3 na 4 brukselskie kawiarnie nie sprawdzają certyfikatów Covid-19!

3 na 4 brukselskie kawiarnie nie sprawdzają certyfikatów Covid Safe Tickets (CST) – twierdzą dziennikarze Bruzz, którzy przeprowadzili śledztwo w tej sprawie.

Dziennikarze odwiedzili 20 kawiarni w centrum Brukseli i ustalili, że połowa lokali zatrudnia na weekendy ochroniarza, w obawie przed agresją klientów (w Belgii odnotowano przypadki agresji w odpowiedzi na prośbę o okazanie testu – właściciel jednej kawiarni został nawet zaatakowany nożem).

W Regionie Stołecznym Brukseli przeprowadzanie takich kontroli jest obowiązkowe już od dwóch tygodni, ale wiele kawiarni ignoruje obowiązek i nie sprawdza, czy klienci posiadają ważny certyfikat CST.

Personel każdej kawiarni, którą odwiedzili dziennikarze Bruzz, wyraził te same obawy dotyczące wymogu egzekwowania certyfikatów: dla wielu pracowników sprawdzanie certyfikatów przy aktualnym obciążeniu pracą jest „niewykonalne”, poza tym ich zdaniem kontrole powinna prowadzić policja, a nie personel gastronomiczny, który nie jest wykwalifikowany do egzekwowania prawa.

Wiele osób poinformowało, że często spotykają się z klientami, którzy próbują okazać kod QR należący do innej osoby, zaś w przypadku oporu ze strony personelu, klienci reagują agresją, co znacznie utrudnia pracę w lokalach gastronomicznych.

„Od czasu wprowadzenia CST całkowicie zmieniły się relacje z naszymi klientami. Zimą, kiedy nasi klienci wchodzą do lokalu, automatycznie wstrzymuję oddech” - skomentował jeden z barmanów. „Trzech moich kolegów z pracy zostało zaatakowanych, jeden z nich ma nawet złamaną rękę. Nie mamy wyboru, musimy zatrudnić ochroniarza” - poinformował właściciel kawiarni w Sint-Gorikshallen.

01.11.2021 Niedziela.BE // fot. Shutterstock, Inc.

(kk)