Sprawdź, czy komornik może z nas ściągnąć nie nasz dług
Belgia: Aresztowano 4 mężczyzn przyłapanych z 224 kg ketaminy
Polska: Potrzebne koce i żywność. W całym kraju ruszyły zbiórki dla powodzian
Słowo dnia: Gisteren
Polska: Wielka woda niszczy wszystko. Miasta padają jedno po drugim
Belgia: Pogoda na poniedziałek, wtorek i środę (16, 17 i 18 września)
Belgia, Bruksela: Poważne utrudnienia w ruchu z powodu strajku
Niemcy: W zoo w Karlsruhe urodziła się mała żyrafa!
Polska: Nowe święto państwowe. Trwa zbiórka podpisów. Marszałek Hołownia jest na TAK

Tunezyjskie wakacje Polki zamieniły się w niewolnictwo

Tunezyjskie wakacje Polki zamieniły się w niewolnictwo Fot. iStock, policja

38-letnia kobieta poznała cudzoziemca w internecie. Pojechała na wakacje, aby spędzić czas z mężczyzną. Już nie wróciła do rodzimego kraju, a Tunezja stała się dla Polki więzieniem.

Zaczęło się od internetowego romansu. 38-letnia Polka poznała w sieci Tunezyjczyka. Zapałała do niego uczuciem, a sympatia do cudzoziemca rosła. W końcu kobieta postanowiła odwiedzić nowego znajomego. Wybrała się do Tunezji. To miał być krótki, wakacyjny wypad, żeby miło spędzić czas z mężczyzną. Na miejscu jednak czar prysł i szybko rajski kraj stał się koszmarem. Znajomy pokazał swoją prawdziwą twarz i zamiary.

Polka została uwięziona, była bita i na jaw wyszło, że była to tylko część planu oprawcy. Cudzoziemiec chciał nawiązać kontakt z bliskimi porwanej i zażądać od nich okupu. Policja właśnie poinformowała, że kilka dni temu kobiecie udało się nawiązać kontakt z jednym z naszych mundurowych. To śledczy z Zespołu do Walki z Handlem Ludźmi Wydziału Kryminalnego KWP w Katowicach. Odebrał od uwięzionej kilka, krótkich, ale niepokojących wiadomości. Błagała o pomoc. „Numer służbowy policjanta miała zapisany, gdyż kilka lat wcześniej była świadkiem w jednej ze spraw kryminalnych. Kontakt ten okazał się jej ostatnią deską ratunku.” – informują służby.

Policjanci szybko skontaktowali się z polską ambasadą w Tunezji i konsulatem. Do akcji włączono także Biuro Międzynarodowej Współpracy Policji Komendy Głównej, a to zawiadomiło o sprawie Interpol. W taki sposób informacja o uwięzionej dotarła do tunezyjskiej policji. Dane zawarte w wiadomościach od kobiety pozwoliły zagranicznym służbom namierzyć miejsce jej przetrzymywania. Zatrzymano także oprawcę. „Śledczy ze śląskiej Policji nawiązali również współpracę z Fundacją La Strada zajmującą się pomocą ofiarom handlu ludźmi. Wszczęto procedurę sprowadzenia 38-latki do ojczyzny, która wczoraj zakończyła się sukcesem.” – podaje policja.



Mundurowi jednocześnie apelują o ostrożność przy zawieraniu znajomości w internecie: "Jest to tym bardziej ryzykowne i niebezpieczne, jeżeli osoba, którą jesteśmy zainteresowani, namawia nas do opuszczenia kraju i przyjazdu do jej ojczyzny. Pamiętajmy, że nie jesteśmy w stanie przewidzieć prawdziwych intencji drugiego człowieka.” - ostrzegają mundurowi i uczulają, że tacy znajomi mogą "urabiać" ofiary nawet miesiącami, zdobywać sympatię rozmówcy. Zawsze trzeba kierować się zasadą ograniczonego zaufania.

28.09.2021 Niedziela.BE // źródło: News4Media // fot. iStock, policja

(sw)

 

Last modified onwtorek, 28 wrzesień 2021 15:28

Dodaj komentarz

Kod antyspamowy
Odśwież