Serwis www.niedziela.be używa plików Cookies. Korzystając z serwisu bez zmiany ustawień przeglądarki wyrażasz zgodę na ich użycie. Aby poznać rodzaje plików cookie, cel ich użycia oraz sposób ich wyłączenia przeczytaj Politykę prywatności

Headlines:
Belgia: Rząd więcej wydaje niż zarabia. Dużo więcej
PRACA W BELGII: Szukasz pracy? Znajdziesz na www.NIEDZIELA.BE (sobota 27 kwietnia 2024, www.PRACA.BE)
Belgia: Fuzja banków zagraża 150 miejscom pracy
Belgia: Prąd w ubiegłym roku potaniał. I to znacznie
Polska: Jesteś po zakrapianej imprezie? Tyle musisz poczekać, żeby znowu wsiąść za kółko
Belgia: Jest nas coraz więcej. Są wyniki spisu ludności
Pracownik belgijskiej agencji rozwoju zginął w zamachu bombowym w Strefie Gazy!
Belgia, biznes: Firm wciąż przybywa. Już ponad 1,1 mln!
Słowo dnia: Tasje
Niemcy podnoszą prognozę wzrostu PKB do 0,3% w 2024 roku

Polska: Wielkanoc 2024. Jeśli jeszcze nie zrobiłeś świątecznych zakupów, to już wygrałeś

Polska: Wielkanoc 2024. Jeśli jeszcze nie zrobiłeś świątecznych zakupów, to już wygrałeś Fot. iStock

Zakupy na ostatnią chwilę trzeba okupić stresem, pośpiechem i niestety kolejkami. Ale się opłacają. Potwierdzają to analizy cen.

Przygotowania do Wielkanocy w wielu domach trwają już od dawna. Ale na taki luksus mogą sobie pozwolić osoby, które nie mają wymagających i czasochłonnych zajęć zawodowych.

– U mnie to nie przejdzie – mówi pani Dagmara, która prowadzi sklep internetowy. I przed świętami zawsze ma dużo pracy. – Dla swojej rodziny zakupy mogę zrobić na ostatnią chwilę. Wielki Piątek jest pierwszym luźniejszym dniem od dłuższego czasu – przyznaje.

Takie podejście ma poważne minusy. Kolejki w sklepach, tłok, pośpiech, nerwy. Ale są też plusy.

Efekt wojny cenowej

Okazuje się, że z powodu wojny cenowej między sklepami, ci, którzy zostawili zakupy na ostatnią chwilę, zyskują. Z analiz wynika, że 20 proc. Polaków robi zakupy dwa tygodniu przed świętami. Gdyby jednak poczekali kilka dni, to by zaoszczędzili.

Business Insider sprawdził i porównał aktualne gazetki sklepowe. Wychodzi na to, że im bliżej świąt, tym niższe ceny.

„Pierwsza rzecz – na pewno nie opłaca się kupować białej kiełbasy dwa tygodnie przed świętami i trzymać potem w zamrażalniku. Z oferty w gazetkach – a wybraliśmy najtańsze oferty z gazetek w tym tygodniu i w poprzednim – wynika, że tylko Auchan promuje kiełbasę o cenie wyższej o 13 proc. niż tydzień wcześniej. Reszta stosuje drastyczne obniżki” – analizuje serwis.

Nisko, niżej, najniżej

A co do białej kiełbasy, to w tydzień najbardziej potaniała w Netto – o 56 proc.

W Lidlu, Biedronce i E. Leclercu o 44 proc., a w Kauflandzie o 40 proc.

„Co nie oznacza, że to Netto ma najniższą cenę białej kiełbasy. Najtaniej jest w Lidlu i Biedronce – tam za kilogram najtańszej promowanej białej kiełbasy płaci się po 9,98 zł.

Najdrożej prezentuje się Dino” – czytamy w serwisie.

Z dnia na dzień spadają też ceny chrzanu w słoiku. Drożeje za to majonez i masło. Ale to 3 proc. w ciągu tygodnia, choć np. w E. Leclerc potaniało. Z zastrzeżeniem, że i tak w tej sieci (spośród badanych) masło jest droższe.

Co do jaj, to nie każda sieć obniża ceny.

„Biedronka zaproponowała o 20 proc. niższe w porównaniu z ubiegłym tygodniem – chodzi o jaja ściółkowe typ M, a Netto podniosło cenę o 6 proc. Reszta marketów cen nie zmieniała” – analizuje portal.


28.03.2024 Niedziela.BE // źródło: News4Media // fot. iStock

(sm)

Dodaj komentarz

Kod antyspamowy
Odśwież