Serwis www.niedziela.be używa plików Cookies. Korzystając z serwisu bez zmiany ustawień przeglądarki wyrażasz zgodę na ich użycie. Aby poznać rodzaje plików cookie, cel ich użycia oraz sposób ich wyłączenia przeczytaj Politykę prywatności

Headlines:
Polska: Nie segregują śmieci, dostają kary i idą do sądu. Setki spraw
Polska: Kim jest Ignacy z bluzy Stanowskiego? Ludzie masowo wpłacają pieniądze
19-latek wjechał w policjanta w Antwerpii!
Belg zaginął w Liechtensteinie. Szczęśliwy finał sprawy
Temat dnia: 15 belgijskich żołnierzy rannych podczas ćwiczeń w Szkocji!
Polska: W tych zawodach mogliby pracować kandydaci na prezydenta
Słowo dnia: Liederen
Belgia: Eurowizja - dziś Belgia i Polska walczą o finał!
Niemcy: Zakazano działalności skrajnie prawicowej grupy „Królestwo Niemiec”
Polska: Na połączenia z tego numeru trzeba uważać. Bo można dużo stracić

Polska: Kim jest Ignacy z bluzy Stanowskiego? Ludzie masowo wpłacają pieniądze

Polska: Kim jest Ignacy z bluzy Stanowskiego? Ludzie masowo wpłacają pieniądze Fot. Krzysztof Stanowski X

Mobilizacja była tak wielka, że przestała działać strona internetową ze zbiórką pieniędzy. To przez to bluzę Krzysztofa Stanowskiego, który zaapelował o pomoc dla chorego Ignasia.

Poniedziałkowa debata telewizyjna kandydatów na prezydenta była pełna wzajemnych ataków, oskarżeń i obietnic. Zgodnie z jej zasadami politycy nie mogli posługiwać się żadnymi gadżetami. Jeden się wyłamał.

Okupujący ostatnie miejsca w sondażach Krzysztof Stanowski otoczył się małymi flagami. Dodatkowo dziennikarz, założyciel Kanału Zero miał na sobie bluzę ze zdjęciem małego chłopca.

„Dostałem ją podczas kongresu w Łodzi. Rodzice Ignasia poprosili mnie, bym założył ją do jakiegoś w miarę popularnego programu. To chyba niezła okazja” – ogłosił w sieci jeszcze przed debatą.

Kim jest Ignaś?

Stanowski na wizji wytłumaczył, że rodzice chłopca zbierają pieniądze na leczenie dziecka. Ten motyw wiele razy wracał podczas debaty. Stanowski apelował o to, aby leczyć dzieci, nie szczędząc pieniędzy, i skończyć z internetowymi zbiórkami.

Ignaś Lis to 4-letnie dziecko potrzebujące terapii genowej. Choruje na dystrofię mięśniową Duchenne'a.

„Każdy dzień to walka – z chorobą, ze zmęczeniem, z czasem. Nasz synek jest bardzo zmęczony. Nie ma czasu na beztroską zabawę, jak inne dzieci. Ostatnio do zespołu specjalistów dołączył fizjoterapeuta oddechowy. To niezbędne w walce z dystrofią mięśniową Duchenne'a. Ćwiczymy, by Ignaś jak najdłużej mógł samodzielnie oddychać” – napisali niedawno w sieci rodzice dziecka.

Apelowali o pomoc, bo zbiórka stanęła w miejscu. A pieniędzy trzeba dużo, bo ok. 16 mln zł.

Zbiórka ruszyła z kopyta. Pieniędzy przybywa z sekundy na sekundę

Jak teraz wjedzie się na stronę zbiórki, to licznik zmienia się z sekundy na sekundę. Już uzbierano ponad 8 mln zł, czyli przeszło połowę potrzebnych pieniędzy.

Poruszenie apelem dziennikarza-kandydata było tak wielkie, że ludzie zaczęli wpłacać pieniądze jeszcze podczas telewizyjnego starcia. Chętnych do pomocy było tak wielu, że w pewnym momencie nie wytrzymały serwery – strona przestała działać.


13.05.2025 Niedziela.BE // źródło: News4Media // fot. Krzysztof Stanowski X

(sm)

Dodaj komentarz

Kod antyspamowy
Odśwież