Serwis www.niedziela.be używa plików Cookies. Korzystając z serwisu bez zmiany ustawień przeglądarki wyrażasz zgodę na ich użycie. Aby poznać rodzaje plików cookie, cel ich użycia oraz sposób ich wyłączenia przeczytaj Politykę prywatności

Headlines:
Belgia: „Jesteśmy szczęśliwi”. Choć nie wszyscy…
Belgia: Dom wolnostojący to luksus? Jest drożej
Belgia: Rozwiązanie zbrodni sprzed lat? Przyznał się do ukrycia ciała 26-latki
Polska przed trybunałem. Aptekom wolno się reklamować
Belgia: Gaz, ropa, prąd. Jakiej energii zużywamy najwięcej?
Truskawki w rękach klienta. Czy może je dotykać, kiedy chce?
Belgia: Większość mieszkań za mniej niż ćwierć miliona euro
Belgia: 5 sklepów w Antwerpii zamkniętych. Powodem przemoc gangów
Niemcy: Liczba rozwodów stabilna
Co pacjent powinien jeść w szpitalu? Zasmażka odpada

Polska przed trybunałem. Aptekom wolno się reklamować

Polska przed trybunałem. Aptekom wolno się reklamować fot. Shutterstock, Inc. / zdjęcie ilustracyjne

Jest wyrok przeciwko Polsce. Stoi za nim Trybunał Sprawiedliwości UE, a dotyczy aptek. Ich reklamy, są u nas zabronione. TSUE uznało to za niegodne z prawem europejskim.

Dotychczasowe przepisy polska branża farmaceutyczna uważała za restrykcyjne. W końcu doczekała przełomu w tej sprawie. Europejski trybunał orzekł, że przepisy zakazujące reklamy aptek za niezgodne z prawem unijnym.

Konsekwencje tej decyzji – na co zwracają uwagę komentatorzy – już są odczuwalne, bo postępowania nadzoru farmaceutycznego są umarzane przez sądy administracyjne.

Restrykcyjne prawo. Tylko lokalizacja i godziny otwarcia

Przypomnijmy zatem, że w 2012 roku w Polsce weszła w życie ustawa, zgodnie z którą publicznie apteki mogą udostępniać tylko informacje o lokalizacji i godzinach otwarcia. W ocenie Komisji Europejskiej ten zakaz jest sprzeczny z prawem Unii. I wniosła do TSUE skargę przeciwko Polsce.

A ten uznał skargę UE i stwierdził, że „Polska uchybiła zobowiązaniom ciążącym na niej na mocy prawa Unii” – czytamy w cytowanym przez Rynek Zdrowia komunikacie Trybunału.

TSUE podkreśliło także, że unijna dyrektywa zezwala wszystkim farmaceutom na samodzielne reklamowanie się. I nie można jej obejść przez zakazy dotyczące tylko niektórych farmaceutów lub niektórych rodzajów prowadzonej przez nich działalności.

To orzeczenie wywołało zmiany w interpretacji i stosowaniu prawa.

NSA powołał się na wyrok TSUE

Dotychczas nadzór farmaceutyczny ścigał wszelkie reklamy aptek. Uznawał, że naruszają one polskie prawo.

Na jego liście znalazło się m.in. małżeństwo aptekarzy z Jeleniej Góry, które opisał superbiz.se.pl. Umieściło ono w swojej w aptece napis Teraz Taniej. Wojewódzki inspektor farmaceutyczny uznał to za zakazaną prawem reklamę i ukarał grzywną. Tę decyzję podtrzymał Wojewódzki Sąd Administracyjny we Wrocławiu. Sprawa wydawała się przegrana.

Sytuacja małżeństwa z Jeleniej Góry zmieniła się w Naczelnym Sądzie Administracyjnym, który uchylił wszystkie decyzje nadzorcze i wyrok WSA. I umorzył sprawę.

A sędzia napisała w uzasadnieniu, że – jak podaje serwis – „wyrok TSUE wskazuje, że Polska nie wykazała, iż zakaz reklamy miał skutecznie zapobiegać nadmiernej konsumpcji produktów leczniczych (…) Cel ten może być zrealizowany innymi środkami niż radykalny zakaz (…)”.

A to oznacza, że po wyroku TSUE sądy zaczynają inaczej patrzeć na reklamy aptek.

27.06.2025 Niedziela.NL // źródło: News4Media // fot. Shutterstock, Inc.

(ej)

 

 

 

Dodaj komentarz

Kod antyspamowy
Odśwież