Serwis www.niedziela.be używa plików Cookies. Korzystając z serwisu bez zmiany ustawień przeglądarki wyrażasz zgodę na ich użycie. Aby poznać rodzaje plików cookie, cel ich użycia oraz sposób ich wyłączenia przeczytaj Politykę prywatności

Headlines:
Belgia: Masowe oszustwa na egzaminach na prawo jazdy. 151 kandydatów złapanych
Kolumbijczycy, Filipińczycy i Hindusi pracują w Polsce coraz częściej. Ukraińcy przenoszą się dalej na Zachód
Prognoza pogody dla Belgii - piątek, 24 października
Polska: Horror w gabinecie lekarskim. Pacjentka próbowała udusić lekarza stetoskopem
Belgia: 7 miliardów euro rocznie z Flandrii i Brukseli do Walonii. Nowy raport ujawnia skalę przepływów podatkowych
Polacy piją coraz rzadziej, ale częściej sami. Nowy trend w konsumpcji alkoholu zaskakuje ekspertów
Prognoza pogody dla Belgii - od czwartku 23 października do niedzieli 26 października 2025
Belgia: Ojciec skazany na 20 lat więzienia za trwające dekadę wykorzystywanie seksualne córki
Kolejarze w Belgii zapowiadają trzydniowy strajk. Sparaliżowany może być cały kraj
Płace w Polsce rosną, ale nie dla wszystkich. Realne zarobki stoją w miejscu

Polska: Brutalna zapowiedź kryzysu. Wielkie sklepy będą zamknięte?

Polska: Brutalna zapowiedź kryzysu. Wielkie sklepy będą zamknięte? Fot. iStock

Rząd szykuje się na kryzys energetyczny. Właśnie wyszło na jaw, że mogą być zamykane centra handlowe, biura i magazyny.

Najpierw premier zachęcał do ocieplania domów i radził, żeby to zrobić przed nadejściem zimy. Wiele osób te słowa Mateusza Morawieckiego mogło odebrać nie jako rekomendację, ale jako ostrzeżenie przed tym, że czekają nas poważne problemy z ogrzewaniem.

Teraz okazuje się, że musimy się przygotować na groźniejsze uderzenie – kryzys energetyczny. „Rzeczpospolita” ujawnia korespondencję pomiędzy właścicielami centrów handlowych a Ministerstwem Klimatu. Chodzi o wydane jeszcze jesienią 2021 r. rozporządzenie wskazujące na potencjalną konieczność ograniczenia zużycia prądu.

Wtedy zamykanie centrów handlowych, biur czy magazynów jest możliwe. Na przykład w upalne dni, gdy w takich obiektach klimatyzacja działa na pełnych obrotach.

Właściciele galerii handlowych protestują przeciwko takim rozwiązaniom. Po pierwsze dlatego, że zawarte w rozporządzeniu normy zużycia prądu odnoszą się do czasu pandemii, gdy np. biura i tak były zamknięte, a zatrudnieni w nich przeszli na pracę zdalną.

– Odnoszenie tego do obecnej sytuacji jest oderwane od realiów – uważają Polska Rada Centrów Handlowych, Polski Związek Firm Deweloperskich, Polska Organizacja Handlu i Dystrybucji oraz Polska Izbę Nieruchomości Komercyjnych.

Tłumaczą też, że zamknięcie obiektów i wyłączenie w nich prądu będzie groźne. – To też zagrożenie dla ciągłości działalności np. przychodni medycznych, aptek czy sklepów spożywczych. Brak zasilania w tych placówkach oznaczać może zepsucie leków lub żywności – mówi, cytowany przez dziennik Krzysztof Poznański, dyrektor

zarządzający Polskiej Rady Centrów Handlowych.
Kłopoty mogą mieć też sklepy zoologiczne, w których są żywe zwierzęta, a ludzie nie będą mogli zrobić zakupów spożywczych.

Co na to resort? Uspokaja, że... na razie nie ma powodów do obaw.

– Nasze działania koncentrują się na zapewnieniu bezpieczeństwa dostaw energii do odbiorców. Monitorujemy funkcjonowanie krajowego systemu elektroenergetycznego i kształtujemy przepisy regulujące funkcjonowanie rynku energii elektrycznej w taki sposób, aby minimalizować ryzyka –  to stanowisko Ministerstwa Klimatu i Środowiska.

15.07.2022 Niedziela.BE // źródło: News4Media // fot. iStock

(sl)

 

Dodaj komentarz

Kod antyspamowy
Odśwież