Serwis www.niedziela.be używa plików Cookies. Korzystając z serwisu bez zmiany ustawień przeglądarki wyrażasz zgodę na ich użycie. Aby poznać rodzaje plików cookie, cel ich użycia oraz sposób ich wyłączenia przeczytaj Politykę prywatności

Headlines:
Belgia: 1 na 10 osób przyznaje się do wzięcia chorobowego bez ważnego powodu
Polska: Polacy nie chcą mieć dzieci? Jeden z powodów: zarobione kobiety
Belgia: Młodzi ludzie z przewlekłymi chorobami narażeni na liczne ograniczenia
Belgia: Coraz częściej cierpimy na długotrwałą depresję i wypalenie zawodowe
Niemcy: 20% kobiet doświadczyło przemocy seksualnej w dzieciństwie
Belgia: Braknie mieszkań? Coraz mniej pozwoleń na budowę
Słowo dnia: Waarschuwen
PRACA W BELGII: Szukasz pracy? Znajdziesz na www.NIEDZIELA.BE (niedziela 8 czerwiec 2025, www.PRACA.BE)
Belgia, praca: Bezrobocie trochę większe niż przed rokiem
Polska: Są terminy wypłat wdowiej renty. Start już 1 lipca

Belgia, biznes: „Dynamiczna, ambitna, pełna możliwości - taka jest Belgia!”

Belgia, biznes: „Dynamiczna, ambitna, pełna możliwości - taka jest Belgia!” Fot. Olena Yakobchuk, UA / shutterstock.com

Według premiera Alexandra De Croo Belgia, wbrew temu, co sądzą niektórzy krytycy, jest krajem pełnym ambicji, zapału do działania i licznych możliwości.

- Na takim przekonaniu powinna się opierać nasza polityka. Nie wierzę, że nasza sytuacja się polepszy, jeśli bez przerwy będziemy tylko narzekać na to, że nic u nas nie działa - powiedział De Croo w rozmowie z flamandzkim dziennikiem ekonomicznym „De Tijd”.

A narzekanie na politykę, rządzących i strukturę państwową to w Belgii bardzo popularne zajęcie… Trudno się dziwić. Belgia to trochę „sztuczny twór polityczny”, w ramach którego żyją dwie wielkie społeczności, które kulturowo, językowo, politycznie, gospodarczo i społecznie wiele dzieli.

Francuskojęzyczna Walonia na południu kraju jest biedniejsza i bardziej lewicowa, niderlandzkojęzyczna Flandria na północy to region zamożniejszy i bardziej liberalno-prawicowy. Rząd federalny tradycyjnie składa się z przedstawicieli obu społeczności, ale to bardzo trudna, wielopartyjna koalicja.

Rozwiązywanie problemów w takim systemie nie jest więc łatwe, a rządzenie Belgią to wieczne szukanie kompromisów i nieustające negocjacje. W oczach wielu mieszkańców to wada. W Belgii często się narzeka, że „system nie działa”, a głosy, że „w Belgii nic nie da się zrobić” nie należą do rzadkości. De Croo jednak odrzuca taką mentalność.

-To tak, jakby trener piłkarski mówił do zawodników, że do niczego się nie nadają. Albo jak dyrektor firmy, mówiący, że jego przedsiębiorstwo jest najgorsze na świecie. Nie jest tak, że nie widzę problemów, ale szukam rozwiązań. Krok po kroku i uważając, by się nie wywrócić. I ta metoda działa - dodał szef belgijskiego rządu.

De Croo na czele belgijskiego rządu stoi od października 2020 r. W wyborach parlamentarnych w 2019 r. jego partia Open Vld uzyskała jedynie 8,5% głosów, ale to właśnie jemu udało się przekonać koalicyjnych partnerów do powierzenia mu funkcji premiera.

W rozmowie z „De Tijd” 47-letni lider flamandzkich liberałów wyraził nadzieję, że również po kolejnych wyborach to on będzie stać na czele rządu. Wszystko jest jednak w rękach wyborców, podkreślił. Obecna koalicja rządowa składa się z aż siedmiu partii o profilach liberalnym, chadeckim, proekologicznym (Zieloni) i socjaldemokratycznym.

05.09.2023 Niedziela.BE // fot. Olena Yakobchuk, UA / shutterstock.com

(łk)

Dodaj komentarz

Kod antyspamowy
Odśwież