Belgia, biznes: Więcej bankructw, więcej utraconych miejsc pracy

W dwudziestym pierwszym tygodniu 2023 r. w Belgii ogłoszono bankructwo 211 firm - poinformował Belgijski Urząd Statystyczny Statbel.

W całym 2023 r. zbankrutowało już ponad 4,1 tys. firm. To o 9% więcej niż w tym samym okresie roku ubiegłego, ale o prawie 8% mniej niż w 2019 r., czyli w ostatnim roku przed pandemią.

W 2022 r. w kraju ze stolicą w Brukseli zbankrutowało w pierwszych dwudziestu jeden tygodniach roku 3,8 tys. przedsiębiorstw, w 2021 r. 2,5 tys., w 2020 r. – 3,2 tys., a w 2019 r. – około 4,4 tys.

Obostrzenia wprowadzone w związku z pandemią nie doprowadziły, jak przewidywali niektórzy ekonomiści, do fali bankructw. Wręcz przeciwnie, było ich np. w 2021 r. wyraźnie mniej niż przed pandemią. Był to głównie efekt państwowej pomocy dla firm, która uchroniła tysiące przedsiębiorstw przed upadłością.

W 2022 r. sytuacja już się nieco zmieniła, a liczba bankructw wzrosła. Wsparcie w ramach tarcz antykryzysowych skończyło się, a wiele przedsiębiorstw po wstrzymaniu pomocy znalazło się w tarapatach. Także rekordowe ceny prądu i gazu, wysoka inflacja i kiepskie nastroje konsumenckie odgrywały negatywną rolę.

Na początku 2023 r. bankructw było więcej niż rok wcześniej, ale ich liczba nie była większa niż w 2019 r. Wyższa liczba bankructw to między innymi skutek spowolnienia gospodarczego wywołanego wojną w Ukrainie.

W wyniku upadłości ogłoszonych w Belgii w 2023 r. zlikwidowano jak dotąd prawie 12,4 tys. miejsc pracy – poinformował urząd Statbel. To aż o 37% więcej niż w 2022 r. i o niespełna 1% więcej niż w 2019 r.

04.06.2023 Niedziela.BE // fot. Shutterstock, Inc.

(łk)