Serwis www.niedziela.be używa plików Cookies. Korzystając z serwisu bez zmiany ustawień przeglądarki wyrażasz zgodę na ich użycie. Aby poznać rodzaje plików cookie, cel ich użycia oraz sposób ich wyłączenia przeczytaj Politykę prywatności

Headlines:
Belg pobił rekord świata i przebiegł 485 kilometrów w 48 godzin!
Polska: O tych zawodach dla swoich dzieci marzą dziś rodzice
Flandria coraz chętniej wybierana przez turystów!
Flandria Wschodnia: Zakaz noszenia chust w szkołach. Jest sprzeciw
Belgia: W I kwartale roku wzrost PKB o 0,4%
Flandria: Rośnie nielegalna wycinka lasów!
Niemcy: Rośnie dyskryminacja!
Belgia: Napadli go na ulicy i ukradli zegarek wart... 40 tys. euro!
Słowa dnia: Technische storing
PRACA W BELGII: Szukasz pracy? Znajdziesz na www.NIEDZIELA.BE (sobota 6 czerwiec 2025, www.PRACA.BE)
Lukasz

Lukasz

Website URL:

Temat dnia: Co piąte dziecko zagrożone biedą lub społecznym wykluczeniem

Mimo że Belgia uchodzi za zamożny kraj z rozbudowanymi instytucjami państwa dobrobytu, to jednak problem zagrożenia biedą - także najmłodszych mieszkańców - jest tu niemały.

W ubiegłym roku aż 20,2% niepełnoletnich mieszkańców Belgii wychowywało się w gospodarstwach domowych uznawanych za zagrożone biedą lub społecznym wykluczeniem.

Dane na ten temat opublikowało unijne biuro statystyczne Eurostat. W skali całej Unii Europejskiej odsetek młodych mieszkańców zagrożonych biedą i społecznym wykluczeniem był jeszcze wyższy, bo wyniósł 24%.

Mówiąc inaczej: prawie co czwarte dziecko w UE jest częścią gospodarstwa domowego, któremu grozi bieda lub społeczne wykluczenie. W Belgii w takich warunkach dorasta co piąte dziecko.

W 2024 r. odsetek ten był najniższy w Słowenii, gdzie wyniósł niespełna 12%. Na Cyprze i w Czechach było to około 15%, a w Holandii, Danii i w Polsce około 16%. W Belgii wskaźnik ten był zatem o 4 punkty procentowe wyższy niż w Polsce.

Najwięcej dzieci zagrożonych biedą i społecznym wykluczeniem było w ubiegłym roku w Bułgarii (ponad 35%) i w Hiszpanii (niespełna 35%). W Rumunii odsetek ten wyniósł 34%, a w Grecji i we Włoszech 27%.

Eurostat za ludzi zagrożonych biedą i społecznym wykluczeniem uznaje osoby, spełniające przynajmniej jeden z trzech warunków. Dwa z nich dotyczą sytuacji materialnej, a trzeci wiąże się z poziomem aktywności zawodowej.

Zagrożeni biedą są ludzie z dochodami netto poniżej granicy biedy w danym kraju lub z dochodami na poziomie niepozwalającym na zrealizowanie przynajmniej części podstawowych potrzeb, takich jak opłacenie bieżących rachunków, ogrzanie mieszkania lub wyjazd przynajmniej raz do roku na tygodniowe wakacje poza domem.

Trzeci warunek dotyczy niskiej aktywności zawodowej: jeśli dorośli członkowie danego gospodarstwa domowego przepracowali w danym roku mniej niż 20% czasu, który mogliby przeznaczyć na pracę, to również takie gospodarstwo domowe Eurostat uznaje za zagrożone biedą lub społecznym wykluczeniem.

Należy pamiętać, że Eurostat ustalając poziom zagrożenia biedą i społecznym wykluczeniem bierze pod uwagę średnie dochody i ceny w danym kraju. Za ludzi z dochodami poniżej granicy biedy uznaje się tych, których łączne dochody netto są poniżej 60% mediany dochodów w danym kraju.

Mediana dochodów dzieli społeczeństwo na dwie równe części: połowa gospodarstw domowych ma dochody netto wyższe niż mediana, a połowa niższe.

Odsetek dzieci żyjących w gospodarstwach domowych zagrożonych biedą lub społecznym wykluczeniem spadał w Belgii w okresie od 2017 r. do 2023 r. Jak wynika z danych Eurostatu, w 2017 r. wynosił on jeszcze 24,2%, a w 2023 r. było to już tylko 19%. W ubiegłym roku po raz pierwszy od 7 lat odsetek ten się jednak zwiększył, do wspomnianych już 20,2%.


28.05.2025 Niedziela.BE // fot. Shutterstock, Inc.

(łk)

Słowo dnia: Spijt

Lepiej nie musieć tego doświadczać, ale czasem nie da się inaczej. Spijt to żal, skrucha, przykrość.

W języku niderlandzkim, używanym poza Holandią także we Flandrii (czyli w północnej, niderlandzkojęzycznej części Belgii), słowo spijt pojawia się przeważnie w kontekście przeprosin, wyrażania skruchy, wyrzutów sumienia, żalu.

Wyrażenie „spijt hebben van iets” oznacza na przykład „żałować czegoś”, „mieć w związku z czymś wyrzuty sumienia”. Zdanie „Saskia heeft spijt van wat zij riep” oznacza więc, że „Saskia żałuje tego, co wykrzyknęła”.

Z kolei zdanie „Janusz kreeg later spijt van zijn spontane beslissing” przetłumaczymy jako „Janusz później pożałował swej spontanicznej decyzji”.

Wyrażenie „tot mijn spijt” możemy przetłumaczyć jako „niestety”, „z żalem”, „ku mojemu ubolewaniu”. Zdanie „tot mijn spijt kan ik jou niet helpen” oznacza więc „niestety nie mogę ci pomóc”, „ku mojemu ubolewaniu nie mogę ci pomóc”, itp.

Spijt jest rodzaju żeńskiego, a zatem łączy się z rodzajnikiem określonym de. Mamy więc de spijt. Wymowę słowa spijt usłyszymy TUTAJ.

Często używanym wyrażeniem jest „het spijt me”, oznaczające „przepraszam”, „przykro mi”. Zdanie „Het spijt me dat ik niet belde” oznacza więc „Przepraszam, że nie zadzwoniłem”, „Przykro mi, że nie zadzwoniłem”.

Więcej słów dnia


30.05.2025 Niedziela.BE // fot. Shutterstock, Inc.

(łk)

Belgia: Olbrzymie „korki” w antwerpskim porcie. Winny... Trump?

Port w Antwerpii jest jednym z największych w Europie. Teraz jednak kontenerowce czekają tutaj na rozładowanie czasem nawet ponad 40 godzin.

Można wręcz mówić o prawdziwych „korkach kontenerowców”, czytamy na łamach flamandzkiego portalu vrt.be, powołującego się między innymi na doniesienia dziennika „De Tijd”.

Przyczyn tego stanu jest kilka. Jednym z powodów zatorów jest polityka prezydenta USA Donalda Trumpa. Amerykański prezydent w minionych tygodniach często zmieniał zdanie na temat ceł. A to wprowadzał bardzo wysokie cła, a to je obniżał lub opóźniał w czasie wejście w życie wysokich taryf.

W efekcie wielu firmom i przewoźnikom opłaca się przyspieszyć lub opóźnić transport. A to prowadzi do częstych zmian dotyczących daty lub godziny rozładunku - i chaosu w porcie.

To nie jedyny problem, z jakim zmaga się port w Antwerpii. Również niski poziom Renu w Europie oraz sytuacja na Morzu Czerwonym (ryzyko ataku ze strony rebeliantów Huti) dezorganizuje transport morski, a co za tym idzie - również komplikuje sytuację w portach, w tym w porcie w Antwerpii.


28.05.2025 Niedziela.BE // fot. Shutterstock, Inc.

(łk)

Słowo dnia: Opkomstplicht

Plicht oznacza w języku niderlandzkim obowiązek, zaś opkomst ma kilka znaczeń, w tym pojawienie się, uczestnictwo, frekwencja.

W Belgii słowo opkomstplicht używane jest często w kontekście wyborów. Opkomstplicht oznacza wtedy obowiązek udziału w głosowaniu. Pełniejsza nazwa to stemopkomstplicht (stem to głos, a stemmen to głosować).

Teoretycznie za brak udziału w głosowaniu można dostać w Belgii grzywnę, choć już od wielu lat kary te są rzadko egzekwowane. Samo istnienie opkomstplicht prowadzi jednak do wysokiej frekwencji w belgijskich wyborach.

A skoro o frekwencji mowa - w języku niderlandzkim określa się ją właśnie słowem… opkomst. Frekwencja w wyborach prezydenckich to np. opkomst bij de presidentsverkiezingen (samo verkiezingen to wybory). Opkomst nie musi jednak dotyczyć wyłącznie wyborów, np. opkomst bij de voorstelling to frekwencja na przedstawieniu.

Opkomst jest w niderlandzkim rodzaju żeńskiego, a zatem łączy się z rodzajnikiem określonym de. Mamy więc de opkomst. Wymowę słowa opkomstplicht usłyszymy miedzy innymi TUTAJ.

Czasem słowa opkomst używa się też w znaczeniu „pojawienie się czegoś”, „wzrost popularności czegoś”, „nadejście”. Wyrażenie „de opkomst van streamingplatforms” oznacza więc „pojawienie się platform streamingowych”, „wzrost popularności platform streamingowych”.

Zonsopkomst to z kolei wschód słońca. Zon to bowiem słońce, a opkomst w tym kontekście oznacza wschód. Innym określeniem wschodu słońca jest zonsopgang, a zachód słońca to zonsondergang.

Więcej słów dnia


28.05.2025 Niedziela.BE // fot. Shutterstock, Inc.

(łk)

Subscribe to this RSS feed