Serwis www.niedziela.be używa plików Cookies. Korzystając z serwisu bez zmiany ustawień przeglądarki wyrażasz zgodę na ich użycie. Aby poznać rodzaje plików cookie, cel ich użycia oraz sposób ich wyłączenia przeczytaj Politykę prywatności

Headlines:
Polska: Dochody w dół, wiek w górę. Mniej osób skorzysta z bonu senioralnego
Belgia deportuje część więźniów na Bałkany!
Polska: Masło po 4 zł. Ekspert tłumaczy, skąd się bierze taka niska cena
Belgia: Nauczyciele zestresowani. To główna przyczyna
Belgia: Tramwaj wypadł z torów i uderzył w słup... Są ranni
Antwerpscy handlarze ryb aresztowani za pranie pieniędzy!
PRACA W BELGII: Szukasz pracy? Znajdziesz na www.NIEDZIELA.BE (środa, 8 października 2025, www.PRACA.BE)
Belgia: Tutaj ludzie najlepiej wykształceni
Polska: Zapracowany jak Polak. Dorabianie to już nasza codzienność
Tragedia pod Gandawą. Trójka młodych ludzi wracających z wesela nie żyje
Redakcja

Redakcja

Website URL:

Polska: Dochody w dół, wiek w górę. Mniej osób skorzysta z bonu senioralnego

Trudniej będzie o dostęp do bonu senioralnego. Rząd zaostrza kryteria uprawniające do skorzystania z tego wsparcia. Jest ważny powód: brakuje opiekunów.

Bon senioralny to – przypomnijmy – świadczenie pomocowe w wysokości 2150 zł miesięcznie. Jest skierowane do seniorów, którzy mają trudności z codziennymi obowiązkami: robieniem zakupów, gotowaniem, sprzątaniem, jedzeniem posiłków, ubieraniem się, kąpielą.

Tymi pieniędzmi będzie im można sfinansować maksymalnie 50 godzin opieki miesięcznie.

Pierwotny projekt został zmieniony

Projekt został przygotowywany przez Marzenę Okłę-Drewnowicz, sekretarz stanu w Kancelarii Premiera. Przewidywał on, że aby ubiegać się o bon senioralny, trzeba spełniać odpowiednie kryteria.

Między innymi mieć ukończone 75 lat i spełniać mieć odpowiednie dochody. Pierwotnie zakładano, że próg dochodowy wyniesie 5 tys. zł brutto.

Ten projekt Marzeny Okły-Drewnowicz został jednak – jak podaje „Fakt” – znacznie ograniczony. Aktualna wersja projektu ustawy zakłada, że bon przez pierwsze trzy lata będzie przyznawany tylko osobom 80 plus.

To nie wszystko, bo ubiegający się o to wsparcie senior będzie musiał mieć odpowiednie dochody – nie mogą przekraczać 3410 zł brutto.

Dodajmy, że obecnie przeciętna emerytura wypłacana przez ZUS to 3900 zł brutto.

Brakuje chętnych do opieki nad osobami starszymi

– Kryterium jest i tak znacznie wyższe niż w pomocy społecznej i będziemy dochodzić do tych 5 tys. zł – powiedziała „Dziennikowi Gazecie Prawnej” Marzena Okła-Drewnowicz.

I wyjaśniła, że powodem zaostrzenia kryteriów jest nie tyle brak pieniędzy, co osób zajmujących się opieką nad osobami starszymi.

– W ramach konsultacji byłam w każdym regionie Polski. W większości samorządów słyszałam to samo: brakuje rąk do pracy. Szczególnie w małych gminach, gdzie potrzeba wsparcia jest największa — podkreśliła ministra Okła-Drewnowicz.

Tymczasem według prognozy w najbliższych 15 latach liczba osób powyżej 85 roku życia wzrośnie o ok. 90 proc.

Kiedy projekt zostanie przyjęty?

Jeszcze w październiku projektem ustawy o bonie senioralnym ma się zająć Stały Komitet Rady Ministrów. Przepisy mają wejść w życie od  stycznia 2026 r.

Pierwsze wnioski o przyznanie świadczenia będzie można składać w drugiej połowie przyszłego roku.


08.10.2025 Niedziela.BE // źródło: News4Media // fot. Canva

(sp)

Polska: Masło po 4 zł. Ekspert tłumaczy, skąd się bierze taka niska cena

W sklepach można kupić kostkę masła za 4 zł. To nie pomyłka, tylko walka między sieciami. Czy warto robić zapasy?

Kostka masła po 8 albo 9 złotych to norma. Minęły te czasy, kiedy było taniej. Chyba że znajdzie się towar za 5-6 zł w promocji, kiedy kupuje się kilka kostek z kartą lojalnościową sieci sklepów.

Supermarkety kuszą klientów niskimi cenami

Tymczasem RMF FM donosi: „W wielu sklepach kostkę można kupić w promocji za mniej niż 4 zł. We wrześniu obniżki były wyjątkowo wyraźne”.

I opisuje, że sieci supermarketów kuszą klientów niskimi cenami. W ostatnich tygodniach akcji promocyjnych jest wyjątkowo dużo. Regularna cena za kostkę 200 g wynosi ok. 8 zł, jednak przy zakupie trzech sztuk cena spada do 4,75 zł, a przy czterech – do ok. 4 zł.

„Wszystko wskazuje na to, że nadchodzą wyczekiwane przez wielu klientów obniżki, bo mamy załamanie na rynku mleczarskim. Powodów jest kilka, m.in. nadpodaż mleka na światowych rynkach, którego jest po prostu za dużo, a więc traci na wartości, a to przekłada się na niższe ceny” – czytamy.

Spadki cen masła i mleka to efekt „wojny cenowej”

To jednak nie tłumaczy wszystkiego. Andrzej Gantner, dyrektor generalny Polskiej Federacji Producentów Żywności, widzi to inaczej. W rozmowie z Wp.pl ocenił, że  spadki cen masła i mleka wynikają głównie z „wojny cenowej” sieci handlowych.

Sklepy walczą o klientów i oferują coraz niższe ceny drogich, a popularnych produktów.

„Wojna cenowa” nasili się przed Bożym Narodzeniem?

Ekspert ocenia, że nie ma co rzucać się do sklepów i już teraz kupować masło po okazyjnych cenach. Tłumaczy, że zjawisko „wojny cenowej” nasila się przed Bożym Narodzeniem.  Przyznaje jednak, że obecna sytuacja to również efekt stabilizacji i spadku cen produktów.

– To naturalny proces rynkowy trwający wiele miesięcy. Jednak obecnie zapasy nie wzrosły aż tak bardzo, żeby generować silne spadki cen. Te górki i dołki to tak samo, jak w przypadku wieprzowiny i wielu innych surowców rolnych – komentuje.


08.10.2025 Niedziela.BE // źródło: News4Media // fot. Canva

(sp)

  • Published in Polska
  • 0

Polska: Zapracowany jak Polak. Dorabianie to już nasza codzienność

Ponad 40 proc. Polaków ma dodatkową pracę, a wielu innych planuje dorabiać do pensji. To sposób na życie w czasach rosnących kosztów.

Etat przestał nam wystarczać. Z badania SW Research przygotowanego dla Job Impulse wynika, że – jak podaje aboutmarketing.pl – 47 proc. Polaków ma obecnie dodatkowe zajęcie poza głównym etatem. Co więcej, 56 proc. spośród pozostałych deklaruje, że chciałoby dorabiać. 

Dla wielu osób praca dorywcza już nie jest jednorazową aktywnością. Ponad połowa (56 proc.) dorabiających wykonuje ją regularnie. 

Dorabiają nie tylko osoby o niższych dochodach

Wśród wskazywanych przyczyn są m.in. rosnące ceny, inflacja i stagnacja płac. To one zmuszają ludzi do szukania dodatkowych źródeł dochodu. Jak podkreśla Job Impulse, motywacją najczęściej wskazywaną przez ankietowanych jest potrzeba bezpieczeństwa finansowego. 

Za nim plasują się chęć zdobycia środków na przyjemności i konieczność pokrycia podstawowych wydatków: rachunków, opłat, codziennych zakupów. 

Co ciekawe, dorabiają nie tylko osoby o niższych dochodach. W grupie zarabiających powyżej 7000 zł netto, aż 58 proc. deklaruje posiadanie lub chęć posiadania dodatkowego zajęcia. 

Z kolei 50 proc. osób z wyższym wykształceniem przyznaje, że podejmuje prace dodatkowe. To pokazuje, że dorabianie to strategia nie tylko przymusu, ale też budowania elastyczności i stabilizacji finansowej.

Najczęściej szukamy pracy zdalnej

Jeśli chodzi o formę pracy dodatkowej, najpopularniejsza jest praca zdalna — wskazało ją 45 proc. dorabiających. 

Mniej osób decyduje się na pracę fizyczną, np. w magazynach, czy sprzątanie (ok. 26 proc.). 

Coraz częściej dorabiający dogadują się ze swoimi pracodawcami w kwestii dodatkowej pracy (21 proc.). Eksperci wskazują, że firmy chętnie oferują zadania doraźne swoim obecnym pracownikom, żeby uniknąć kosztów nadgodzin lub angażowania pracowników przez agencje. 

Wszystko to pokazuje, że dorabianie do pensji to już nie chwilowe zjawisko, ale część codziennej strategii Polaków na to, żeby utrzymać standard życia, zapewnić sobie rezerwę i poradzić sobie z niepewnością ekonomiczną.


07.10.2025 Niedziela.BE // źródło: News4Media // fot. Canva

(sp)

Polska: Najemcy mieszkań komunalnych pod lupą gmin. Przepisy obejmą wszystkich

Dobra wiadomość dla gmin: dostaną nowe uprawnienia do kontroli dochodów i majątku najemców mieszkań komunalnych. Zmianę szykuje Ministerstwo Finansów.

Tymczasem niektóre gminy rozpoczęły właśnie sprawdzać  najemców ich mieszkań. Jeszcze według startych przepisów.

Teraz nie wszyscy lokatorzy są weryfikowani

Jest wśród nich – jak podaje WP.pl – między innymi gmina i miasto Gorlice w województwie małopolskim. Na oficjalnej stronie internetowej wyjaśnia, że ma obowiązek przeprowadzać takie działania nie częściej niż raz na 2,5 roku.

Pracownicy urzędu mają prawo sprawdzić, czy lokator mieszkania komunalnego spełnia kryteria dochodowe. Tyle że dotyczy to tylko umów najmu zawartych po 21 kwietnia 2019 r. Osoby, które podpisały umowy wcześniej, nie są weryfikowane.

Ministerstwo Finansów i Gospodarki, które pracuje nad nowymi przepisami, zapowiada, że to się zmieni. Będą sprawdzane dochody wszystkich najemców. Ale po kolei... 

Trzeba będzie złożyć oświadczenie

Otóż nowe przepisy przewidują – jak podał portal spidersweb.pl – że miasta i gminy będą miały prawo dokładnie prześwietlić sytuację finansową osób, które starają się o mieszkania komunalne, a także obecnych najemców.

Taka kontrola dochodów będzie przeprowadzana nie rzadziej niż raz na 5 lat i obejmie również umowy sprzed 2019 roku.

Natomiast najemcy – i ten obowiązek będzie spoczywał na wszystkich –  będą musieli złożyć oświadczenie, że nie mają tytułu prawnego do innych nieruchomości w tej samej lub sąsiedniej miejscowości.

Jeśli w trakcie kontroli okaże się, że dochody najemcy wzrosły, to w ślad za tym wzrośnie również czynsz.

Ekspertka: jesteśmy już gotowi na takie zmiany

Serwis spidersweb.pl poprosił o komentarz Hannę Milewska-Wilk z Instytutu Rozwoju Miast i Regionów. W jej ocenie – jesteśmy już gotowi na takie zmiany. Czym to uzasadnia?

Jej zdaniem media ujawniły wiele sytuacji, kiedy mieszkania komunalne zajmowały osoby, nie potrzebują pomocy mieszkaniowej. Prawo do lokalu miały z innych powodów.

– Dotyczyło to na przykład posłów i osób sprawujących wysoko wynagradzane stanowiska publiczne, jak np. sędzia. W debacie publicznej uznaliśmy, że w takich przypadkach gmina nie musi dotrzymywać umowy najmu albo przynajmniej może zmienić jej warunki – podkreśliła ekspertka.


07.10.2025 Niedziela.BE // źródło: News4Media // fot. Canva

(sp)

  • Published in Polska
  • 0
Subscribe to this RSS feed