Serwis www.niedziela.be używa plików Cookies. Korzystając z serwisu bez zmiany ustawień przeglądarki wyrażasz zgodę na ich użycie. Aby poznać rodzaje plików cookie, cel ich użycia oraz sposób ich wyłączenia przeczytaj Politykę prywatności

Headlines:
Belgia: Brutalny atak nastolatków w Mechelen! 51-latek walczy o życie po pobiciu przy dworcu
Polska: Bankomat cię przejrzał - złodzieje wyciągnęli z kont miliony. Jak to mogło się stać?
Belgia: Były nauczyciel z Bredene skazany za wykorzystywanie uczennic - uniknie więzienia
Polska: Miała otruć ciężarną wspólniczkę! Wstrząs w warszawskiej kancelarii
Belgia: Kolejny skandal w więzieniu w Antwerpii. Mężczyzna zgwałcony we śnie
Drony znów nad belgijską bazą wojskową. Wojsko bezradne wobec nieznanego intruza
Belgia: Rekonstrukcja zabójstwa polskiego pracownika sezonowego w Maasmechelen
Polska: Bon ciepłowniczy na start. Sprawdź, czy dostaniesz nawet 1750 zł
Belgia, Bruksela: mniej włamań, więcej narkotyków
Ranking jakości życia w Polsce zaskakuje: Południe kwitnie, północ się wyludnia

Belgia: W czasie pandemii prawie 2 tys. osób zdecydowało się na założenie firmy

Belgia: W czasie pandemii prawie 2 tys. osób zdecydowało się na założenie firmy fot. Shutterstock, Inc.

Ponad 1750 osób w Brukseli zdecydowało się w ostatnich miesiącach na założenie firmy – informuje gazeta De Zondag, powołując się dane Związku Niezależnych Przedsiębiorców (UNIZO).

Co ciekawe, pomimo kryzysu wywołanego epidemią koronawirusa, tego lata więcej osób zdecydowało się na otwarcie swoich biznesów niż w letnich miesiącach w ubiegłym roku – informuje gazeta De Zondag, powołując się na dane UNIZO.

Według dyrektora generalnego UNIZO, Danny'ego Van Assche, „fakt, że mniej osób zdecydowało się na założenie firmy w maju i kwietniu, jest logiczną konsekwencją panujących okoliczności”.

„Wówczas w pełni odczuwano wpływ kryzysu. Ludzie po prostu nie mogli uruchomić firmy bądź nie byli do tego uprawnieni. Niemniej jednak, w czasie lockdownu na otwarcie swojego biznesu zdecydowało się 1750 osób. Wiele z nich, prawdopodobnie, już wcześniej zrezygnowało z pracy, wynajęło odpowiednie lokal i pożyczyło pieniądze na uruchomienie firmy” - tłumaczy Van Assche.

 

26.10.2020, Niedziela.NL

(kk)

 

Dodaj komentarz

Kod antyspamowy
Odśwież