Serwis www.niedziela.be używa plików Cookies. Korzystając z serwisu bez zmiany ustawień przeglądarki wyrażasz zgodę na ich użycie. Aby poznać rodzaje plików cookie, cel ich użycia oraz sposób ich wyłączenia przeczytaj Politykę prywatności

Headlines:
Flandria zainwestowała rekordową kwotę w „autostrady” rowerowe
Polska: Ta sieć handlowa zaskakuje. Nie tylko zrobisz zakupy, ale jeszcze coś zjesz
Belgia: Para z Belgii zaginęła na Teneryfie. „Tajemnicza sprawa”
Polska: Eurowybory 2024 coraz bliżej [SYMULACJA WYBORCZA]
Belgia: Przełom w sprawie sprzed 30 lat? Znaleziono ludzkie szczątki
Polska: Policja namierzyła i zaatakowała pedofilów. Dowodami są drastyczne zdjęcia i filmy
Mężczyzna poważnie ranny w strzelaninie przed kawiarnią w Schaerbeek
Słowo dnia: Kusje
Polska: Tak grillują Polacy. Kiełbasa nie jest już królową rusztu podlewanego procentami
Słowo dnia: Goedkoop

Polska: Grzybiarze zacierają ręce: borowiki już są. Pierwsi szczęściarze chwalą się zdobyczą

Polska: Grzybiarze zacierają ręce: borowiki już są. Pierwsi szczęściarze chwalą się zdobyczą Fot. iStock

Kwiecień 2024 nie przestaje zaskakiwać. Po fali ciepła teraz straszy nas chłodami i deszczem. Gdyby nie kwitnąca przyroda, można by pomyśleć, że mamy październik.

A to nie koniec zaskoczeń. Bo kwiecień zakwitł m.in. borowikami, sprawiając tym niemałą radość miłośnikom grzybobrania. I tak grzyby kojarzone z latem i jesienią – doniósł portal Wp.pl – pojawiły się już teraz.

Kiedyś trudno było znaleźć nawet psiaka

Jednym ze szczęśliwców, który na nie trafił, był wicepremier i były minister gospodarki Janusz Piechociński. Jak napisał na platformie X, udało mu się znaleźć pierwszego w tym roku grzyba.

– Poszliśmy w zaskakujące miejsce. To były krzaki samosiejki w opuszczonym sadzie niedaleko domu. Tam w trawach zawsze bywały grzyby, ale zdecydowanie później – opowiada portalowi.

I dodaje: – W kwietniu trudno było znaleźć nawet psiaka, a w tym roku – jakież było moje zdziwienie, kiedy spotkałem czerwoniaki.

Link: TUTAJ

Według Piechocińskiego w tym roku: – Prawdziwy sezon na grzyby wystartuje zdecydowanie wcześniej – uważa.

Stoi za tym ocieplenie klimatu

Co się takiego dzieje w przyrodzie, wyjaśnia Wp.pl 68-letni Justyn Kołek z Żywca, grzyboznawca. Jak mówi, wpływ na te niespodzianki ma – no właśnie – ocieplenie klimatu.

Teraz – podkreśla – wszystkie zjawiska w świecie roślin zachodzą o miesiąc wcześniej niż jeszcze 10 lat temu. W rezultacie za 10-20 lat borowiki mogą pojawiać się nawet w marcu.

A teraz, po ciepłym marcu i początku kwietnia, gdy zaczął padać deszcz, warunki stały się dla grzybów idealne. Bo one lubią wilgoć.

– Po tym lekkim ochłodzeniu może być bardzo dużo borowika — prognozuje ekspert.

Podkreśla, że najlepszy czas na zbieranie borowików to czas zaraz po ochłodzeniu. „Taka pogoda sprzyja udanym zbiorom tych cennych grzybów” – czytamy.


17.04.2024 Niedziela.BE // źródło: News4Media // fot. iStock

(sk)

Dodaj komentarz

Kod antyspamowy
Odśwież