Serwis www.niedziela.be używa plików Cookies. Korzystając z serwisu bez zmiany ustawień przeglądarki wyrażasz zgodę na ich użycie. Aby poznać rodzaje plików cookie, cel ich użycia oraz sposób ich wyłączenia przeczytaj Politykę prywatności

Headlines:
Podejrzany o morderstwo 33-latek ekstradowany z Polski do Belgii
Polska: Mieszkania za 1 zł. Takie ceny deweloperzy podają w ofertach
Belgia: Przed nami krótkotrwała poprawa pogody!
PRACA W BELGII: Szukasz pracy? Znajdziesz na www.NIEDZIELA.BE (czwartek,18 września 2025, www.PRACA.BE)
Belgia: Fala eksplozji w Etterbeek
Polska: Czas na narodowy startup dronowy. Biznes już się włącza do tej inicjatywy
Temat dnia. Polski europoseł: „Moje auto zostało ostrzelane w Brukseli”
Polska: Będą więcej zarabiać. Wójtowie, burmistrzowie, prezydenci miast
Rumuński uciekinier aresztowany w Brukseli
Polska: Co do plecaka ewakuacyjnego? Zaglądamy do „Poradnika bezpieczeństwa”
Redakcja

Redakcja

Website URL:

Belgia, Bruksela: Autobusy De Lijn znikną z Dworca Północnego, jeśli problem imigrantów nie zostanie rozwiązany

Flamandzki minister transportu Ben Weyts ostrzega, że jeśli problem z imigrantami koczującymi na Dworcu Północnym w Brukseli nie zostanie rozwiązany, autobusy De Lijn przestaną się tam zatrzymywać.

Zdaniem ministra, zarówno pasażerowie, jak i kierowcy, skarżą się na sytuację na Dworcu Północnym. Obecnie De Lijn korzysta z ośmiu stanowisk postojowych.

- Jest problem z higieną i bezpieczeństwem. Ta sytuacja nie jest odpowiednia ani dla kierowców, ani pasażerów - powiedział Weyts i dodał, że na miejscu należy rozmieścić znacznie więcej funkcjonariuszy policji. Poza tym minister uważa, że najwyższy czas rozpocząć budowę nowego terminalu autobusowego na Rogierplein, w pobliżu Dworca Północnego. Flandria chce zainwestować w ten projekt dwa miliony euro.

 

16.11.2018 MŚ Niedziela.BE

 

  • Published in Belgia
  • 0

Belgia: Wyższe płace dla najmniej zarabiających?

We Flandrii brakuje pracowników, co zagraża wzrostowi gospodarczemu. Aby zachęcić ludzi do pracy, rząd powinien ponownie wprowadzić ulgę podatkową, dzięki której wzrosną dochody netto osób wykonujących najprostsze, najgorzej płatne zajęcia – uważa organizacja pracodawców Voka.

Poprawiająca się sytuacja gospodarcza oznacza też pewne problemy. Firmy we Flandrii (północnej, zamożniejszej, niderlandzkojęzycznej części Belgii) już od dłuższego czasu narzekają na trudności w znalezieniu pracowników. Dotyczy to także najprostszych i najgorzej płatnych prac, czytamy w komunikacie prasowym opublikowanym na stronie internetowej Voka.

Według organizacji flamandzkich przedsiębiorców Voka rząd powinien wprowadzić ulgę podatkową, dzięki której takie miejsca pracy stałyby się atrakcyjniejsze (bo lepiej płatne).

- Różnica w zarobkach brutto i netto powinna być mniejsza dla najniższych płac, dzięki czemu takie miejsca pracy stałyby się atrakcyjniejsze – powiedział w rozmowie z dziennikiem „De Tijd” Hans Maertens, jeden z członków zarządu Voka.

Według przedsiębiorców należałoby rozważyć powrót do rozwiązania „jobkorting” („ulga podkowa dla pracujących”), obowiązującego w latach 2000-2011. Dzięki takiemu rozwiązaniu wzrosłyby płace osób najgorzej zarabiających, co zachęciłoby ludzi do wykonywania również tego rodzaju prac.

Flamandzkie ministerstwo pracy podchodzi do tego pomysłu sceptycznie. Według Philippe Muytersa z regionalnego rządu flamandzkiego to centralny, federalny rząd ma większe możliwości na tym polu. Poza tym tego rodzaju ulga musiała zostać zlikwidowana w 2011 roku, gdyż okazało się, że była sprzeczna z unijnym prawem, podkreślił polityk. Dlatego powrót do takiego rozwiązania byłby ryzykowny.

- Oczywiście nie jesteśmy przeciwnikami wyższych płac dla niewykwalifikowanych pracowników – powiedział minister Muyters. – Musimy jednak dobrze się zastanowić, jak osiągnąć ten cel.


16.11.2018 ŁK Niedziela.BE

 

  • Published in Belgia
  • 0

Belgia: Praca w Antwerpii? W tych branżach o nią najłatwiej

We Flandrii (północnej, niderlandzkojęzycznej części Belgii) potrzeba coraz więcej rąk do pracy. Także w Antwerpii, stolicy tego regionu, w niektórych branżach zapotrzebowanie na nowych pracowników jest bardzo wielkie.

Tylko we wrześniu w prowincji Antwerpia pracodawcy zgłosili zapotrzebowanie na ponad 6,5 tys. nowych pracowników, informuje portal vacature.com. W całej Flandrii firmy poszukiwały we wrześniu ponad 25 tys. nowych pracowników.

Jeśli chodzi o prowincję Antwerpia, to obecnie jest tam m.in. wielkie zapotrzebowanie na sprzątaczki – np. w szpitalach, szkołach czy w firmach związanych z tutejszym portem.

Także w sektorze handlowym oraz gastronomii potrzeba wielu nowych rąk do pracy, informuje vacature.com.

Na brak odpowiedniej liczby wykwalifikowanych pracowników narzekają przedsiębiorcy budowlani. Jest tak, choćby dlatego, że do 2020 roku wszystkie dachy we Flandrii mają być ocieplone, a to przekłada się na więcej zleceń dla firm budowlanych. Osoby z wykształceniem budowlanym i z doświadczeniem w tej branży nie powinny więc mieć wielkich problemów ze znalezieniem pracy, czytamy w vacature.com.

Podobnie jest w oświacie. W prowincji Antwerpia brakuje nauczycieli, szczególnie matematyki, francuskiego i przedmiotów technicznych. Eksperci przewidują, że problem ten będzie narastać i z roku na rok zapotrzebowanie na nowych nauczycieli będzie jeszcze większe.


16.11.2018 ŁK Niedziela.BE

  • Published in Belgia
  • 0

Belgia: Więcej wniosków o azyl w Belgii. „To kryzys”

We wrześniu tego roku o azyl w Belgii zwróciło się 2 750 ludzi. To o 400 więcej takich wniosków niż miesiąc wcześniej – informuje flamandzki dziennik „De Standaard”.

Wzrost o 17% w ciągu miesiąca mocno zaniepokoił Theo Franckena, odpowiedzialnego w belgijskim rządzie za politykę migracyjną. – To sytuacja kryzysowa – powiedział polityk, cytowany przez gazetę „Het Laatste Nieuws”.

Liczba wniosków o azyl zwiększa się od lipca tego roku. Początkowo nie było w tym nic zaskakującego: latem takich wniosków jest zawsze więcej. W tym roku jednak również po wakacjach liczba ludzi zwracających się do Urzędu ds. Uchodźców z wnioskiem o uzyskanie azylu wzrasta.

W październiku tego roku takich wniosków było o ponad 50% więcej niż w tym samym miesiącu roku ubiegłego. Obecnie to głównie obywatele Syrii i Palestyńczycy zwracają się o status uchodźcy w Belgii.

Theo Francken jest jednym z czołowych polityków partii flamandzkich nacjonalistów N-VA i uchodzi za zwolennika ostrej polityki migracyjnej. Według niego najnowsze dane dotyczące wzrastającej liczby wniosków o azyl są „alarmujące”.

- W żadnym przypadku nie może się powtórzyć to, z czym mieliśmy do czynienia w 2015 roku [czyli ponad 4 tys. wniosków o azyl miesięcznie]. Musimy szybko podjąć działania, które uczynią nasz kraj mniej atrakcyjnym [dla osób szukających azylu] – słowa polityka cytuje „De Standaard”. Francken nie sprecyzował jednak, jakie konkretnie działania ma na myśli.


16.11.2018 ŁK Niedziela.BE

 

  • Published in Belgia
  • 0
Subscribe to this RSS feed