Serwis www.niedziela.be używa plików Cookies. Korzystając z serwisu bez zmiany ustawień przeglądarki wyrażasz zgodę na ich użycie. Aby poznać rodzaje plików cookie, cel ich użycia oraz sposób ich wyłączenia przeczytaj Politykę prywatności

Headlines:
Polska: 10 tysięcy nauczycieli straci pracę? To realny scenariusz
Polska: Kierowcy mogą powiedzieć „uff”. Jest decyzja w sprawie opłat od samochodów spalinowych
Hałas wokół lotniska w Brukseli niemal wrócił do poziomu sprzed pandemii
Polska: To będzie piekło. Zbliża się koszmarnie upalne lato
Wycieczka z Belgii do Paryża z polskim przewodnikiem, 28-30 czerwca 2024
Niemcy: Trwa śledztwo w sprawie prania pieniędzy przez prawicowego polityka
Polska: Więcej pieniędzy! To dobra wiadomość do wielu osób. Wzrosły progi dochodowe
Belgia: Wokół zakładu 3M dojdzie do „wymiany” 137 tys. ton gleby
Belgia: Pogoda na sobotę 18 maja (Bruksela, Antwerpia, Brugia)
Belgijska skrzypaczka w półfinale Konkursu Królowej Elżbiety

Polska: Tak państwowe spółki karmiły propagandę w TVP. Prokuratura będzie miała co robić

Polska: Tak państwowe spółki karmiły propagandę w TVP. Prokuratura będzie miała co robić Fot. iStock

10 zawiadomień do prokuratury. To efekt kontroli NIK, która sprawdziła, jak państwowe firmy i powiązane z nimi fundacje wydawały miliony złotych na reklamy w telewizji.

„Zawiadomienia złożone przez NIK dotyczą: PKN ORLEN i firm zależnych od tego koncernu – PGNiG SA, Energa SA oraz Sigma Bis SA – oraz zależnych od PZU spółek: Alior Bank SA oraz Link4.

Część tych firm była wcześniej wielokrotnie kontrolowana przez Izbę, m.in. w 2017 r. Orlen i Energa, kiedy to Najwyższa Izba Kontroli również sprawdzała wydatki na sponsoring i usługi medialne. Prezesem zarządów obu tych firm był wówczas obecny prezes PKN Orlen Daniel Obajtek” – informuje Najwyższa Izba Kontroli.

I dodaje, że Fundacja Orlen Fundacja Energa, Fundacja BGK im. J.K. Steczkowskiego oraz Fundacja PGNiG im. I. Łukasiewicza uniemożliwiły przeprowadzenie kontroli. Za to także Izba doniosła do prokuratury.

Ogromne pieniądze

NIK przyjrzała się wydatkom państwowych firm na promocję. Każdy, kto oglądał telewizję w ostatnich latach, bez trudu mógł zauważyć, że mnóstwo jest w niej reklam tego rodzaju firm. To zjawisko, które wcześniej nie było tak intensywne.

Dało się także zauważyć, że w niektórych mediach – tych przychylniejszych władzy – spotów jest więcej niż w stacjach, które rządy PiS oceniały krytycznie.

Często pieniądze wypływały nie wprost do mediów, ale poprzez fundacje zależne od spółek. Jak wylicza NIK w latach 2017-2021 suma takich darowizn wyniosła 841 mln zł, a to dane tylko z 10 państwowych firm.

Nikt tego nie kontrolował

„NIK nie stwierdziła istotnych nieprawidłowości dotyczących udzielania darowizn w ośmiu z 9 skontrolowanych spółek (poza KGHM). Izba zwraca jednak uwagę na to, że spółki nie analizowały ani rzeczywistych potrzeb fundacji, które same utworzyły, ani sprawozdań z ich działalności, nie oceniały też, czy przekazując fundacjom pieniądze, osiągnęły istotne z puntu widzenia interesu publicznego efekty promocyjno-wizerunkowe” – zaznaczają kontrolerzy.

Karmienie propagandy

Same spółki wydawały też pieniądze w mediach. I to nie małe. NIK doliczył się ponad 4,6 tys. umów na ok. 1 miliard złotych. Co roku były to setki milionów złotych.

Wydatki na usługi medialne:

2017 r.: 162,2 mln zł,
2018 r.: 205,4 mln zł,
2019 r.: 281,9 mln zł,
2020 r.: 183,3 mln zł,
2021 r.: 203,8 mln zł.

„W przypadku telewizji najwięcej środków te firmy przeznaczyły na zakup usług medialnych w TVP. W 2021 r. wydały na ten cel ok. 26 mln zł, niewiele mniej – ok. 24 mln zł – na usługi medialne w Polsacie. 

Od 2019 r. skontrolowane spółki nie kupowały takich usług w stacji TVN” – podkreśla NIK.

To dobrze pokazuje jak pieniądze państwowych firm zasilały media sprzyjające władzy.

17.01.2024 Niedziela.BE // źródło: News4Media // fot. iStock

(ss)

Last modified onśroda, 17 styczeń 2024 15:08

Dodaj komentarz

Kod antyspamowy
Odśwież