Serwis www.niedziela.be używa plików Cookies. Korzystając z serwisu bez zmiany ustawień przeglądarki wyrażasz zgodę na ich użycie. Aby poznać rodzaje plików cookie, cel ich użycia oraz sposób ich wyłączenia przeczytaj Politykę prywatności

Headlines:
Belgia: Płacenie za streaming? Już tylu ludzi to robi
Belgia: Inflacja w Belgii najwyższa w całej strefie euro!
Niemcy: Coraz więcej zagranicznych lekarzy
Słowa dnia: Kom binnen
Polska: Rewolucja w lekach. W życie wchodzą właśnie nowe zasady ich dawkowania
Belgia: Przybywa niezdolnych do pracy. W tych branżach ryzyko największe
PRACA W BELGII: Szukasz pracy? Znajdziesz na www.NIEDZIELA.BE (sobota 4 maja 2024, www.PRACA.BE)
Belgia ubiega się o organizację European Youth Olympic Festival W 2029 roku
WHO: „Pandemia spowodowała wzrost liczby dzieci z nadwagą”
Strajki kosztowały Brussels Airlines aż 14 milionów euro!

Polska: Maliny pod kontrolą. Inspektorzy sprawdzą, kto i jak ustala cenę malin

Polska: Maliny pod kontrolą. Inspektorzy sprawdzą, kto i jak ustala cenę malin Fot. iStock

Czy na rynku malin doszło do zmowy cenowej? Producenci nie mają żadnych wątpliwości. Ministerstwo Rolnictwa sprawdza, czy tak jest. I zapowiada kontrole, m.in. UOKiK-u.

– Mamy uzasadnione podejrzenie, że mogła nastąpić zmowa cenowa – podkreślił wiceminister resortu Rafał Romanowski.

Zmowa i niekontrolowany import

Trwają protesty producentów malin. Powód? Zbyt niskie – ich zdaniem – ceny tych owoców w skupach (5 zł za kilogram). To – jak podał portal 300gospodarka.pl – dużo mniej niż przed rokiem, kiedy mogli liczyć na 15-20 zł za kilogram.

To także mniej niż wynosi koszt produkcji kilograma malin – 7,50 zł.

Rolnicy wskazują powody. Po pierwsze – zmowa skupów owoców, po drugie – tanie maliny m.in. z Ukrainy.

Dlatego resort rolnictwa zapowiedział, że będą prowadzone kontrole w firmach zajmujących się skupem i przetwórstwem owoców jagodowych.

– Będziemy sprawdzać, czy nie wystąpiły zmowa cenowa i wykorzystanie przewagi kontraktowej – poinformował.

Ministerstwo ma podejrzenia

– W nocy z piątku na sobotę podmioty z przewagą kapitału zagranicznego obniżyły cenę malin. Mamy uzasadnione podejrzenie, że to przejaw nieuczciwej konkurencji i próba wywarcia presji cenowej na spółkę skarbu państwa prowadzącą skup malin – uzasadnił decyzję Romanowski.

Od ubiegłego tygodnia – wyjaśnijmy – spółka ze 100-procentowym udziałem skarbu państwa prowadzi skup malin na Lubelszczyźnie. Ma już podpisane umowy z kilkunastoma punktami skupu malin.

Zdaniem resortu rolnictwa, ten ruch okazał się korzystny dla plantatorów malin, bo nastąpił wzrost cen tzw. maliny przemysłowej – przeznaczonej do mrożenia i przetwórstwa.

W najbliższych dniach do firm zajmujących się skupem i przetwórstwem owoców jagodowych zapukają przedstawiciele:

•  Urzędu Ochrony Konkurencji i Konsumentów,
•  Głównego Inspektoratu Sanitarnego,
•  Głównego Inspektoratu Jakości Handlowej Artykułów Rolno-Spożywczych,
•  Krajowej Administracji Skarbowej.

UOKIK wchodzi do skupów

Tomasz Chróstny,  prezes UOKiK: – Zweryfikujemy praktyki w 70 wybranych skupach. Rozpoczęliśmy także kontrolę 5 największych przetwórców malin w Polsce. Chcemy sprawdzić, kto i jak ustala cenę malin, czy robi to samodzielnie i czy nie dochodzi do nieprawidłowości związanych z wykorzystywaniem przewagi.

Za zmowę cenową lub podział rynku grozi kara do 10 proc. obrotu przedsiębiorcy za każdą z praktyk oraz do 2 mln zł na osoby zarządzające firmą.

Za nieuczciwe wykorzystanie przewagi kontraktowej przedsiębiorcy grozi kara do 3 proc. rocznego obrotu.

13.07.2023 Niedziela.BE // źródło: News4Media // fot. iStock

(sl)


Dodaj komentarz

Kod antyspamowy
Odśwież