Serwis www.niedziela.be używa plików Cookies. Korzystając z serwisu bez zmiany ustawień przeglądarki wyrażasz zgodę na ich użycie. Aby poznać rodzaje plików cookie, cel ich użycia oraz sposób ich wyłączenia przeczytaj Politykę prywatności

Headlines:
PRACA W BELGII: Szukasz pracy? Znajdziesz na www.NIEDZIELA.BE (czwartek 1 maja 2025, www.PRACA.BE)
Belgia, Bruksela: Rozległy pożar centrum recyclingu metali
Polska: Wybory 2025. Na kogo zagłosują młodzi? I czy w ogóle chcą iść na wybory?
Mężczyzna ranny w ataku nożem w pobliżu stacji Bruksela-Midi
Burza, cisza, triumf: Iga Świątek po trzech setach odprawia rosjankę
Belgia: Niemowlak porzucony przy rzece. Apel do matki
Polska: Drugi Polak w kosmosie. Wiadomo, kiedy wyruszy historyczna misja Ax-4
Temat dnia: Bieda w Belgii większa niż w Polsce?
Polskie filmy 25-lecia wybrane. Widziałeś je wszystkie?
Słowo dnia: Jazz

Belgia: Brytyjska mutacja w natarciu, grypa nieobecna

Belgia: Brytyjska mutacja w natarciu, grypa nieobecna fot. Shutterstock, Inc.

Obecnie tzw. brytyjska mutacja odpowiada w Belgii już za 53% nowych zakażeń koronawirusem – poinformował wirusolog Steven Van Gucht, cytowany przez portal vrt.be.

Jeszcze tydzień wcześniej ta mutacja koronawirusa odpowiadała jedynie za 38% nowych zakażeń, wynika z najnowszych danych. Według Van Guchta to właśnie m.in. pojawienie się bardziej zaraźliwych odmian wirusa doprowadziło do obecnego wzrostu liczby zakażeń.

Przyczyn jest jednak więcej, uważają eksperci. Innym ważnym czynnikiem jest zwiększona aktywność społeczna. Zmęczeni pandemią i obostrzeniami mieszkańcy Belgii obecnie częściej się ze sobą spotykają niż jeszcze kilka miesięcy temu.

- Z wywiadów epidemiologicznych wynika, że ludzie obecnie deklarują średnio 3,2 ryzykowne kontakty społeczne. To o jedną trzecią więcej niż w listopadzie – powiedział Van Gucht, będący członkiem grupy ekspertów, doradzających belgijskiemu rządowi w walce z pandemią.

Van Gucht zaapelował do wszystkich osób, które mają objawy przeziębienia lub grypy, by robiły testy na koronawirusa.

- Obecnie aż 40% osób zgłaszających się z takimi objawami do lekarzy pierwszego kontaktu ma koronawirusa. Wirusa grypy nie wykryliśmy ani razu. To pierwszy taki przypadek od 1985 r. Kto więc ma teraz objawy przeziębienia lub grypy, musi się liczyć z tym, że to może być koronawirus – powiedział Van Gucht, cytowany przez vrt.be.

27.02.2021 Niedziela.BE // fot. Shutterstock, Inc.

(łk)

 

Dodaj komentarz

Kod antyspamowy
Odśwież