Serwis www.niedziela.be używa plików Cookies. Korzystając z serwisu bez zmiany ustawień przeglądarki wyrażasz zgodę na ich użycie. Aby poznać rodzaje plików cookie, cel ich użycia oraz sposób ich wyłączenia przeczytaj Politykę prywatności

Headlines:
Belgia: Nowa twarz mordercy Tanii. Po 30 latach śledczy wracają do sprawy
Polska: Broń w rękach Polaków - nadchodzi strzelecka wolność?
Belegia: Essen uczy ratować życie: dzieci od 10. roku życia poznają zasady reanimacji
Słodycze, dynie i maski - Halloween na dobre zadomowiło się w Polsce
Belgia: Opiekunka z Poperinge przed sądem za potrząsanie niemowlęciem
Belgia: Młodzi bez prawa jazdy, bez pracy? Alarmujące dane z Flandrii
Czeka nas era pustych domów. Polska kurczy się, a mieszkania tracą na wartości
Bezpieczniej na ulicach Brukseli! Liczba potrąceń przez tramwaje spadła o połowę
Polska: Szpitale jak lotniska. Rząd chce bramek i ochrony z licencją, lekarze mówią: „to absurd”
Rozwód jednym kliknięciem. Belgowie coraz częściej kończą małżeństwa online

Polska: Mamy erę plastiku. Bo gdzie jemy i pijemy, tam go wyrzucamy

Polska: Mamy erę plastiku. Bo gdzie jemy i pijemy, tam go wyrzucamy Fot. Canva

Tony odpadów na plażach i w górach. To pozostałości po tym, co tam zjemy i wypijemy. Większość z nich to plastikowe śmieci.

Ponad jedna trzecia Polaków ma jednak w nosie środowisko i zagrożenia. Efekt?

– Po sezonie na polskich plażach czy górskich szlakach te śmieci, które nie podlegają recyklingowi, można liczyć w setkach ton – powiedziała Newserii Agnieszka Veljković zh Fundacji WWF Polska.

Śmieci weekendowe to polska zmora

Z badania EKObarometru SW Research i Fundacji Czysta Rzeka wynika, że:

56 proc. widzi problem zanieczyszczenia rzek,
49 proc. – lasów
41 proc. – jezior,
40 proc. – morza i plaż,
30 proc. – gór.

Skąd zatem borą się te śmieci? Zostawiamy je w miejscach, gdzie wypoczywamy. To tzw. śmieci weekendowe.

Pod tym określeniem kryją się butelki po alkoholu, najczęściej małpki i po piwie, plastikowe butelki po napojach, opakowania po jedzeniu, mokre chusteczki, niedopałki papierosów i kapsli.

– To jest plaga plaż i miejsc wypoczynkowych nad brzegami rzek i jezior. Podczas ostatniej akcji sprzątania mieliśmy ok. 600 tys. niedopałków zebranych przez wolontariuszy i prawie 200 tys. kapsli wydłubanych z ziemi – podsumowuje na portalu Beata Butwicka z Fundacji Nasza Ziemia.

Najsmutniejsze w tym jest to, że co trzeciemu Polakowi (badanie EKObarometru) ten stan rzeczy nie przeszkadza. Przechodzi nad tym do porządku dziennego.

Robimy to samo sobie

Dlatego obecne czasy naukowcy nazywają już erą plastiku. Żeby zmniejszyć ilość śmieci w środowisku, potrzebne są działania dwutorowe:

• regulacje prawne,
• edukacja społeczeństwa.

Bo większość śmieci, jakie walają się w górach, nad jeziorami lub nad morzem, zostawia człowiek.

Dlatego właśnie – zwłaszcza że wakacje zachęcają do wypoczynku w naturze – warto popracować nad swoimi nawykami. A podczas wizyty w sklepie pomyśleć, a potem pilnować tego, co i w czym kupujemy.


24.07.2024 Niedziela.BE // źródło: News4Media // fot. Canva

(sl)

Dodaj komentarz

Kod antyspamowy
Odśwież