W Polsce ziemniaki kosztowały w czerwcu tego roku o prawie 15% mniej niż rok wcześniej. W Belgii niestety o żadnym spadku cen ziemniaków nie było mowy…

Jak wynika z danych udostępnionych przez unijne biuro statystyczne Eurostat, w czerwcu tego roku ziemniaki w Belgii kosztowały o 3% więcej niż dwanaście miesięcy wcześniej.

Tylko w trzech krajach Unii Europejskiej odnotowano w tym czasie większy wzrost cen ziemniaków. Najbardziej podrożały one na Malcie, bo o ponad 11%. Na Cyprze wzrost cen tego produktu wyniósł niespełna 5%, a w Bułgarii był on jedynie minimalnie wyższy (3,1%) niż w Belgii.

W większości państw Wspólnoty ziemniaki w ciągu roku potaniały, a w wielu państwach był to nawet kilkunastoprocentowy spadek cen. Najbardziej, bo o prawie 20%, ziemniaki potaniały w Finlandii. W Czechach było to prawie 18%, na Litwie 16%, a w Polsce wspomniane już 15%.

Co ciekawe, również u sąsiadów Belgów ceny ziemniaków poszły w dół. W Niemczech potaniały one o prawie 12%, w Holandii o 5%, we Francji o ponad 4%, a w Luksemburgu o 1%, wynika z danych Eurostatu.

24.08.2025 Niedziela.BE // fot. Shutterstock, Inc.

(łk)

Za chleb płacono w czerwcu tego roku w Belgii o około 2,2% więcej niż dwanaście miesięcy wcześniej. W całej Unii Europejskiej ceny chleba wzrosły nieco bardziej, bo o 2,5%.

Ogólnie żywność podrożała w Belgii w ciągu roku o 3%, a w skali całej Wspólnoty o 3,6%. Całkowity wskaźnik inflacji w Belgii wyniósł w szóstym miesiącu tego roku 2,9%, a w całej UE inflacja było to 2,3%.

Chleb zdecydowanie najbardziej podrożał w Bułgarii, bo tam jego średnia cena poszła w ciągu roku w górę aż o jedną piątą! Na Wegrzech i w Rumunii chleb podrożał w tym czasie o około 6%.

Z kolei w pięciu krajach UE ceny chleba w ciągu roku spadły, ale nie były to wielkie spadki. W Szwecji, Danii, Finlandii, Holandii i na Malcie chleb potaniał od około 0,5% do 2% - wynika z danych udostępnionych na stronie internetowej unijnego biura statystycznego Eurostat.

W Polsce chleb podrożał, i to bardziej niż w Belgii oraz w skali całej UE. W Polsce za chleb płacono w czerwcu tego roku o 4,2% więcej niż rok wcześniej. Całkowita inflacja w Polsce była wtedy na poziomie 3,4%, a sama żywność podrożała w kraju nad Wisłą w ciągu roku o 4,5%.

23.08.2025 Niedziela.BE // fot. Shutterstock, Inc.

(łk)

W czerwcu tego roku za cukier w Belgii płacono średnio o 5% mniej niż rok wcześniej. W skali całej Unii Europejskiej produkt ten potaniał jeszcze bardziej.

Większość produktów spożywczych w ciągu roku podrożała. Cukier jest zatem pod tym względem dosyć wyjątkowy. A to przecież istotny produkt, znajdujący się w prawie każdej kuchni.

Jak wynika z danych unijnego biura statystycznego Eurostat, w szóstym miesiącu tego roku średnia cena cukru w całej Wspólnocie była o ponad 12% niższa niż rok wcześniej.

Co ciekawe, krajem UE z największym spadkiem cen cukru była Polska. Tam za ten produkt spożywczy płacono w czerwcu tego roku aż o 29% mniej niż rok wcześniej. Także w Niemczech, Portugalii, Czechach i Danii cukier potaniał w ciągu roku o ponad jedną piątą.

Tylko w dwóch krajach UE cukier w ciągu roku podrożał. Nie były to jednak wielkie wzrosty cen. Na Węgrzech cukier kosztował w czerwcu 2025 r. niespełna o 3% więcej niż rok wcześniej, a w Holandii o około 1,5%. W Luksemburgu wzrost cen cukru był symboliczny (0,1%).

Ogólnie produkty spożywcze podrożały w Belgii w ciągu roku o 3%, a w skali całej UE - o 3,6%. Całkowity wskaźnik inflacji w Belgii wyniósł w czerwcu tego roku 2,9%, a w całej UE inflacja była wtedy na poziomie 2,3%.

21.08.2025 Niedziela.BE // fot. Shutterstock, Inc.

(łk)

Jako czasownik słowo ontbijten oznacza w języku niderlandzkim „jeść śniadanie”. Może też być użyte jako rzeczownik, oznaczający śniadania.

Jedno śniadanie to een ontbijt. Słowo to jest w języku niderlandzkim rodzaju nijakiego, a więc łączy się z rodzajnikiem het. Mówiąc o konkretnym śniadaniu (a nie o śniadaniu ogólnie), powiemy het ontbijt.

Liczba mnoga ontbijt to ontbijten (śniadania). Tak samo brzmi też wspomniany już czasownik, oznaczający jedzenie śniadania. W zdaniu „zij ontbijten heel vroeg” (oni jedzą śniadanie bardzo wcześnie) słowo „ontbijten” użyte jest zatem jako czasownik (jedzą śniadanie), a nie rzeczownik (śniadania).

Także od nazw innych posiłków można w języku niderlandzkim tworzyć czasowniki. Lunch to, jak łatwo odgadnąć, wczesny, lekki obiad, lunch właśnie. Czasownik lunchen oznacza zaś „jeść lunch”. Zdanie „elke werkdag lunchen wij rond 13 uur” oznacza, że „w każdy dzień roboczy jemy lunch około godz. 13:00”.

Diner to w niderlandzkim kolacja (często elegancka), zaś dineren to „jeść kolację”. Mniej wykwintna kolacja to het avondeten. Zdanie „vanavond dineren wij in een duur restaurant” oznacza, że „dziś wieczorem jemy kolację w drogiej restauracji”.

Wymowę słowa ontbijten usłyszymy między innymi TUTAJ.

Więcej słów dnia

24.08.2025 Niedziela.BE // fot. Shutterstock, Inc.

(łk)