Serwis www.niedziela.be używa plików Cookies. Korzystając z serwisu bez zmiany ustawień przeglądarki wyrażasz zgodę na ich użycie. Aby poznać rodzaje plików cookie, cel ich użycia oraz sposób ich wyłączenia przeczytaj Politykę prywatności

Headlines:
Belgia, Flandria: Oni najczęściej z pracą
Polska: Szykuje się unijna ekorewolucja. Czekają nas duże zmiany w budownictwie
Belgia: Cena benzyny 95 na najwyższym poziomie od 6 miesięcy!
Polska: Z lasów wciąż wyjeżdżają ciężarówki pełne drzew. Ekolodzy biją na alarm
Belgia: Brakuje amunicji. „Jeśli nas zaatakują, będziemy rzucać kamieniami”
Polska firma wygrywa w sądzie z Google. Takiej sprawy jeszcze u nas nie było
Ewakuowano toaletę na dworcu w Brukseli z powodu „podejrzanego zapachu"
Polska: Jest bardzo źle. Poczta Polska będzie zamykać placówki i skracać godziny pracy
Belgia: Już jutro w całym kraju „maraton” kontroli prędkości
Policja w Antwerpii odkryła ciało 60-latka mężczyzny. „Zmarł rok temu”

Starcie na granicy. Polska policja użyła armatek wodnych

Starcie na granicy. Polska policja użyła armatek wodnych Fot. policja

W polskich funkcjonariuszy rzucano kamieniami i granatami hukowymi. MON podaje, że koczujący na granicy uchodźcy zostali w nie wyposażeni przez białoruskie służby. Jeden z naszych żołnierzy jest rannych.

Zaczęło się wczesnym popołudniem. Na zamkniętym przejściu granicznym w Kuźnicy Białostockiej strona białoruska zgromadziła kilka tysięcy uchodźców chcących dostać się do Polski i innych krajów Unii Europejskiej. O ile do tej pory sytuacja była stosunkowo spokojna, to we wtorek doszło do ataku. Ze strony białoruskiej w stronę polskich żołnierzy, policjantów, strażaków i terytorialsów. Ze zdjęć, jakie publikowane są w internecie, wynika, że były to duże kamienie. „Jeden z żołnierzy został uderzony kamieniem w twarz podczas dzisiejszego ataku migrantów. Została mu udzielona pomoc medyczna. Jego życiu i zdrowiu nie zagraża niebezpieczeństwo” – podało Ministerstwo Obrony Narodowej na Twitterze. Na tym się nie zakończyło. MON poinformował, że migranci rzucali też granatami hukowymi. Miały im je dostarczyć białoruskie służby.

Polacy wysłali do akcji policyjne polewaczki. To sprzęt, w który w akcji można zobaczyć podczas tłumienia zamieszek. Pojazdy, w otoczeniu wyposażonych w hełmy i tarcze funkcjonariuszy, stanęły za barierami granicznymi. Swoimi działkami celowały w stronę terminala granicznego. Na nagraniach widać, jak strumień wody dosięga najbardziej agresywnych migrantów.

„Nasi żołnierze i funkcjonariusze wykonali zadanie perfekcyjnie. Pierwsza fala ataków na granicę zatrzymana” – skomentował w internecie Jan Żaryn, rzecznik prasowy polskich służb, a szef MON, Mariusz Błaszczak dodał: „Wszyscy żołnierze służący obecnie na granicy otrzymają specjalne nagrody finansowe. Jesteśmy Wam wdzięczni!”.


16.11.2021 Niedziela.BE // źródło: News4Media // fot. policja

(sl)

 

Last modified onwtorek, 16 listopad 2021 16:05

Dodaj komentarz

Kod antyspamowy
Odśwież