Serwis www.niedziela.be używa plików Cookies. Korzystając z serwisu bez zmiany ustawień przeglądarki wyrażasz zgodę na ich użycie. Aby poznać rodzaje plików cookie, cel ich użycia oraz sposób ich wyłączenia przeczytaj Politykę prywatności

Headlines:
Niemiec utonął u wybrzeży północnej Francji
Polska: Kiedy Sławosz Uznański-Wiśniewski wróci do Polski? Tu czeka na niego kolejna misja
Belgia: Scena spłonęła, ale Tomorrowland się odbędzie
Polska: Nie żyje Joanna Kołaczkowska. „Dziękujemy Ci, Asiu”
Tragedia w Houtave. 20-letni motocyklista zginął w wypadku
Belgia: Oblał go „żrącą substancją”, bo... źle zaparkował
PRACA W BELGII: Szukasz pracy? Znajdziesz na www.NIEDZIELA.BE (czwartek 17 lipca 2025, www.PRACA.BE)
Belgia: Dużo więcej miejsc w domach opieki niż w Polsce
Polska: Już tak łatwo nie kupisz. Dwa popularne leki przeciwbólowe tylko na receptę
Belgia: Tutaj cztery razy więcej wypadków hulajnóg elektrycznych!

Porwał chłopca, bo się pomylił. Zabił, bo bał się rozpoznania

Porwał chłopca, bo się pomylił. Zabił, bo bał się rozpoznania fot. Shutterstock

To 41-letni mężczyzna zabił 11-letniego Sebastiana. Bał się, że chłopiec po porwaniu go rozpozna.

Sebastian zaginął w sobotę. Chłopiec miał przyjść z podwórka do domu w Katowicach o godzinie 19, ale wysłał rodzicom SMS-a z prośbą o przesunięcie tej godziny.

Rodzicie się zgodzili, ale chłopiec nie wrócił. Rozpoczęły się poszukiwania i zawiadomiono policję, włączyli się w nie również strażacy. Rewir obejmował Katowice i pobliski las pomiędzy jego miastem rodzinnym a Sosnowcem. Na żaden trop nie natrafiono. Nikt ze znajomych Sebastiana nie wiedział, co się z nim stało.

W niedzielę katowicka policja poinformowała o odnalezieniu ciała chłopca. Cały czas trwały ustalenia, a mundurowi sprawdzali zapis z miejskiego monitoringu. Tu także nie było żadnego konkretnego śladu, ale kamery nagrały samochód, który przejeżdżał obok domu Sebastiana. Potem nagranie pokazało, jak to samo auto odjeżdża z bardzo dużą prędkością. Policjanci poszli tym śladem.

W niedzielę zatrzymano też mężczyznę mogącego mieć związek ze sprawą. Dziennikarze „Gazety Wyborczej” ustalili, że to Tomasz M., 41-letni optyk z Sosnowca. Miał przyznać się do porwania i uduszenia chłopca. Rzekomo zeznał, że się pomylił - chciał porwać dziewczynkę, ale zmyliły go dłuższe włosy Sebastiana. Mężczyzna przetrzymywał dziecko przez kilka godzin. Potem zabrał je na teren budowy domu. Tam znaleziono ciało. Porywacz planował zabetonować zwłoki, ale został wcześniej zatrzymany.

Dlaczego Tomasz M. zabił Sebastiana? To dokładnie będzie wyjaśniała prokuratura, ale według nieoficjalnych informacji porywacz przestraszył się, że po powrocie do domu i zgłoszeniu sprawy policji, chłopiec go rozpozna. Jeszcze w poniedziałek Tomasz M. ma być doprowadzony do prokuratury i tam mają mu zostać przedstawione zarzuty zabójstwa. Grozi za to dożywocie. Mężczyzna przyznał się do winy. Policja podejrzewa, że porywacz kierował się motywami seksualnymi.

24.05.2021 Niedziela.BE // Bron: News4Media // fot. Shutterstock Inc.

(el)

 

Last modified onponiedziałek, 24 maj 2021 17:02

Dodaj komentarz

Kod antyspamowy
Odśwież