Serwis www.niedziela.be używa plików Cookies. Korzystając z serwisu bez zmiany ustawień przeglądarki wyrażasz zgodę na ich użycie. Aby poznać rodzaje plików cookie, cel ich użycia oraz sposób ich wyłączenia przeczytaj Politykę prywatności

Headlines:
PRACA W BELGII: Szukasz pracy? Znajdziesz na www.NIEDZIELA.BE (sobota 27 kwietnia 2024, www.PRACA.BE)
Belgia: Fuzja banków zagraża 150 miejscom pracy
Belgia: Prąd w ubiegłym roku potaniał. I to znacznie
Polska: Jesteś po zakrapianej imprezie? Tyle musisz poczekać, żeby znowu wsiąść za kółko
Belgia: Jest nas coraz więcej. Są wyniki spisu ludności
Pracownik belgijskiej agencji rozwoju zginął w zamachu bombowym w Strefie Gazy!
Belgia, biznes: Firm wciąż przybywa. Już ponad 1,1 mln!
Słowo dnia: Tasje
Niemcy podnoszą prognozę wzrostu PKB do 0,3% w 2024 roku
Belgia: 6 walońskich gmin zobowiązało się do wspierania dialektów regionalnych

Polska: Tajemnicza choroba wśród dzieci. Kolejni pacjenci trafiają do szpitali

Polska: Tajemnicza choroba wśród dzieci. Kolejni pacjenci trafiają do szpitali Fot. iStock

Lekarze biją na alarm. Przyjmują coraz więcej dzieci w poważnym stanie. Alarmuje również światowa organizacja zdrowia.

W ostatnich tygodniach – według danych WHO – w 20 krajach odnotowano prawie 300 dzieci z przypadkami zapalenie wątroby. Kilkunastu małych pacjentów wymagało przeszczepu. Czworo dzieci zmarło. Najgorsze jest to, że lekarze nie mogą ustalić przyczyny zachorowań.

Pierwsze doniesienia o tajemniczej chorobie pojawiły się na początku kwietnia w Wielkiej Brytanii. Chorych nagle zaczęło przybywać. Chorują głównie dzieci poniżej 5 roku życia, nieco rzadziej do 10 roku życia.

Maluchy zaczynają skarżyć się bóle brzucha, biegunkę i wymiotują. Pojawiała się także gorączka. Poważnym problemem jest fakt, że u żadnego z pacjentów nie wykryto znanych wirusów WZW (A, B, C, D, E).

„Specjaliści podejrzewają, że za zachorowaniami może stać adenowirus (prawdopodobnie F41). Równie wnikliwie badane są też inne hipotezy, takie jak następstwa zakażenia SARS-CoV-2 lub przyczyny środowiskowe (niezakaźne)” – raportuje serwis medexpress.pl.

Co gorsza, choroba dotarła również do Polski. Zanotowano u nas pierwsze przypadki. Na szczęście żaden z małych pacjentów nie zmarł i w żadnym przypadku nie doszło do tak znaczącego uszkodzenia wątroby, że byłby wymagany przeszczep.

– Nie znamy czynnika etiologicznego tej choroby i to nas niepokoi. Wprawdzie o to zakażenie podejrzewany jest adenowirus, serotyp 41, ale nie we wszystkich przypadkach udało się to potwierdzić – tłumaczy „Gazecie Krakowskiej” dr Lidia Stopyra, szefowa oddziału chorób infekcyjnych i pediatrii Szpitala Stefana Żeromskiego w Krakowie. Ma teraz pod opieką 9 takich pacjentów.

25.05.2022 Niedziela.BE // źródło: News4Media // fot. iStock
 
(sm)

 

Dodaj komentarz

Kod antyspamowy
Odśwież