Serwis www.niedziela.be używa plików Cookies. Korzystając z serwisu bez zmiany ustawień przeglądarki wyrażasz zgodę na ich użycie. Aby poznać rodzaje plików cookie, cel ich użycia oraz sposób ich wyłączenia przeczytaj Politykę prywatności

Headlines:
Belgia: Uratowano psa chihuahua, który utknął na ruchomych schodach
Belgia, biznes: W kwietniu mniej bankructw niż w marcu
PRACA W BELGII: Szukasz pracy? Znajdziesz na www.NIEDZIELA.BE (wtorek 20 maja 2025, www.PRACA.BE)
Belgia: Eurowizja - na kogo zagłosowała Belgia? Były punkty dla Polski?
Polska: Chaos i znakoza na polskich drogach. Ani jednej trasy dobrze oznaczonej
Belgia: Dwie osoby ranne w wypadku w Brukseli
Polska: Zarobić na truskawkach. Lepiej zbierać, czy sprzedawać? Takie są stawki
Lawina w Szwajcarii. Dwie osoby nie żyją, wśród rannych Belgijka
Wybory 2025. Kto był tuńczykiem, a kto hulajnogą? Tak było na „ryneczku”
Temat dnia: Kto nowym prezydentem Polski? Tak zagłosowali Polacy w Belgii

Polska: Zmiana w tymczasowych aresztowaniach. Prokurator będzie się musiał natrudzić

Polska: Zmiana w tymczasowych aresztowaniach. Prokurator będzie się musiał natrudzić Fot. Canva

Trudniej będzie uzyskać zgodę sądu na tymczasowe aresztowanie. Takie zmiany zapowiedział minister sprawiedliwości. Wkrótce poznamy szczegóły projektu.

Teraz wystarczy, że czyn, którego miał się dopuścić podejrzany, jest zagrożony wysoką karą, żeby trafił on na 3 miesiące do więzienia. W wywiadzie dla „Wprost” Adam Bodnar, minister sprawiedliwości, zapowiedział powrót do starych zasad.

Co to znaczy?

Że zagrożenie wysoką karą nie będzie już samodzielną przesłanką. We wniosku o tymczasowe aresztowanie prokuratura będzie musiała wykazać, że są inne obawy, np. ucieczka z kraju czy mataczenia.

– Zasadą będzie to, że jeśli stosowane jest tymczasowe aresztowanie, to sąd musi działać maksymalnie sprawnie – wyjaśnia Bodnar.

I podkreśla: – Znosimy także nierówność stron – prokuratury i obrony – w kontekście stosowania tymczasowego aresztowania, a zwłaszcza zamiany tego środka na poręczenie majątkowe. Nie może być tak, że w takich sytuacjach to prokurator ma ostatnie słowo.

Dozór elektroniczny

Przedsiębiorcy od lat apelują o niestosowanie tymczasowego aresztowania w sprawach gospodarczych. Przekonują, że dowody są w dokumentach. I dlatego nie ma powodu zamykać menedżerów i właścicieli firm, co nierzadko kończy się ich upadkiem.

Bodnar nie podziela jednak tego punktu widzenia. Jak mówi, „dokumenty to jedno, a kreatywna księgowość to drugie”.

– Materiał dowodowy w tych sprawach to nie tylko dokumenty, ale  często zeznania księgowych, sekretarzy, menedżerów – wyjaśnia w rozmowie z tygodnikiem.

I dodaje, że rozumie argumenty przedsiębiorców i dlatego resort planuje wprowadzenie dozoru elektronicznego już na etapie postępowania przygotowawczego.

Zdaniem Bodnara to pozwoli „dalej prowadzić biznes, mimo trwającego postępowania”.

– Wolność będzie ograniczona, ale przedsiębiorca nie będzie sparaliżowany – przekonuje.


08.07.2024 Niedziela.BE // źródło: News4Media // fot. Canva

(sl)

Dodaj komentarz

Kod antyspamowy
Odśwież