Belgia: Prokuratura chce karać linie lotnicze, które nie sprawdzają dokumentów powiązanych z Covid-19
- Written by Redakcja
- Published in Koronawirus
- Add new comment
Prokuratura chce karać linie lotnicze działające na lotnisku w Zaventem, jeśli nie będą one sprawdzały, czy pasażerowie wypełnili wcześniej formularz Passenger Location Form (PLF).
Większość krajów UE wymaga formularza PLF przed lądowaniem, zwłaszcza od tych pasażerów, którzy wracają ze stref czerwonych. Niemniej jednak, według prokuratury duża liczba linii lotniczych nie sprawdza dokumentów powiązanych z koronawirusem i już wiele firm otrzymało w tej sprawie ostrzeżenie.
„Jeśli linie lotnicze wciąż będą popełniały ten błąd, zostaną pozwane i będą mogły zostać ukarane grzywną w wysokości 48 tys. euro” - w rozmowie z agencją prasową Belga, skomentowała prokurator, Ine Van Wymersch.
Podróżowanie do i z Belgii jest możliwe odkąd 19 kwietnia zniesiono zakazy dotyczące zagranicznych podróży. Nie zmienia to faktu, że linie lotnicze wciąż są zobowiązane do sprawdzenia, czy pasażerowie wypełnili prawidłowo formularz PLF – osoby, które odmawiają wykonania tej czynności nie powinny zostać wpuszczone na pokład samolotu.
Jeśli pasażer nie wypełni formularza, otrzyma propozycję ugody z karą w wysokości 250 euro, poza tym stanie przed sądem policyjnym. Osoby, które będą podróżowały z podrobionym dokumentem, narażą się na karę w wysokości 750 euro. Jeśli jej nie zapłacą, zostawią postawione przed sądem konstytucyjnym.
15.07.2021 Niedziela.BE // fot. Shutterstock, Inc.
(kk)
Latest from Redakcja
- Polska: Termin mija o północy. Ostatnia szansa na złożenie PIT-a
- Polska: Mamy coraz mniej osób do pracy. Za to szybko przybywa emerytów
- Polska: Bon turystyczny okazał się hitem. Będzie druga tura
- Polska: E-hulajnogi opanowały Polskę. Jest ofiara śmiertelna tej mody
- Polska: Jak się przygotować na blackout? Zapoznaj się z instrukcją