Serwis www.niedziela.be używa plików Cookies. Korzystając z serwisu bez zmiany ustawień przeglądarki wyrażasz zgodę na ich użycie. Aby poznać rodzaje plików cookie, cel ich użycia oraz sposób ich wyłączenia przeczytaj Politykę prywatności

Headlines:
Bruksela na 34. miejscu wśród „najlepszych miast na świecie”
Belgia: Iggy Pop i Sex Pistols wśród gwiazd Lokerse Feesten!
PRACA W BELGII: Szukasz pracy? Znajdziesz na www.NIEDZIELA.BE (poniedziałek 9 czerwiec 2025, www.PRACA.BE)
Belgia: 1 na 10 osób przyznaje się do wzięcia chorobowego bez ważnego powodu
Polska: Polacy nie chcą mieć dzieci? Jeden z powodów: zarobione kobiety
Belgia: Młodzi ludzie z przewlekłymi chorobami narażeni na liczne ograniczenia
Belgia: Coraz częściej cierpimy na długotrwałą depresję i wypalenie zawodowe
Niemcy: 20% kobiet doświadczyło przemocy seksualnej w dzieciństwie
Belgia: Braknie mieszkań? Coraz mniej pozwoleń na budowę
Słowo dnia: Waarschuwen

Polska: Rolnikom nie opłaca się zbierać. Na polach stawiają specjalne tablice

Polska: Rolnikom nie opłaca się zbierać. Na polach stawiają specjalne tablice Fot. Bartłomiej Pejo Facebook

Sytuacja plantatorów owoców jest tak zła, że wielu z nich nie ma ochoty swoich zbiorów zwieźć so skupu. I pozwalają ludziom rwać za darmo.

To nie są samozbiory, bo te oznaczają trochę inny system. Od kilku lat plantatorzy owoców ogłaszają, że może na ich pole przyjechać każdy i może zrywać truskawki, maliny czy porzeczki. Trzeba za to zapłacić, ale i tak wychodzi taniej niż ktoś by owoce kupił na targu. To są właśnie samozbiory, ale teraz sytuacja jest inna.

Coraz częściej rolnikom nie opłaca się zrywać owoców. To kosztuje. Praca, czas, paliwo do maszyn. Natomiast ceny w skupach są tak niskie, że rolnik na swojej pracy nie zarobi. Dlatego stawiają na polach tabliczki z napisami „można rwać”.

Tak jest np. w województwie lubelskim, które jest jednym z polskich i europejskich zagłębi owoców – np. malin i truskawek. Kilka lat temu rolnicy postawili także mocno na czarnej porzeczki.

I to właśnie na plantacji porzeczki koło Świdnika ustawiony jest taki znak. „Można rwać za darmo i bez pytania” - jest na nim napisane. A to przez to, że w skupie kilogram porzeczki kosztuje 40 groszy.

Takich ogłoszeń na polach jest więcej. To np. Rybczewice (także woj. lubelskie). Tam na tabliczce widnieje „proszę się częstować”.

Problem z cenami owoców nie jest nowy. Od kilku tygodni mówią o nim rolnicy. AGROunia postawiła nawet przed Ministerstwem Rolnictwa stragan, na którym chce pokazać ludziom jak tanie są obecnie owoce i dlaczego plantatorzy nie mogą na nich zarobić.

01.08.2023 Niedziela.BE // źródło: News4media // fot. Bartłomiej Pejo Facebook

(sl)

Dodaj komentarz

Kod antyspamowy
Odśwież