Polska: Nie ma Netfliksa, nie ma YouTube. Ogromna awaria znanego dostawcy internetu
- Written by Redakcja
- Published in Polska
- Add new comment
Od kilku dni klienci firmy Netia narzekają na brak internetu. Dostawca sieci w końcu wytłumaczył o co chodzi.
Brak internetu w domach i biurach w całej Polsce. Ludzie narzekają, że nie mogą nic zrobić, a swoją złość wylewają właśnie w sieci. - Ludzie pracują zdalnie… proszę o wystawienie oficjalnego komunikatu do mojego pracodawcy, że z powodu Państwa niedopatrzeń nie jestem w stanie wykonywać obowiązków zawodowych! - to jeden z wpisów.
I kolejny: - Wyjątkowo długotrwałe to było oszczędzanie na sprzęcie i fachowcach. Teraz coś solidnie klękło bo trytki i taśma klejąca nie są wieczne. Oczywiście cel ataku hakerskiego wygląda lepiej niż lata zaniedbań.
To właśnie atak hakerski jest powodem tych problemów. Netia wydała oficjalne oświadczenie.
„Drodzy Klienci, od piątkowego wieczoru infrastruktura sieciowa Grupy Netia jest celem wyjątkowo silnego, długotrwałego i złożonego ataku typu DDoS, który powoduje okresowe zakłócenia w prawidłowym funkcjonowaniu usług dostępowych u części Naszych Klientów” - podała firma w facebookowym wpisie.
Dodała, że o tym incydencie zostały poinformowane wszystkie odpowiednie służy i instytucje. Netia dodaje także, że jej pracownicy już działają i chcą przywrócić wszystkie usługi. - „Wszystkich Abonentów, których dotknęły utrudnienia bardzo przepraszamy” - pisze Netia.
Atak o którym mowa to wcale nie takie rzadkie przypadki. Tego rodzaju działania polegają na wysyłaniu tysięcy jednoczesnych zapytań czyli prób wejścia na stronę, a to doprowadza do przeciążenia serwerów.
05.09.2023 Niedziela.BE // źródło: News4media // fot. iStock
(sw)
Latest from Redakcja
- Polska: Rowerzyści kontra piesi. A mandaty się sypią. Idą już w dziesiątki tysięcy
- Polska: Tak świętowano 1 maja w PRL-u
- Polskie F-35A nazwane. Ale będą latały bez szachownicy
- Polska: Majówka 2024 Poradnik: pogoda, sklepy, ceny paliw
- Polska: Moneta na wycieraczce. To nie musi być przypadek, to może być ostrzeżenie