Serwis www.niedziela.be używa plików Cookies. Korzystając z serwisu bez zmiany ustawień przeglądarki wyrażasz zgodę na ich użycie. Aby poznać rodzaje plików cookie, cel ich użycia oraz sposób ich wyłączenia przeczytaj Politykę prywatności

Headlines:
Kolejarze w Belgii zapowiadają trzydniowy strajk. Sparaliżowany może być cały kraj
Płace w Polsce rosną, ale nie dla wszystkich. Realne zarobki stoją w miejscu
Belgia: Alexander De Croo obejmie wysokie stanowisko w Organizacji Narodów Zjednoczonych (ONZ)
Polska pogrążona w kryzysie mieszkaniowym. Coraz mniej budów, coraz więcej przeludnionych lokali
Belgia: Bruksela zaostrza kontrole śmieci w sklepach i restauracjach. Aż 70% łamie przepisy
PRACA W BELGII: Szukasz pracy? Znajdziesz na www.NIEDZIELA.BE (środa, 22 października 2025, www.PRACA.BE)
Belgia: Zwolnienie stewardes za odmowę lotu. W tle strach przed pluskwami i groźba strajku
Polska: Zakaz reklamy słodyczy - druga wersja artykułu
Rekordowe Jeneverfeesten czyli święto jałowcówki w Hasselt - ponad 130 tysięcy odwiedzających
Kołobrzeg: dramat w prywatnym punkcie opieki. Nie żyje półtoraroczne dziecko

Nie tylko COVID zbiera żniwo. Padł rekord zachorowań

Nie tylko COVID zbiera żniwo. Padł rekord zachorowań Fot. iStock

Oczy Polaków od wielu miesięcy skupiają się głównie na statystykach covidowych. Choć nawrót pandemii koronawirusa jest poważnym zagrożeniem, nie powinniśmy zapominać o istnieniu innych, równie groźnych chorób. Jedna z nich przypomina o sobie niemal dwukrotnym wzrostem liczby stwierdzonych przypadków.

„Bomba z opóźnionym zapłonem”

Tak o zagrożeniu związanym z rozpowszechnianiem się wirusa grypy pisze w poniedziałkowej publikacji „Dziennik Gazeta Prawna”. Powodem do zmartwień są statystyki pochodzące z raportu przygotowanego przez Narodowy Instytut Zdrowia Publicznego PZH - Państwowy Instytut Badawczy. W 2019 r. z chorobą zmagało się 287 tysięcy osób. Rok temu liczba ta spadła do 191,4 tysięcy, jednak obecnie jest prawie dwukrotnie wyższa, niż w roku 2020 i wynosi 369,3 tysięcy. Najwięcej przypadków dotyczy grupy wiekowej 15 - 64, jednak niepokojąca jest tendencja wzrostowa wśród dzieci poniżej 4 roku życia, u których stwierdzono 150 proc. przypadków grypy więcej niż przed rokiem.

Winna nie tylko pandemia

W ocenie dziennika podyktowanej wcześniejszymi prognozami ekspertów, za taką sytuację wśród najmłodszych pacjentów odpowiada długotrwała izolacja. Brak kontaktu z rówieśnikami spowodował obniżenie odporności, przez co „dzieci są dla wirusa łatwym celem”. „DGP” zauważa również, że kolejnym winowajcą może być ograniczony dostęp do szczepień przeciwko grypie.

Rząd wprowadził limity


W połowie września Ministerstwo Zdrowia informowało, że preparaty ochronne stały się towarem deficytowym. W Dzienniku Ustaw opublikowane zostało obwieszczenie, które nałożyło limit zakupu szczepionek przeciwko grypie z podziałem na wiek. Dzieci poniżej 9 roku życia mogą skorzystać z maksymalnie dwóch ampułko – strzykawek preparatu na 180 dni. W tym samym czasie osoby powyżej 9 roku życia mają prawo do nabycia jednej dawki. Jak podaje „DGP”, w bieżącym sezonie do Polski ma trafić łączne ok. 5 milionów preparatów, z czego 2 miliony trafią na wolny rynek. Reszta zasili zasoby ośrodków zdrowia i Agencji Rezerw Strategicznych.

11.10.2021 Niedziela.BE // źródło: News4Media // fot. iStock

(sp)

 

Last modified onponiedziałek, 11 październik 2021 16:38

Dodaj komentarz

Kod antyspamowy
Odśwież