Serwis www.niedziela.be używa plików Cookies. Korzystając z serwisu bez zmiany ustawień przeglądarki wyrażasz zgodę na ich użycie. Aby poznać rodzaje plików cookie, cel ich użycia oraz sposób ich wyłączenia przeczytaj Politykę prywatności

Headlines:
Przydatne skróty: ASO
Polska. Episkopat: to deprawacja dzieci. Połowa Polaków tak nie uważa
Temat dnia: Ale pościg! Rannych 7 policjantów, uszkodzonych 20 aut...
Polska: Zarabiasz najniższą krajową? Komornik będzie mógł ją zająć
Słowo dnia: September
Światłowód oplecie Polskę. Duże pieniądze czekają na inwestorów
Belgia, Flandria: Powrót do szkół - i do starych problemów…
Polska: Stratus w natarciu. Znowu rośnie liczba zakażeń COVID-19
Belgia, praca: Jest lepiej! Chodzi o bezrobocie
PRACA W BELGII: Szukasz pracy? Znajdziesz na www.NIEDZIELA.BE (wtorek, 2 września 2025, www.PRACA.BE)

Belgia: Żywność podrożała, ale inflacja najniższa od 5 lat

Belgia: Żywność podrożała, ale inflacja najniższa od 5 lat fot. Shutterstock

Owoce podrożały w ciągu roku aż o 11%, a wieprzowina o prawie 9%. Mimo wielkiego wzrostu cen żywności, inflacja w Belgii osiągnęła w kwietniu najniższy poziom od 2015 roku – poinformował dziennik „De Standaard”.

W kwietniu inflacja w Belgii wyniosła zaledwie 0,57% w skali roku, a w marcu było to 0,62% - wynika z danych ministerstwa finansów oraz biura statystycznego Statbel.

Niska inflacja to przede wszystkim efekt spadających cen energii elektrycznej, gazu oraz paliw. Za paliwa kierowcy płacą obecnie na belgijskich stacjach benzynowych średnio aż 18% mniej niż rok temu. Gaz ziemny potaniał w ciągu roku o 16%, a prąd o 7%.

Z drugiej strony ceny żywności poszły mocno w górę. Świeże warzywa (z pominięciem ziemniaków) podrożały w ciągu roku o 7%, a świeże owoce aż o 11%. Wysokie ceny warzyw i owoców można wytłumaczyć m.in. złymi warunkami pogodowymi na południu Europy oraz suszą.

Także za mięso mieszkańcy Belgii płacą dziś wyraźnie więcej niż w 2019 roku (wzrost o 5%). Najbardziej podrożała wieprzowina, która kosztuje dziś w kraju ze stolicą w Brukseli prawie 9% więcej niż rok temu. Wiąże się to m.in. z rosnącą konsumpcją tego mięsa w Chinach.

Według belgijskiego ministerstwa finansów to nie epidemia koronawirusa ma największy wpływ na podwyżki cen żywności. Jedzenie podrożałoby i bez tego, uważają ekonomiści. Ceny żywności dosyć długo rosły powoli, a w ubiegłym roku ich wzrost był najniższy od 2014 roku. Teraz doszło do korekty tego trendu.

W minionych tygodniach i miesiącach podrożały też m.in. ryby, owoce morza, alkohol i środki czystości – poinformowało biuro Statbel. Inaczej było w przypadku cen usług telekomunikacyjnych, które wpłynęły na obniżenie inflacji, wynika z najnowszych danych.

 

30.04.2020 Niedziela.BE

(łk)

Dodaj komentarz

Kod antyspamowy
Odśwież