Belgijska armia nadal kupuje izraelską amunicję!

Belgijska armia kontynuowała zakupy amunicji i sprzętu od izraelskich firm zbrojeniowych nawet po rozpoczęciu wojny w Strefie Gazy – ujawniło dochodzenie VRT NWS. Nowy minister obrony nie planuje tego zmienić w najbliższym czasie.

Armia Belgii kupowała towary wojskowe i amunicję od Izraela nawet po eskalacji konfliktu w Strefie Gazy w październiku 2023 roku. Bojownicy Hamasu, uznanego przez UE za organizację terrorystyczną, najechali terytorium Izraela, zabijając 1,2 tys. osób. W odpowiedzi na atak Izraela na Strefę Gazy zginęło ponad 47 tys. osób.

Według VRT NWS, kilka organizacji pozarządowych, w tym Amnesty International, skrytykowało Izrael za ludobójstwo. W zeszłym roku Walonia wydała zakaz tranzytu całej broni do Izraela, a była federalna minister rozwoju, Caroline Gennez, wezwała do wprowadzenia embarga na broń dla tego kraju w całej UE.

Tymczasem belgijska armia nadal prowadziła handel z izraelskimi firmami zbrojeniowymi. Szczegółowa lista z gabinetu byłej minister obrony, Ludivine Dedonder, obejmowała zakupy od izraelskich firm zbrojeniowych.

Belgijska armia kupiła 109,5 ton amunicji od firmy IMI Systems od października 2023 roku. IMI Systems została przejęta w 2018 roku przez Elbit, jedną z największych izraelskich firm zbrojeniowych. Wcześniej była własnością rządu Izraela. Wiele dronów obserwacyjnych i szturmowych używanych przez izraelską armię w Strefie Gazy i na Zachodnim Brzegu pochodzi z Elbitu. Rząd belgijski w przeszłości otwarcie krytykował firmę i BNP Paribas za udzielanie pożyczek Elbitowi.

16.02.2025 Niedziela.BE // fot. Shutterstock, Inc.

(kk)