Serwis www.niedziela.be używa plików Cookies. Korzystając z serwisu bez zmiany ustawień przeglądarki wyrażasz zgodę na ich użycie. Aby poznać rodzaje plików cookie, cel ich użycia oraz sposób ich wyłączenia przeczytaj Politykę prywatności

Headlines:
Belgia: W tym regionie najwięcej nowych mieszkań
Belgia: Mniej podróżujemy? Spadek liczby rezerwacji hotelowych
Parlament Europejski opowiada się za zrównoważonymi opakowaniami
Belgia: Praca gorsza niż wykształcenie? To częste
Belgia: Te gminy się wyludniają
W ciągu ostatnich 20 lat w Belgii wykryto pięć razy więcej nowotworów skóry
Niemcy: Nadszedł czas na ograniczenie prędkości na autostradach?
Belgia: Tylu ludzi kupuje książki i czasopism przez Internet
Słowo dnia: Teek
Polacy nie liczą już na ZUS. Wolą liczyć na siebie. Jakie mają sposoby?

Polska: W wafelku taniej. Lodziarnie pobierają dodatkowe opłaty. Dlaczego?

Polska: W wafelku taniej. Lodziarnie pobierają dodatkowe opłaty. Dlaczego? Fot. iStock

Kilkadziesiąt groszy droższe są lody sprzedawane w kubeczkach niż w waflach. W tym sezonie klientów lodziarni czeka spore zaskoczenie.

Sezon na lody można już uznać za rozpoczęty. I wygląda na to, że klientom zapadnie w pamięć. Nie chodzi o smaki poszczególnych gałek, ale o opłatę dodatkową.

Kilkadziesiąt groszy więcej

Sprawa już jest głośna, a wypłynęła we Wrocławiu. To właśnie tu lodziarnie zaczęły doliczać 25-30 groszy do ceny lodów. Nie jest to opłata za specjalną usługę, ale za sposób podania zimnego smakołyku.

– Przepisy weszły na początku stycznia tego roku, ale ewidencję musieliśmy prowadzić już w roku ubiegłym. Za kubek na lody trzeba zapłacić dodatkowe 30 groszy. Kubeczki są papierowe, ale mają powłokę z tworzywa sztucznego i nadruk, dlatego ustawodawca nie uznaje ich jako eko. Ta powłoka jest z kolei niezbędna, żeby kubki nie przemakały – wyjaśnia serwisowi tuwroclaw.pl Aleksandra Trębska, menedżer sprzedaży w lodziarni Polish Lody.

Pomysł Unii Europejskiej

Ma na myśli unijną dyrektywę przyjętą przez Polskę, której celem jest ograniczenie produkcji odpadów. I dlatego za dodatkowe opakowanie (a takim jest kubeczek) trzeba dopłacić.

Stawki są różne. Wspomniane 30 groszy nie jest najniższą i nie jest najwyższą. Inne lodziarnie pobierają 50 groszy, a sieć Grycan we Wrocławiu każe płacić 25 groszy za kubek i 31 groszy za inne opakowania.

– Sezon planujemy rozpocząć na początku kwietnia. Jesteśmy w trakcie rozmów z dostawcą opakowań o możliwości zastosowania w pełni ekologicznych kubeczków, które nie podlegałyby dodatkowej opłacie – mówi Paweł Jakubowski z lodziarni Cybulskiego 10 w rozmowie z „Gazetą Wyborczą”.


29.03.2024 Niedziela.BE // źródło:News4Media // fot. iStock

(sm)

Dodaj komentarz

Kod antyspamowy
Odśwież