Serwis www.niedziela.be używa plików Cookies. Korzystając z serwisu bez zmiany ustawień przeglądarki wyrażasz zgodę na ich użycie. Aby poznać rodzaje plików cookie, cel ich użycia oraz sposób ich wyłączenia przeczytaj Politykę prywatności

Headlines:
Polska: Obowiązkowe kaski dla rowerzystów. Wiceminister ujawnia plan
Temat dnia: Komu zabiorą? Rząd w kryzysie, bo trzeba oszczędzać
Polska: Koalicja po dwóch latach. Niewielka szansa na utrzymanie jej po wyborach
Słowa dnia: Ten einde lopen
Belgia: Mężczyzna śmiertelnie potrącony w Brukseli
Belgia: Sąd przedłuża areszt podejrzanych o terroryzm
Polska: Rolnicy chcą dodatkowych cen w sklepach. Żeby klient wiedział
Belgia, Flandria: 433 kg śmieci na mieszkańca!
Polska: Sklepy boją się grudnia, a sprzedawcy pracy we wszystkie niedziele
Belgia, biznes: Tyle bankructw każdego tygodnia

Polska: „Łowcy głów” w akcji. Szopen ukrywał się przed policją 18 lat

Polska: „Łowcy głów” w akcji. Szopen ukrywał się przed policją 18 lat Fot. policja

Bili kijem łamiąc kości i wybijali zęby. Policja w końcu namierzyła jednego z groźnych przestępców. Szopena udało się zatrzymać dzięki „łowcom głów”.

W 2003 roku kilka osób napadło na rodzinę w gminie Wohyń (województwo lubelskie). „Sprawcy domagali się wydania pieniędzy. Podczas napadu byli bardzo brutalni. Zadawali obrażenia m.in. pięściami oraz kijem łamiąc kości i wybijając zęby. Zrabowali wówczas 46 tysięcy dolarów”  - przypomina tę sytuację policja. Wśród przestępców był mający dziś 58 lat Robert M. o pseudonimie Szopen.

Już przed laty był dobrze znany policji. Był karany za przechowywanie fałszywych banknotów - około 40 podrobionych złotówek, dolarów amerykańskich i (funkcjonujących wówczas) marek niemieckich. Siedział także za napad, ale kiedy miał przerwę w wykonywaniu kary, nie powrócił do aresztu. Wtedy właśnie doszło do wydarzeń w Wohyniu.

„Po napadzie Robert M. ukrywał się na terenie różnych krajów europejskich. Poszukiwania prowadzili policjanci z Komendy Miejskiej Policji w Białej Podlaskiej, a następnie także ich koledzy z Zespołu Poszukiwań i Identyfikacji Osób z KWP w Lublinie. Ich wspólne ustalenia wskazywały, że poszukiwany przebywa na terenie Niemiec” – dodaje policja.

Nie udało się jednak ująć przestępcy. Kiedy legitymowała go niemiecka policja, Robert M. podawał dane swojego brata. Mimo to polskim mundurowym udało się ustalić prawdę. „Przy współpracy z policjantami z Komendy Głównej Policji informacje zostały przekazane stronie niemieckiej. Po zatrzymaniu i rozpatrzeniu sprawy Sąd w Niemczech wyraził zgodę na ekstradycję poszukiwanego do Polski” – informują służby.

Szopenowi grozi do 15 lat więzienia.


26.11.2021 Niedziela.BE // źródło: News4Media // fot. policja

(sl)

 

Dodaj komentarz

Kod antyspamowy
Odśwież