Serwis www.niedziela.be używa plików Cookies. Korzystając z serwisu bez zmiany ustawień przeglądarki wyrażasz zgodę na ich użycie. Aby poznać rodzaje plików cookie, cel ich użycia oraz sposób ich wyłączenia przeczytaj Politykę prywatności

Headlines:
Belgia: Zmarł 33-latek ciężko zraniony przez własnego ojca
PRACA W BELGII: Szukasz pracy? Znajdziesz na www.NIEDZIELA.BE (czwartek, 7 sierpnia 2025, www.PRACA.BE)
Belgia: Wypadek na pokładzie barki. Nie żyje kobieta
Polska: Chcesz pochwalić się dziećmi w social mediach? Zrób to z rozwagą!
Temat dnia: Tysiące właścicieli Airbnb w Brukseli zostanie ukaranych?
Polska: Nowy prezydent Polski złożył przysięgę i ogłosił swój program
Belgia: Mężczyzna trzykrotnie ugodzony nożem w Brukseli
Polska: Apteki w systemie kaucyjnym. Aptekarze chcą zmiany przepisów
Belgia: Nie żyje mężczyzna, który uczestniczył w ulicznej bójce
Polacy pod kontrolą służb. Sprawdzają obywateli bez nakazu

Polska: Coraz mniej aborcji, coraz więcej aborcyjnych śledztw



Polska: Coraz mniej aborcji, coraz więcej aborcyjnych śledztw

 Fot. iStock

Już widać pokłosie orzeczenia Trybunału Konstytucyjnego w sprawie przerywania ciąży. Liczba legalnych aborcji w Polsce jest śladowa.



22 października 2020 roku. Trybunał Konstytucyjny orzeka, że jedna z trzech przesłanek umożliwiających przerwanie ciąży jest niezgodna z polską ustawą zasadniczą. Chodzi o punkt mówiący o możliwości aborcji w przypadku, gdy badania prenatalne lub inne przesłanki medyczne wskazują na duże prawdopodobieństwo ciężkiego i nieodwracalnego upośledzenia płodu albo choroby nieuleczalnej.

Zaraz potem rozpoczęły się w Polsce masowe protesty uliczne, które organizował Strajk Kobiet. W wielu miastach przez długie tygodnie odbywały się manifestacje, marsze i pikiety. Przychodziły na nie nie tylko kobiety, ale także mężczyźni.

Dziś, patrząc na liczby, można ocenić skutek decyzji TK. „Rzeczpospolita” powołując się na dane z Ministerstwa Zdrowia donosi, że drastycznie spadła liczba legalnie przeprowadzanych zabiegów aborcyjnych. W 2020 roku odnotowano ich 1076. W 2021 roku, czyli już po decyzji TK, było takich zabiegów zaledwie 107.

To jednak oficjalne dane. Bo organizacje proaborcyjne alarmują, że Polki nadal usuwają ciąże. Robią to w podziemiu aborcyjnym lub za granicą. Ile ich jest? To trudno oszacować, ale jest mowa o kilkuset rocznie.

W czerwcu tego roku, podczas wystąpienia w Sejmie Natalia Broniarczyk z Aborcyjnego Dream Teamu mówiła: – Każdego dnia pomagamy co najmniej 90 osobom w trakcie aborcji tabletkami, codziennie 4 osoby wyjeżdżają z naszą pomocą na zabieg aborcji do zagranicznej kliniki. W zeszłym roku wydałyśmy 1,5 mln zł na zabiegi aborcji, dla tych osób, których na to nie stać. Tylko w 2021 r. łączna liczba osób, która miała z nami aborcję, wynosiła 34 tysiące.

I tu dochodzimy do kolejnych danych przedstawionych przez „Dziennik Gazetę Prawną”. Zgodnie z informacjami policji w 2021 r. stwierdzono 382 przestępstw polegających na nielegalnym przerwaniu ciąży.

„Rok wcześniej było ich 37, w 2019 r. – 265, a w 2018 r. – 323. To pierwszy pełen rok działania prawa zmienionego wyrokiem Trybunału Konstytucyjnego, który ograniczył możliwość legalnej aborcji” – podaje gazeta.

W latach 2019–2021 do sądów skierowano łącznie 75 aktów oskarżenia w związku z przerwaniem ciąży. 73  dotyczyła pomocy przy zabiegu.

04.08.2022 Niedziela.BE // źródło: News4Media // fot. iStock

(ss)

 

Last modified onczwartek, 04 sierpień 2022 13:14

Dodaj komentarz

Kod antyspamowy
Odśwież