Polska: Piraci drogowi żyją w Polsce jak pączki w maśle. Przez chaos administracyjny
- Written by Redakcja
- Published in Motoryzacja
- Add new comment
Zakazy prowadzenia pojazdów wydawane przez sądy często docierają do urzędów już po zakończeniu ich ważności.
O problemie poinformował Związek Województw RP. Taka sytuacja powoduje luki w nadzorze nad kierowcami, którzy powinni być objęci ograniczeniami, a w rzeczywistości mogą dalej poruszać się po drogach. Problem wynika głównie z nieskutecznego systemu przekazywania informacji między sądami a starostwami.
Brak spójnych regulacji sprawia, że orzeczenia przesyłane są z opóźnieniem, a czasem w ogóle nie trafiają do odpowiednich instytucji w terminie.
Braki w dokumentacji mają poważne konsekwencje dla systemu
Z ankiety przeprowadzonej wśród pracowników starostw wynika, że w dokumentach sądowych są poważne braki. W wielu przypadkach w orzeczeniach brakuje:
- daty początkowej zakazu,
- pełnych danych osobowych kierowcy, w tym numeru PESEL,
- informacji o kategoriach prawa jazdy objętych zakazem,
- danych dotyczących odbywania kary pozbawienia wolności,
- informacji o ubezwłasnowolnieniu kierowcy,
- jednoznacznych zasad zaliczania okresu zatrzymania dokumentu do wykonywania zakazu.
Takie niedociągnięcia utrudniają egzekwowanie zakazów i mogą doprowadzić do sytuacji, w której kierowcy – pomimo orzeczonego zakazu – składają egzaminy na prawo jazdy.
Aż 76 proc. respondentów uważa, że rozwiązaniem problemu byłoby automatyczne przekazywanie zakazów do systemu SI Kierowca.
Przykre skutki dla ośrodków egzaminacyjnych
Nieprawidłowości w przekazywaniu zakazów prowadzenia pojazdów mają również konsekwencje dla wojewódzkich ośrodków ruchu drogowego. Egzaminy przeprowadzone w czasie obowiązywania zakazu są unieważniane, a kosztami obciążane są ośrodki egzaminacyjne.
Związek Województw RP zwraca uwagę na konieczność wprowadzenia zmian w przepisach dotyczących przekazywania orzeczeń sądowych. Brak skutecznych mechanizmów nadzoru nad zakazami prowadzenia pojazdów może bowiem doprowadzić do patologicznej sytuacji, w której osoby objęte zakazem nadal uczestniczą w ruchu drogowym i stanowią zagrożenie.
20.03.2025 Niedziela.BE // źródło: News4Media // fot. Canva
(sm)
Latest from Redakcja
- Polska: Lekcje religii wracają na plebanię? Kościół reaguje na zmiany
- Polska: Nieodwołanie wizyty u lekarza nie ujdzie na sucho. Trzeba będzie zapłacić
- Polska: Mia być recykling, a jest spalarnia śmieci. Tu lądują stare ubrania
- Polska: Prezydent miasta trafi za kratki. I nie jest to żart
- Polska: Stacje paliw bez leków? Sklepy też? Czeka nas poważna zmiana