Serwis www.niedziela.be używa plików Cookies. Korzystając z serwisu bez zmiany ustawień przeglądarki wyrażasz zgodę na ich użycie. Aby poznać rodzaje plików cookie, cel ich użycia oraz sposób ich wyłączenia przeczytaj Politykę prywatności

Headlines:
Belgia: Park Tenbosch obiektem dziedzictwa kulturowego Brukseli!
Belgia: Do zoo w Antwerpii powrócą karłowate hipopotamy!
Belgia: Proximus zwalnia dyrektora naczelnego
Belgia: Rząd likwiduje podatek dla sektora żeglugowego
Belgia: Coraz więcej strajków w więzieniach!
Belgia: Supermarkety Colruyt i Delhaize wycofują dwie marki
Belgia: Nowe auto? Już tak często „elektryk”
Belgia: Czy w szkołach dyskryminują? Oto liczby
Słowo dnia: Ter ontspanning
PRACA W BELGII: Szukasz pracy? Znajdziesz na www.NIEDZIELA.BE (niedziela 3 sierpnia 2025, www.PRACA.BE)

Polska: Od września czeka nas kolejna podwyżka. Tym razem w szkołach

Polska: Od września czeka nas kolejna podwyżka. Tym razem w szkołach Fot. iStock

Po wakacjach wielu Polaków będzie musiało wydać więcej niż dotychczas. Inflacja dotarła do szkolnych stołówek i winduje ceny obiadów.

Rodzice dzieci, które jedzą obiady w swoich szkołach, muszą przygotować się na to, że od września zapłacą za nie więcej. Tak wynika z zapowiedzi dyrektorów szkół i analizy, jaką przygotował „Dziennik Gazeta Prawna”. Niezależnie od tego, czy mieszka się w dużym mieście czy mniejszej miejscowości, czy posyła się dziecko do rozbudowanej szkoły czy do skromniejszej placówki, to za wyżywienie trzeba będzie zapłacić około 40 zł miesięcznie więcej.

Cytowany przez dziennik Zbigniew Matuszak, dyrektor SP 9 we Wrocławiu, mówi, że u niego w poprzednim roku szkolnym stawka wyżywienia za osobodzień wynosiła 8 zł. Od września będzie to już 11 zł. To oferta wybrana w przetargu na dostarczanie posiłków.

– Znam sytuację ekonomiczną naszych uczniów i wiem, że jest kilka rodzin, dla których wyższe kwoty byłyby nie do udźwignięcia.

Już mam sygnały, że od września wpłyną wnioski do MOPS o pokrycie tych wydatków – dodaje dyrektor.

Winne podwyżkom są rosnące ceny żywności. Firmy cateringowe muszą podnieść ceny, żeby biznes im się kalkulował.

Jeżeli szkoła ma własną stołówkę, to podwyżki będą mniejsze niż w przypadku cateringu, bo takie koszty jak energia elektryczna czy gaz bierze na siebie samorząd. Ale cen produktów nie zmieni.

– Inflacja w surowcach spożywczych jest wyższa od ogólnej. Zdrożało wszystko, co na co dzień jest wykorzystywane do przygotowywania posiłków w szkołach: nabiał, warzywa, owoce, pieczywo, mięso – wylicza szef jednej z firm cateringowych.

23.07.2022 Niedziela.BE // źródło: News4Media // fot. iStock

(sl)

 

Dodaj komentarz

Kod antyspamowy
Odśwież