Serwis www.niedziela.be używa plików Cookies. Korzystając z serwisu bez zmiany ustawień przeglądarki wyrażasz zgodę na ich użycie. Aby poznać rodzaje plików cookie, cel ich użycia oraz sposób ich wyłączenia przeczytaj Politykę prywatności

Headlines:
PRACA W BELGII: Szukasz pracy? Znajdziesz na www.NIEDZIELA.BE (czwartek 19 września 2024, www.PRACA.BE)
Belgia: Nauczyciel sztuk walki, który znokautował włamywacza, skazany!
Polska: Jesień już za drzwiami. Sprawdź, czy razem z nią zmieniamy czas
Belgia: Trzymał ciało 14-letniego syna w łóżku, bo wierzył, że... „wskrzesi go Bóg"
Polska: To on miał prowadzić auto i spowodować wypadek. Szuka go policja
Belgia: Rozbił się samolot wojskowy z Jordanii. Dwie osoby ranne
Polska: Banalna wpadka szefa gangu. „Hoss” w rękach policji [WIDEO]
Belgia: Intensywnie różowa woda w fosie zamku Laar w Reet
Polska: Tak niektórzy żerują na powodzi. Ceny wszystkiego idą w górę
Belgia: Kobieta urodziła dziecko na stacji metra w Brukseli

Porwał chłopca, bo się pomylił. Zabił, bo bał się rozpoznania

Porwał chłopca, bo się pomylił. Zabił, bo bał się rozpoznania fot. Shutterstock

To 41-letni mężczyzna zabił 11-letniego Sebastiana. Bał się, że chłopiec po porwaniu go rozpozna.

Sebastian zaginął w sobotę. Chłopiec miał przyjść z podwórka do domu w Katowicach o godzinie 19, ale wysłał rodzicom SMS-a z prośbą o przesunięcie tej godziny.

Rodzicie się zgodzili, ale chłopiec nie wrócił. Rozpoczęły się poszukiwania i zawiadomiono policję, włączyli się w nie również strażacy. Rewir obejmował Katowice i pobliski las pomiędzy jego miastem rodzinnym a Sosnowcem. Na żaden trop nie natrafiono. Nikt ze znajomych Sebastiana nie wiedział, co się z nim stało.

W niedzielę katowicka policja poinformowała o odnalezieniu ciała chłopca. Cały czas trwały ustalenia, a mundurowi sprawdzali zapis z miejskiego monitoringu. Tu także nie było żadnego konkretnego śladu, ale kamery nagrały samochód, który przejeżdżał obok domu Sebastiana. Potem nagranie pokazało, jak to samo auto odjeżdża z bardzo dużą prędkością. Policjanci poszli tym śladem.

W niedzielę zatrzymano też mężczyznę mogącego mieć związek ze sprawą. Dziennikarze „Gazety Wyborczej” ustalili, że to Tomasz M., 41-letni optyk z Sosnowca. Miał przyznać się do porwania i uduszenia chłopca. Rzekomo zeznał, że się pomylił - chciał porwać dziewczynkę, ale zmyliły go dłuższe włosy Sebastiana. Mężczyzna przetrzymywał dziecko przez kilka godzin. Potem zabrał je na teren budowy domu. Tam znaleziono ciało. Porywacz planował zabetonować zwłoki, ale został wcześniej zatrzymany.

Dlaczego Tomasz M. zabił Sebastiana? To dokładnie będzie wyjaśniała prokuratura, ale według nieoficjalnych informacji porywacz przestraszył się, że po powrocie do domu i zgłoszeniu sprawy policji, chłopiec go rozpozna. Jeszcze w poniedziałek Tomasz M. ma być doprowadzony do prokuratury i tam mają mu zostać przedstawione zarzuty zabójstwa. Grozi za to dożywocie. Mężczyzna przyznał się do winy. Policja podejrzewa, że porywacz kierował się motywami seksualnymi.

24.05.2021 Niedziela.BE // Bron: News4Media // fot. Shutterstock Inc.

(el)

 

Last modified onponiedziałek, 24 maj 2021 17:02

Dodaj komentarz

Kod antyspamowy
Odśwież