Serwis www.niedziela.be używa plików Cookies. Korzystając z serwisu bez zmiany ustawień przeglądarki wyrażasz zgodę na ich użycie. Aby poznać rodzaje plików cookie, cel ich użycia oraz sposób ich wyłączenia przeczytaj Politykę prywatności

Headlines:
Belgia: Nakłady na ochronę zdrowia dużo większe niż w Polsce
Polska: A jednak to zrobili. Allegro zaczyna sprzedawać w sieci alkohol
Belgia: 36-letnia matka zamordowana w Etterbeek
Polska: Lepiej załatw to przed wakacjami. Potem będą kolejki w NFZ
Belgia: Chciał pomóc kobiecie, zabił go 18-latek z Afryki
Polska: Rachunki za prąd przestaną przypominać niezrozumiałą plątaninę cyferek
Temat dnia: Belgowie oskarżeni o „kradzież wiatru” z Holandii!
Polska: Sebastian M. w Polsce. Ma odpowiedzieć za tragiczny wypadek na A1 [WIDEO]
Słowo dnia: Doelpunt
Niemiec aresztowany za próbę podpalenia ambasady USA w Izraelu

Polska: Sebastian M. w Polsce. Ma odpowiedzieć za tragiczny wypadek na A1 [WIDEO]

Polska: Sebastian M. w Polsce. Ma odpowiedzieć za tragiczny wypadek na A1 [WIDEO] Fot. Tomasz Siemoniak X, policja

Mężczyzna został sprowadzony do kraju ze Zjednoczonych Emiratów Arabskich. Uciekł tam po wypadku, w którym zginęła 3-osobowa rodzina. Według prokuratury to Sebastian M. jest sprawcą tragedii.

„Ważny wieczór dla poczucia sprawiedliwości Polek i Polaków! Ścigany Sebastian M. został deportowany do Polski i jest w rękach policji oraz prokuratury.

Dziękuję Adamowi Bodnarowi i prokuraturze! Podziękowania dla Radosława Sikorskiego i MSZ! Dziękuję także naszym partnerom z Dubaju, szczególnie szefowi tamtejszej policji” – ogłosił w poniedziałek wieczorem szef MSWiA, Tomasz Siemoniak.

Chwilę wcześniej, w towarzystwie ministra sprawiedliwości Adama Bodnara, mówił o sprowadzeniu do Polski Sebastiana M.

Link: TUTAJ


Koszmar na A1

Na filmie opublikowanym przez premiera widać, jak policja prowadzi mężczyznę z kajdankami na rękach i nogach. Wyprowadzają go z samolotu i odprowadzają do aresztu. To Sebastian M., którego sprowadzenie w Dubaju trwało bardzo długo. Mężczyzna uciekł tam przez Niemcy we wrześniu 2023 roku.

Wtedy właśnie doszło do wypadku na autostradzie A1. Zginęli rodzice i 5-letnie dziecko. Spłonęli w samochodzie, który uderzył w bariery energochłonne.

Zdaniem prokuratury winny wypadku jest Sebastian M. To on prowadził bmw, jadąc za szybko, wymijając kolejne samochody, zmieniając pasy ruchu i „nie zachował odpowiedniej, bezpiecznej odległości od poruszającego się przed nim w tym samym kierunku samochodu osobowego marki Kia Proceed, w wyniku czego uderzył w tył wskazanego pojazdu marki Kia Proceed”.

Prokuratura przedstawiła Sebastianowi M. zarzuty. Musiała to jednak zrobić zaocznie, bo nie został on zatrzymany zaraz po wypadku. Co więcej, początkowo policja utrzymywała, że w zdarzeniu udział brała tylko kia. To śledztwo internautów pokazało, że było inaczej: na miejscu było także bmw.

Kto pomógł najbardziej?

Żeby sprowadzić mężczyznę do Polski działały policja, prokuratura, dyplomacja. Jednak Artur Sadziński z dziennik.pl zauważa, że największe zasługi ma ktoś inny. To opinia publiczna, użytkownicy internetu, którzy nie pozwolili politykom zapomnieć o sprawie.

– Ekstradycja Sebastiana M. jest bezprecedensowa, bo pokazuje realny wpływ presji społecznej na skuteczność instytucji państwowych. Jednocześnie odsłania niepokojącą prawdę – że sprawiedliwość w Polsce bywa wybiórcza i zależna od medialnego zainteresowania – ocenia Sadziński.


27.05.2025 Niedziela.BE // źródło: News4Media // fot. Tomasz Siemoniak X, policja

(sm)

Dodaj komentarz

Kod antyspamowy
Odśwież