Emerytowany nauczyciel Hubert Verfaillie otrzymał w sobotę w Ambasadzie RP w Brukseli Krzyż Kawalerski Orderu Zasługi RP – poinformował dziennik „Het Nieuwsblad”.

Verfaillie pracował jako nauczyciel języka francuskiego w szkole Sint-Albertuscollege w miejscowości Haasrode. Mieszkający w Erembodegem nauczyciel przez wiele lat organizował wymiany uczniów pomiędzy belgijską i polską szkołę.

Dzięki działalności Verfaillie w okresie od 2000 do 2012 roku około tysiąc polskich i belgijskich uczniów mogło wzajemnie się poznać i dowiedzieć się więcej o kulturze i historii obu krajów. Jak czytamy we wpisie zamieszczonym na Twitterze Ambasady RP w Brukseli został on odznaczony „za zasługi w promocji kultury i historii Polski i rozwój wymiany między szkołami w Leuven i Żaganiu”.

W październiku ubiegłego roku Prezydent RP zdecydował o odznaczeniu tego zasłużonego dla polsko-belgijskich relacji nauczyciela Krzyżem Kawalerskim Orderu Zasługi RP. Jak opisuje „Het Nieuwsblad” wyróżniony nauczyciel stworzył polskim uczniom możliwość poznania Europy jeszcze zanim Polska weszła do Unii Europejskiej i przyczynił się do wzajemnego bliższego poznania się młodych Belgów i Polaków.

Uroczystość wręczenia Orderu odbyła się w sobotę 23 lutego w Ambasadzie RP w Brukseli. Odznaczenie wręczył Hubertowi Verfaillie Ambasador RP w Brukseli Artur Orzechowski.

26.02.2019 ŁK Niedziela.BE

Dodatkowe maksymalne podwyżki płac wyniosą w tym i przeszłym roku najprawdopodobniej nie 0,8% ale 1,1% rocznie – wynika z informacji, do których dotarła agencja prasowa Belga.

Agencja opiera się o dane z raportu Centralnej Rady Przedsiębiorczości CRB. Raport CRB nie został jeszcze oficjalnie upubliczniony, a więc informacje, o których napisał także flamandzki dziennik „Het Laatse Nieuws”, są na razie nieoficjalne.

Tempo wzrostu płac jest w Belgii w dużym stopniu centralnie regulowane, a raporty i sugestie CRB mają na to duży wpływ. CRB to organizacja zrzeszająca przedstawicieli tzw. partnerów społecznych, czyli związków zawodowych oraz pracodawców.

Początkowo maksymalna wysokość dodatkowych podwyżek płac na 2019 i 2020 rok wynosić miała 0,8%. Nie spodobało się to wielu związkom zawodowym, co doprowadziło do ogólnokrajowego strajku 13 lutego.

Na razie nie wiadomo, czy podwyżka na poziomie 1,1% zadowoli związkowców, opisuje „Het Laatste Nieuws”. Na poniedziałek 25 lutego zaplanowano wznowienie negocjacji na ten temat pomiędzy partnerami społecznymi.

Zaznaczyć trzeba, że chodzi tu o dodatkowe podwyżki. Wspomniane 1,1% nie uwzględnia wzrostu wysokości płac związanego z wyrównaniem inflacji. Można więc zakładać, że łączne maksymalne podwyżki (wyrównanie inflacji plus dodatkowe podwyżki) będą w nadchodzących latach wyższe niż 1,1% - oczywiście jeśli informacje Belga się potwierdzą, a partnerzy społeczni zaakceptują tę propozycję.

26.02.2019 ŁK Niedziela.BE

Partia Ecolo zaproponowała wprowadzenie darmowego transportu publicznego dla osób bezrobotnych oraz zarejestrowanych w rządowej agencji pomocy socjalnej CPAS – w dzisiejszym wydaniu Sudpresse, potwierdził prezes partii, Jean-Marc Nollet.

„Darmowy transport publiczny ułatwi życie osobom bezrobotnym oraz tym, którzy zamierzają poszukiwać pracy” - argumentuje Nollet. Umożliwienie obywatelom mobilności jest priorytetem ekologicznej partii w nadchodzących wyborach (26 maja).

„Chcemy, żeby ludzie mogli przemieszczać się bez konieczności używania samochodów, co obecnie jest nie do pomyślenia. Potrzebujemy nowych przystanków autobusowych oraz tramwajowych (…). Musimy poprawić warunki podróży oraz położyć nacisk na większą punktualność. Ten szeroko zakrojony plan, którego koszt szacowany jest na 7 mld euro, jest obecnie koniecznością w Walonii oraz w Brukseli” - przekazał Nollet.

Dodawał przy tym, że gospodarstwa domowe z samochodem firmowym kosztują skarb państwa średnio 493 euro na miesiąc, gdy tymczasem gospodarstwa, które korzystają z transportu publicznego – jedynie 94 euro/miesięcznie. Zredukowanie liczby samochodów firmowych w belgijskich domach, pomogłoby sfinansować darmowy transport publiczny dla osób bezrobotnych.

26.02.2019 KK Niedziela.BE

W europejskim indeksie zdrowia Belgia podskoczyła o 3. miejsca, zajmując pozycję 5. Doceniono szybkie leczenie na wysokim poziomie, wysoki procent zaszczepionych dzieci oraz opiekę zdrowotną w przystępnej cenie. Wśród rzeczy, które należy poprawić, wymieniono: długie listy pacjentów oczekujących na pomoc psychiatryczną oraz brak informacji.

Belgijska minister zdrowia, Maggie De Block, z zadowoleniem skomentowała listę: "Badanie potwierdza, że nasza opieka zdrowotna stoi na wysokim poziomie”.

Szwedzki zespół ekspertów z Health Consumer Powerhouse (HCP) już pd 2005 roku porównuje 35 europejskich systemów opieki zdrowotnej. Obecnie tylko Szwajcaria, Holandia, Norwegia i Dania mają lepszą opiekę zdrowotną niż Belgia.

Poza zaszczepieniem dużej grupy dzieci, Belgia osiągnęła dobre wyniki dzięki wysokim wskaźnikom przeżywalności w przypadku zdiagnozowania raka oraz szybkości świadczenia usług medycznych. Problemem są długie listy oczekujących na pomoc psychiatryczną pacjentów. Maggie De Block przekazała: "Nasza opieka psychiatryczna jest bardzo wyspecjalizowana, w związku z czym nie zawsze jest od razu dostępna. Warto zauważyć, że do niedawna opieka psychiatryczna nie była refundowana. Zmieniło się to dopiero niedawno".

Drugim problemem jest utrudniony dostęp pacjentów do informacji. "Pracujemy nad tym. Do roku 2020 pojawi się centrala, w której każdy pacjent będzie mógł znaleźć wszystkie informacje dotyczące swoich praw” - przekazała minister.

25.02.2019 KK Niedziela.BE