Serwis www.niedziela.be używa plików Cookies. Korzystając z serwisu bez zmiany ustawień przeglądarki wyrażasz zgodę na ich użycie. Aby poznać rodzaje plików cookie, cel ich użycia oraz sposób ich wyłączenia przeczytaj Politykę prywatności

Headlines:
Polska: Zmiana rozkładu jazdy na kolei. Nowe przystanki, trasy i więcej pociągów
Belgia: Tragedia w basenie. 3-latek w stanie krytycznym
Polska: Zaglądamy medykom do portfeli. Tyle mają zarabiać od lipca
Belgia: Inflacja cen żywności nadal rośnie
Belgia: Największa od dekady liczba osób szuka pracy!
PRACA W BELGII: Szukasz pracy? Znajdziesz na www.NIEDZIELA.BE (piątek 5 czerwiec 2025, www.PRACA.BE)
Belgia, praca: Młodzi i bez pracy? Częściej w Belgii niż w Polsce
Polska: Fałszywe zbiórki dla potrzebujących. Ludzie nie żałowali pieniędzy
Belgia: Test dla 12-latków zbyt trudny dla... przyszłych nauczycieli
Polska: Żebranie na ulicy ma być legalne? Jest ostry sprzeciw. Chodzi o dzieci

Polska: Fiskus bierze ich na celownik. Specjalny system przegląda internet i typuje cel

Polska: Fiskus bierze ich na celownik. Specjalny system przegląda internet i typuje cel Fot. Canva

Urzędy Skarbowe coraz mocniej kontrolują osoby wynajmujące mieszkania. Ludzie są zaskoczeni, bo przecież nigdzie nie zgłaszali, że zarabiają w ten sposób.

Z danych Ministerstwa Finansów z 2024 roku wynika, że aż 25 proc. osób wynajmujących lokale prywatnie nie wykazuje uzyskiwanych z tego tytułu dochodów – przytacza dane superbiz.se.pl.

To kontekst wzmożonych kontroli fiskusa.

Program szuka śladów w interecie

„Dziennik Gazeta Prawna” ujawnia, że urzędnicy bez problemu namierzają osoby, które wynajmują mieszkania, ale sądzą, że nikt się o tym nie dowie. Przecież nigdzie tego nie zgłaszali. Dlatego nie uwzględniają zarobionych pieniędzy w zeznaniach podatkowych, bo nie sądzą, że ktoś może na nich donieść.

Okazuje się jednak, że skarbówka ma sposób na znalezienie kogoś, kto zarabia na wynajmie. Urząd wykorzystuje specjalne oprogramowanie, algorytmy, które przeczesują internet. Narzędzie skupia się na ogłoszeniach umieszczanych np. na OLX, Otodom czy Airbnb. Łączy je następnie z historią przelewów bankowych i deklaracji podatkowych.

„Regularne wpływy opisane jako „za wynajem” mogą szybko wzbudzić podejrzenia. Nawet publikacja zdjęcia mieszkania na Facebooku czy wzmianka o szukaniu lokatora może stać się powodem wszczęcia kontroli” – czytamy.

Urzędy skarbowe maja na to czas

Trzeba przyznać, że nie jest to zupełna nowość (którą jednak urzędnicy się nie chwalą), bo Monika Smulewicz z Grant Thornton, autorka bloga „HR na szpilkach” już latem 2023 w TVN Biznes uczulała:

„Urzędy skarbowe ze względu na digitalizację procesów rozliczeniowych z podatnikami zyskały bardzo dużo wolnego czasu. Dziś urzędnik nie przekłada papierków, a urzędy skarbowe podobnie jak Zakład Ubezpieczeń Społecznych mają specjalne programy i różnego rodzaju algorytmy wskazują potencjalne osoby, które powinny zostać skontrolowane”.

Jakie kary grożą wynajmującym, którzy nie płacą podatku?

Zgodnie z przepisami osoba przyłapana na wynajmowaniu lokalu, a która nie rozlicza się z tego, może zostać ukarana:

zaległym ryczałtem 8,5 proc. – ok. 2550 zł,
odsetkami za zwłokę – średnio 200 zł,
sankcją karną (75 proc. zaległego podatku) – blisko 1900 zł,
grzywną do 30 tys. zł.


3.06.2025 Niedziela.BE // źródło: News4Media // fot. Canva

(sc)

Dodaj komentarz

Kod antyspamowy
Odśwież