Belgia: Znany wirusolog: „Poczekajmy jeszcze miesiąc ze znoszeniem kolejnych obostrzeń”
- Written by Redakcja
- Published in Koronawirus
- Add new comment
Steven van Gucht, wirusolog z Państwowego Instytutu Zdrowia Sciensano, uważa, że jeszcze przez cztery tygodnie rząd nie powinien łagodzić lub znosić kolejnych obostrzeń wprowadzonych w związku z pandemią koronawirusa.
W minionych dniach znów zaczęło przybywać zakażeń koronawirusem, nie tylko w Belgii. W niektórych krajach tempo wzrostu liczby zakażonych jest tak wielkie, że konieczne było szybkie wprowadzenie nowych ograniczeń. Tak postąpił na przykład holenderski rząd.
Van Gucht uważa, że w Belgii sytuacja nie jest tak zła jak w Holandii i nie ma konieczności przywracania zniesionych wcześniej obostrzeń.
-U nas wygląda to lepiej, ale jednak mamy do czynienia z zauważalnym wzrostem liczby zakażeń. Czas pokaże, w jakim kierunku to pójdzie - powiedział w środę Van Gucht, cytowany przez flamandzki portal vrt.be.
Dlatego najlepiej przez około miesiąc zachować ostrożność, czyli ani nie łagodzić lub znosić obecnie obowiązujących obostrzeń, ani nie wprowadzać nowych - uważa ten doradca belgijskiego rządu.
Obecnie koronawirusem zarażają się przede wszystkim ludzie młodzi. Wielu z nich nie jest jeszcze zaszczepionych, bo najmłodsze grupy jako ostatnie zaproszono do szczepień. Poza tym młodzi mają, szczególnie latem, dużo kontaktów społecznych.
W tej chwili co drugie nowe zakażenie dotyczy osoby w wieku do 25 lat. Ludzie młodzi przeważnie łagodnie przechodzą zakażenie. - Czasami jednak zakażają się też osoby starsze, które na przykład dostały dopiero jedną dawkę szczepionki - dodał ekspert, cytowany przez vrt.be.
15.07.2021 Niedziela.BE // fot. Shutterstock, Inc.
(łk)
Latest from Redakcja
- Polska: Mamy coraz mniej osób do pracy. Za to szybko przybywa emerytów
- Polska: Bon turystyczny okazał się hitem. Będzie druga tura
- Polska: E-hulajnogi opanowały Polskę. Jest ofiara śmiertelna tej mody
- Polska: Jak się przygotować na blackout? Zapoznaj się z instrukcją
- Polska: Jak majówka, to w lesie na grzybach. O tym trzeba pamiętać