Belgia: Kupujemy więcej rowerów i butów trekkingowych. „To przez pandemię”

W trakcie lockdownu uprawianie sportu, np. w klubie fitness, siłowni czy amatorskim klubie piłkarskim było niemożliwe lub mocno utrudnione. Obostrzenia zmusiły mieszkańców Belgii do szukania innych form ruchu.

Dobrze pokazują to dane dotyczące sprzedaży rowerów oraz butów trekkingowych i butów do dłuższych spacerów – czytamy w tekście zamieszczonym przez flamandzki portal vrt.be.

Belgijski producent rowerów Ridley odnotował w 2020 r. dziesięcioprocentowy wzrost sprzedaży. I to pomimo wiosennego lockdownu, kiedy sklepy z rowerami musiały być zamknięte. Jesienią i zimą sprzedaż rowerów była jednak bardzo wysoka.

W tej chwili Ridley zmaga się z innym problemem: zainteresowanie nowymi jednośladami jest tak wielkie, że firma nie nadąża z produkcją. Produkcja jest obecnie utrudniona, bo na przykład z powodu obostrzeń transport części produkowanych za granicą zajmuje więcej czasu.

Zamknięci w domach mieszkańcy Belgii docenili nie tylko uroki jazdy rowerem, ale i dłuższych spacerów i pieszych wędrówek. Pokazują to dane dotyczące sprzedaży butów trekkingowych.

– Sprzedaż butów trekkingowych dla kobiet wzrosła o 60%, a w przypadku mężczyzn wzrost ten wyniósł 40% - portal vrt.be cytuje kierownika sklepu sportowego Kariboe z Hasselt.

07.01.2021 Niedziela.BE // fot. Shutterstock, Inc.

(łk)