Serwis www.niedziela.be używa plików Cookies. Korzystając z serwisu bez zmiany ustawień przeglądarki wyrażasz zgodę na ich użycie. Aby poznać rodzaje plików cookie, cel ich użycia oraz sposób ich wyłączenia przeczytaj Politykę prywatności

Headlines:
PRACA W BELGII: Szukasz pracy? Znajdziesz na www.NIEDZIELA.BE (czwartek 19 września 2024, www.PRACA.BE)
Belgia: Nauczyciel sztuk walki, który znokautował włamywacza, skazany!
Polska: Jesień już za drzwiami. Sprawdź, czy razem z nią zmieniamy czas
Belgia: Trzymał ciało 14-letniego syna w łóżku, bo wierzył, że... „wskrzesi go Bóg"
Polska: To on miał prowadzić auto i spowodować wypadek. Szuka go policja
Belgia: Rozbił się samolot wojskowy z Jordanii. Dwie osoby ranne
Polska: Banalna wpadka szefa gangu. „Hoss” w rękach policji [WIDEO]
Belgia: Intensywnie różowa woda w fosie zamku Laar w Reet
Polska: Tak niektórzy żerują na powodzi. Ceny wszystkiego idą w górę
Belgia: Kobieta urodziła dziecko na stacji metra w Brukseli

Polska: Zabójstwo drogowe? Butelki wódki w aucie i mandat od policji [WIDEO]

Polska: Zabójstwo drogowe? Butelki wódki w aucie i mandat od policji [WIDEO] Fot. screen You Tube

Rozpędzony volkswagen uderzył w forda, którym jechała rodzina. Jedna osoba nie żyje.

Nagranie wykonał ukraiński kierowca. Na krótkim filmie umieszczonym w sieci widać, jak Trasą Łazienkowską w Warszawie jedzie ciemny ford. W pewnym momencie w jego tył uderza rozpędzone białe auto. Potem widać tylko iskry i to, jak ford zostaje odrzucony.

To białe auto to volkswagen arteon. W fordzie jechała rodzina – rodzice i dwoje małych dzieci. Zostali ranni, a kierowca, 37-letni ojciec rodziny, zginął na miejscu.

Link: TUTAJ

„Po wypadku zatrzymano trzech mężczyzn z arteona. Wszyscy byli pijani. Żaden z nich nie przyznawał się do kierowania pojazdem. Podróżująca z nimi kobieta została ciężko ranna, przeszła operację w szpitalu. Według nieoficjalnych informacji zatrzymani wstępnie próbowali ją obciążać i twierdzić, że to ona siedziała za kierownicą” – podał serwis brd24.pl.

Kierowca uciekł ze szpitala

Zaraz po wypadku mężczyźni z VW mieli zostawić na ulicy konającą współpasażerkę. „Sami mieli kręcić się na poboczu, udając, że w ogóle nie jechali tym samochodem” – czytamy.

To nie wszystko, bo kierowca VW, trafił do szpitala, z którego potem uciekł. Według nieoficjalnych informacji, jeden z zatrzymanych mężczyzn miał mieć orzeczony zakaz prowadzenia pojazdów. W volkswagenie znaleziono także butelki wódki i mandat od policji na 2 tys. zł.

Zabójstwo drogowe. Ta sprawa ciągle wraca

W sieci komentujący poruszeni tą sprawą nie piszą o wypadku, ale o zabójstwie drogowym. Takiej kwalifikacji nie ma w polskim prawie, ale co jakiś czas pojawia się postulat jego wprowadzenia.
Dzieje się tak za każdym razem po makabrycznym wypadku, kiedy wina leży po stronie szarżującego kierowcy.


16.09.2024 Niedziela.BE // źródło: News4Media // fot. screen You Tube

(sw)

Dodaj komentarz

Kod antyspamowy
Odśwież