Serwis www.niedziela.be używa plików Cookies. Korzystając z serwisu bez zmiany ustawień przeglądarki wyrażasz zgodę na ich użycie. Aby poznać rodzaje plików cookie, cel ich użycia oraz sposób ich wyłączenia przeczytaj Politykę prywatności

Headlines:
Belgia: Dziś nawet 27 stopni Celsjusza!
Niemcy: Obywatele Chin aresztowani pod zarzutem szpiegostwa
Polska: Termin mija o północy. Ostatnia szansa na złożenie PIT-a
Belgia: 53-latek przemycał 1,8 kg kokainy w... żołądku!
Polska: Mamy coraz mniej osób do pracy. Za to szybko przybywa emerytów
Belgia: Rower w leasingu? To coraz częstsze
Belgia: Ministerstwo Finansów zignoruje pierwszy błąd podatnika
PRACA W BELGII: Szukasz pracy? Znajdziesz na www.NIEDZIELA.BE (środa 30 kwietnia 2025, www.PRACA.BE)
Pociągi między Ottignies i Brukselą-Schuman zawieszone do 5 maja
Polska: Bon turystyczny okazał się hitem. Będzie druga tura

Tak źle w Polsce jeszcze nie było. Urodziło się najmniej dzieci od wojny

Tak źle w Polsce jeszcze nie było. Urodziło się najmniej dzieci od wojny Fot. iStock

GUS pokazał najnowsze dane demograficzne. Mimo programów takich jak 500 plus w Polsce na świat przychodzi coraz mniej dzieci. Dramatycznie mało.
500 złotych miesięcznie na każde dziecko bez limitu dochodowego w rodzinie to sztandarowy program rządu PiS. Mowa oczywiście o Rodzinie 500 plus, czym m.in. PiS zdobyło władzę w Polsce.

W założeniu te pieniądze miały zachęcić młodych Polaków do zakładania rodzin. I w rezultacie sprawić, że będzie się rodziło więcej dzieci. Ten program jest uzupełniany przez kolejne działania – pieniądze na żłobki i inne świadczenia socjalne, ułatwienia dla rodziców w prawie pracy.

Najmniej dzieci w powojennej historii Polski

Okazuje się jednak, że to wszystko na nic. Według najnowszych danych Głównego Urzędu Statystycznego w Polsce w 2022 roku na świat przyszło dramatycznie mało dzieci.

W ubiegłym roku urodziło się 305 tys. dzieci, czyli o 27 tys. mniej niż w 2021 r., który był już przecież – przynajmniej pod tym względem – fatalny rok. To najmniej dzieci w powojennej historii Polski.

Liczba urodzeń spada od 2018 roku. Najwięcej dzieci w kraju rodziło się w tym czasie w latach 50. XX wieku – ponad 700 tys. rocznie. Pod koniec lat 60. liczba ta spadła do ponad pół miliona, żeby w 1983 r. znów osiągnąć przeszło 720 tys. urodzeń.

Naprawdę źle zaczęło się dziać na początku obecnego wieku z najgorszym w tym czasie 2003 r., gdy w Polsce na świat przyszło niewiele ponad 351 tys. dzieci.

Współczynnik przyrostu naturalnego (stosunek narodzin do zgonów) wyniósł w minionym roku -3,8. Rok wcześniej było jeszcze gorzej (-4,8), ale wtedy też więcej było zgonów, zapewne przez pandemię (w ostatnim roku przed nią współczynnik wynosił -0,9).

Czemu Polki nie chcą dzieci?

Na to pytanie nie ma jednej odpowiedzi, ale zgodnie z niedawnym sondażem Centrum Badania Opinii Społecznej (CBOS) 68 proc. kobiet nie ma nawet takich planów. Ani w bliższej, ani w dalszej perspektywie.

W podobnym badaniu, ale przeprowadzonym rok temu, Polki wskazały powody tego stanu rzeczy. Zapytali je o to ankieterzy Ipsos. Oto one:

obawa o pracę – 41 proc.,
dodatkowe wydatki, na które kobiet nie stać – 39 proc.,
zajście w ciąże to ryzyko – 33 proc.,
za małe mieszkanie – 24 proc.,
obawa, że ojciec dziecka nie pomoże kobiecie – 19 proc.

04.02.2023 Niedziela.BE // źródło: News4Media // fot. iStock

(ss)

Dodaj komentarz

Kod antyspamowy
Odśwież