Polska: Namierzali go policjanci z całej Polski. Oszust internetowy działał przez 4 lata

Szukało go 27 jednostek policji w całej Polsce. Wreszcie wpadł. Oszust internetowy, który usłyszał kilkadziesiąt zarzutów. Na razie odpoczywa w areszcie.

– Pod koniec lipca policjanci zatrzymali w województwie małopolskim poszukiwanego listem gończym mężczyznę, który podejrzany jest o popełnienie wielu oszustw internetowych – powiedział podkom. Krzysztof Wrześniowski z zespołu prasowego Centralnego Biura Zwalczania Cyberprzestępczości (CBZC), jak podało RMF FM.

Za wyłudzone pieniądze kupował kryptowaluty

29-letni oszust internetowy zamieszczał w mediach społecznościowych fałszywe wpisy. Zachęcał w nich użytkowników do kliknięcia w załączony link i podania poufnych danych.

– W ten sposób przejmował konta i profile użytkowników, a potem rozsyłał prośby o przesyłanie kodów szybkich płatności. Tak uzyskane pieniądze przeznaczał m.in. na zakup kryptowalut – opisuje Wrześniowski.

Oszust działał od 2019 roku. Był poszukiwany przez 27 jednostek policji. Przez 4 lata ukrywania się używał sfałszowanych dokumentów. Zostały one zabezpieczone przez Centralne Biuro Zwalczania Cyberprzestępczości.

Usłyszał 64 zarzuty dotyczące oszustw komputerowych

Podczas zatrzymania policjanci zabezpieczyli sprzęt komputerowy oraz nośniki teleinformatyczne.

– 29-latek został doprowadzony do Prokuratury Okręgowej w Kielcach, gdzie usłyszał 64 zarzuty dotyczące oszustw komputerowych z wykorzystaniem metody szybkiej płatności kodem, usiłowania oszustw, a w szczególności zaciąganie kredytów na inne instytucje przy wykorzystaniu fałszywych dokumentów – wylicza rzecznik.

Decyzją sądu w Kielcach 29-latek został tymczasowo aresztowany na 3 miesiące.

– Nadal kompletowany będzie materiał dowodowy celem wyjaśnienia wszystkich okoliczności związanych z przestępczym procederem – podsumowuje Wrześniowski.
I podkreśla, że sprawa ma charakter rozwojowy.

29-letniemu oszustowi internetowemu grozi do 8 lat więzienia.

17.08.2023 Niedziela.BE // źródło: News4Media // fot. Centralne Biuro Zwalczania Cyberprzestępczości

(ss)