Serwis www.niedziela.be używa plików Cookies. Korzystając z serwisu bez zmiany ustawień przeglądarki wyrażasz zgodę na ich użycie. Aby poznać rodzaje plików cookie, cel ich użycia oraz sposób ich wyłączenia przeczytaj Politykę prywatności

Headlines:
Niemcy i Francja opracują wspólnie nowy czołg
Słowa dnia: Binnen, buiten
Belgia: Znaczące utrudnienia w ruchu w tunelu Leonard w dniach 8–20 maja
Belgia, biznes: Belgijska gospodarka na plusie!
PRACA W BELGII: Szukasz pracy? Znajdziesz na www.NIEDZIELA.BE (niedziela 5 maja 2024, www.PRACA.BE)
Belgia: Płacenie za streaming? Już tylu ludzi to robi
Belgia: Inflacja w Belgii najwyższa w całej strefie euro!
Niemcy: Coraz więcej zagranicznych lekarzy
Słowa dnia: Kom binnen
Polska: Rewolucja w lekach. W życie wchodzą właśnie nowe zasady ich dawkowania

Polska: Powstaje kolejna część „Samych swoich”. Kultowa komedia wraca

Polska: Powstaje kolejna część „Samych swoich”. Kultowa komedia wraca Fot. Screen YouTube

Kargul i Pawlak wracają na ekrany. Bohaterowie, którzy od dekad bawią kolejne pokolenia Polaków, doczekają się nowego filmu.

Kiedy pojawiły się pierwsze informacje na ten temat, brzmiało to jak primaaprilisowy żart. Okazało się jednak, że sprawa jest poważna. Powstanie kolejna część filmowej sagi rodzinnej, której początek dała arcypopularna i arcylubiana komedia „Sami swoi” ze znakomitymi aktorami w rolach głównych: Wacławem Kowalskim-Pawlakiem i Władysławem Hańczą-Kargulem.

A zaczęło się – przypomnijmy – w 1967 roku. Wtedy właśnie reżyser Sylwester Chęciński nakręcił film, który śmiało można nazwać kultowym. Nawet jeżeli ktoś nie lubi takiego określenia. Powiedzenia, które tam padały, weszły na stałe do języka. Warto choćby wspomnieć kwestię babci Kargulowej: „Sąd sądem, ale sprawiedliwość musi być po naszej stronie”.

282 minuty

Sukces filmy był tak wielki, że powstały kolejne części. W sumie te trzy filmy trwają 282 minuty i tyle właśnie czasu potrzebował Chęciński, żeby pokazać wszystkie wady i zalety Polaków. To dzięki temu filmy zawdzięczają aż takie powodzenie widowni.

„Nie ma mocnych” nakręcono w 1974 r. a kolejną część „Kochaj albo rzuć” 3 lata później. Autorem scenariusza był Andrzej Mularczyk. Posiłkował się historią swojego stryja, który był jednym z wysiedlanych po wojnie Polaków zza Buga na tzw. odzyskane ziemie zachodnie.

Dodajmy, że najpierw powstało słuchowisko radiowe, a dopiero potem scenariusz filmowy pierwszej części. Nie bardzo pasował ówczesnej władzy, bo były to czasy, kiedy wieś pokazywano patetycznie. Tymczasem była to śmieszna opowieść o zawistnych sąsiadach. Na szczęście film udało zrealizować.

Wracają

Teraz ma powstać kolejna część. Wyreżyseruje ją znany aktor Artur Żmijewski, którego widzowie znają jak ojca Mateusza – serialowego księdza rozwiązującego zagadki kryminalne w Sandomierzu.

Serwis naekranie.pl podaje, że prace nad prequelem legendarnego filmu już trwają. Ich akcja będzie się działa przed „Samymi swoimi”, a więc w czasach międzywojnia. Zdjęcia powstają w Parku Etnograficznym w Tokarni, jednym z oddziałów Muzeum Wsi Kieleckiej.

Autorem scenariusza ponownie jest Andrzej Mularczyk. Tym razem opiera się on na książce „Czyim ja żyłem życiem” z 1983 roku.

Kto zagra?

Nie ma co ukrywać, że filmowa seria zawdzięcza swój sukces nie tylko zabawnej historii filmowej, ale dwóm głównym rolom. A właściwie aktorom. W Pawlaka wcielił się znakomity Wacław Kowalski, w rolę Kargula równie znakomity Władysław Hańcza. Obaj niestety już nie żyją.

A kto wcieli się w młodych Pawlaka i Kargula w prequelu „Samych swoich”. W roli tego pierwszego zobaczymy Zbigniewa Zamachowskiego, w roli drugiego – Mirosława Bakę. Czy obaj aktorzy udźwigną taki ciężar? Efekt ich pracy ocenimy na ekranie.

W obsadzie znaleźli się także:

Anna Dymna,
Wojciech Malajkat,
Adam Ferency,
Paulina Gałązka.


15.04.2023 Niedziela.BE // źródło: News4Media // fot. screen YT

(sk)

Dodaj komentarz

Kod antyspamowy
Odśwież